Ten lek to chlorochina – występuje też pod nazwą handlową Arechin.
W wieloośrodkowych badaniach klinicznych w Chinach wykazano, że fosforan chlorochiny, znany od dawna lek stosowany w leczeniu malarii, ma widoczną z klinicznej perspektywy skuteczność. Wykazuje ponadto akceptowalny poziom bezpieczeństwa w działaniu przeciwko zapaleniu płuc związanemu z COVID-19. W samych Chinach zalecono włączenie tego leku do następnej wersji wytycznych dotyczących zapobiegania, diagnozowania i leczenia zapalenia płuc spowodowanych przez COVID-19 wydanych przez Narodową Komisję Zdrowia Chińskiej Republiki Ludowej. Lek miałby być stosowany w leczeniu zakażenia COVID-19 w większych populacjach w przyszłości.
Fosforan chlorochiny, związek chinolinowy o właściwościach przeciwmalarycznych i przeciwzapalnych został odkryty przez koncern Bayer i wprowadzony do praktyki klinicznej w 1947 roku w leczeniu malarii.
Lek został oceniony w badaniach klinicznych w ponad 10 szpitalach w Pekinie, a także w prowincji Guangdong w południowych Chinach i prowincji Hunan w środkowych Chinach, gdzie „wykazał dość dobrą skuteczność” według Sun Yanrong, zastępcy szefa Chińskiego Narodowego Centrum Biotechnologii działającego w ramach Ministerstwa Nauki i Technologii (MOST). Poinformowała o tym państwowa agencja informacyjna Xinhua 17 lutego.
Chlorochina i remdesivir były „bardzo skuteczne w zwalczaniu infekcji 2019-nCoV in vitro”, jak podał zespół chińskich badaczy w artykule badawczym opublikowanym 4 lutego w Cell Research. Po tym, jak chińska Narodowa Komisja Zdrowia uwzględniła fosforan chlorochiny w swoich najnowszych wytycznych dotyczących leczenia zapalenia płuc spowodowanego COVID-19, osiem chińskich firm przyspieszyło produkcję i dostawy leku, o czym poinformował 20 lutego Shanghai Daily.
https://zdrowie.wprost.pl/koronawirus/10305264/lek-na-malarie-wyleczy-koronawirusa-nowe-ustalenia-naukowcow.html
Czterokrotnie wzrósł w ciągu krótkiego czasu na Węgrzech popyt na lekarstwo, o którym rozniosła się wieść, że może pomagać na koronawirusa. Przez to zdarza się, że nie mogą go dostać chorzy, którzy regularnie je przyjmują
Chodzi o lekarstwo zawierające chlorochinę. Było ono pierwotnie stosowane przeciwko malarii, ale w ostatnich latach jest przepisywane w przypadku przewlekłych autoimmunologicznych chorób zapalnych, na przykład reumatoidalnego zapalenia stawów.
https://niezalezna.pl/315689-wegry-gwaltowny-popyt-na-jeden-lek