Plaga przywleczona z Anglii gdzie w co czwartym domu pluskwy.
Trzeba dokładnie sprawdzać bagaże. Po powrocie wszystko uprać. Nawet kurtki i torby. Umyć buty. Jak już się zdarzy to wyłapać np odkurzyć. Sprawdzić ramy łóżek, szczególnie pod tapicerką. Miejsca występowania spryskać octem. Najlepiej wymyć octem całe mieszkanie. Oczywiście to jedynie domowe sposoby i skuteczne przy powtarzaniu co tydzień i pod warunkiem że robią to sąsiedzi całego zapluskwionego bloku.
Powyżej macie numer telefonu do specjalisty. Dziwię się że tak usilnie poszukujecie rady. Rada na nie jest jedną pań Sławek. U mnie je wytępił. Polecam.
http://eddd.pl/null/product/info/755/Mythic_10_SC_05L
Okres rozwoju od jaja do dojrzałej pluskwy w temperaturze pokojowej trwa około 1-2 miesiące. Pluskwy pobierają krew co kilka dni, ale w przypadku braku żywiciela mogą przeżyć kilka miesięcy. Pluskwy potrafią także poddać się hibernacji, gdy przez okres dłuższy niż 3 miesiące nie mogą znaleźć żywiciela.
http://www.dddhurtownia.pl/mythic-zwalcza-pluskwy-pchly-karaczany-p-265.html?CPlsid=744ee541a7bac956cf4fc681d0b4e353
To środek używany przez niektóre ekipy od zwalczania pluskiew.
Mythic próbowałam jeszcze kiedy wynajmowałam mieszkanie. Trochę pluskiew zdechł a za jakiś czas znowu się pojawiły i dalej dawały popalić.
W reklamie tego środka piszę do użytku profesjonalnego. I kiedy dzwoniłam do hurtowni W Warszawie powiedziano mi, że nie sprzedają środka osobą prywatnym tylko wyspecjalizowany firmom z uprawnieniami do stosowania tego rodzaju środków owadobójczych.
Na ogrodach w 19 też mamy.
więcej gołebi dokarmiajcie,od nich wiele robactwa i przy tym chorób i problemów skórnych.
to jest szok żeby takie robactwo było tak ciężko wytępić. Mam zamiar kupić parownicę i sama pod ciśnieniem pary to świństwo wytępić.
W bloku 26 na ogrodach to jest chyba plaga. a ludzie cię wstydzą i nic nie mówią.
Ja mieszkam w 30 na Ogrodach. Jeszcze nie mam tego świństwa. Ale wszystkie łózka,fotele, podłogi, za regałami, przy listwa h spryskałam roztworem Bandit na robale. Sprawdziłam ubrania, nawet przed progiem i wycieraczkę spryskałam bo zauważyłam, ze przy kontenerze co rusz to meble leżą. Sąsiad się nie przyzna bo wstyd a nie wiadomo czy nie ma za ścianą.
W 30 nie ma ale w 31 już są. Sądzę, że są we wszystkich blokach na Ogrodach. Rozmawiałam telefonicznie z panem Sławkiem, powiedział mi, że ma coraz więcej pojedynczych zgłoszeń Ogrodów i to z różnych bloków w których wcześniej nie wykonywał dezynsekcja. Dlatego śmiem twierdzić, że opanowały one już całe osi a ludzie udają, że nie ms problemu. Do czasu!.