chodzi o założone podsłuchy zwane pluskwami? No to nie wiadomo kto ma założone. A ja mam inne pytanie czy macie wszy?Jeśli tak ,to do jakiego specjalisty chodzicie w celu usunięcia?
Sama wiele nie zdziałasz- w 19 na Ogrodach jest pełno pluskiew. Usuniesz w swoim mieszkaniu a od sąsiada i tak przejdą. :/ No ale cóż, jak są tacy mieszkańcy co to gwiazdorzą, zapierają się, że u nich nie ma, a pogryzienia u nich widać.
A ma ktoś numer do tego pana Sławka prosze bo i mnie na ogrodach 35 tez sa pomocy
mieszkam na Pułankach od strony łąk i tutaj jak na razie nie dotarły, pluskiew ani karaluchów nie ma, ale są mrówki
Na Ogrodach są w kaźdym bloku ,tylko ludzie nie chcą się przyznawać, źe je mają . Często widzę na osiedlu jak pod bloki podjeźdża Pan Sławek taką ciemnozieloną mazdą. Jak myślicie, po co?.
Po pryskaniu pana Sławka na jak długi czas trzeba wyjść z mieszkania,mam małe dzieci i zwierzęta,no i chyba pluskwy też się wprowadziły do nas
Jeśli problem jest tak duży i dotyczy całych bloków i osiedli , to sprawą powinny zająć się spółdzielnie mieszkaniowe i spryskać wszystkie mieszkania , klatki i piwnice . Może warto o takiej sytuacji powiadomić sanepid .
Pewnie znowu się pojawią,bo na wakacje przyjechała Anglia,a tam pluskwy mieszkają w meblach,ramach od obrazów i łatwo je przetransportować do nas choćby w ubraniach i walizkach.
Zabieg trwa w zaleźności od wielkości mieszkania i ilości mebli a szczególnie łóźek od godziny do półtorej godziny. Zalecam aby w tym czasie z mieszkania wyszli domownicy, podczas zabiegu zwierzęta muszą być usunięte z mieszkania , lub na balkon, W akwariach trzeba wyłączyć brzęczyk. Po zabiegu mieszkanie trzeba przewietrzyć przez około godzinę. Po tym czasie normalnie funkcjonujemy w desynsekowanym mieszkaniu. W przypadku pytań proszę o telefon nr 607 031 731
nie trzeba bo tego nie czuć, ale dzieci mozesz na 1 h wyprowadzic
Ludzie po szmateksach chodzą i stamtąd przynoszą wszelkiego rodzaju robactwa. Kiedyś takich jaj jak teraz nie było.