Za sklepem był przystanek końcowy.Parkował i nawracał.
Kiedyś na 3 rodziny przypadał jeden samochód. Teraz na jedną rodzinę przypada 3 samochody.
Aa miedzy blokami gdyby zrobili parkingi byłoby wyjscie, kazdy miałby miejsce dla siebie
Na prywatnym terenie? Spoko.
Jest dobrze na teh ulicy nie ma tragedi mozna przejechac bez problemu tylko trzeba dobrze sie minąć więc nie ma co sie denerwować
Podobny problem jest na ul. Klimkiewiczowskiej w okolicach sądu. Kilkaset metrów dalej na Staszica jest duży parking, ale wszyscy muszą stawać prawie w bramie sądu.
Bo nie chce się d.... ruszyć i przejść pare metrów. wygodnictwo, lenistwo. A potem w rewanżu zawał.
Dokładnie. Parkingi są w niedalekiej odległości a ludzie stawiają na ulicy tamując ruch.