uważaj, bo jest tu taki wątek "Żonaty kochanek" i wszyscy bronią tej "pani"W Ostrowcu lubi się chyba takie k....
Wybaczyć może i można ale zapomnieć się po prostu nie da. Pewnie śmiesznie musi to wyglądać jak ktoś po zdradzie mówi że żałuje.... Szkoda że wcześniej nie myślał. Ja osobiście nie potrafiłabym żyć z facetem który by mnie zdradził
u mnie byłaby krótka piłka - OUT i kop na wylocie.
Na twoim miejscu byla bym z nim jak nie mozesz bez niego zyc ale tez bym go zdradzila.
ja bym nie wybaczyla zdrady,niestety taki typ faceta to jednym slowem tragedia.zdradzil raz to zrobi to znow,a na twoim miejscu tez chcialabym sie zemscic ale przede wszystkim na nim..bo to nie tylko wina tej kobiety.sama zostalam zdradzona po 5 latach i wiem ze nie jest latwo odejsc,ale wynagrodzilo mi to potem uczucie satysfakcji ze nie musialam byc od niego zalezna ze pokazalam ile jestem warta poszedl raz na bok to niech tam wraca.przeciez to normalne skoro zdradzil to cie nie kocha..takie jest moje zdanie ja kochalam i jakos nie szlam na boki.przemysl poprostu czy warto bedzie przezyc ten bol kolejny raz bo napewno do tego dojdzie a jesli nie dojdzie to i tak bedzie bolalo bedziesz sie juz bac do konca zycia..wspolczuje i naprawde wiem co czujesz.
Zdrada bardzo boli ,a po takim incydencie stajemy się nieufni wobec partnera . Jesli zdradza to znaczy że czegoś mu w małżeństwie brakuje pytanie czego i co jest nie tak ??
Facet który raz zdradził- zdradzi ponownie i jeszcze syfa ci do domu przyniesie. Wielu jest takich co to przeprasza, żałuje, apotem tylko lepiej się kryje bo zdradza nadal. Żona się dowiaduje albo od jego kolejnej kochanki- to jeszcze dobra wersja, albo od ginekologa, który żonę poinformuje,że jest zarażona jakimś świństwem.
Zdradzajacy faceci - za drzwi! To źródło chorób wenerycznych, Hiva itp gratisów dla wiernej mu zony.
Jezeli jest dobry dla Ciebie i dziecka to spróbuj wybaczyć ja miałam tyrana przez dwadzieścia lat i jestem z nim teraz żałuję ale to jest twoje życie .W dzisiejszych czasach i gdybym miała pomoc rodziny .Powtarzam teraz żałuję no ale nikt mi nie zwróci straconych lat ,Liczą sie dzieci jak w moim przypadku najważniejsze że ich dobrze wychowałam, ale za jaką cenę zdrowia ..
Jak dziecko ma 8 lat, a on cię zdradził to to zrobi i potem jest g...o wart.
Zgadzam się w pełni z tobą Magik. Wybaczyć można jak się człowiek upije i raz go jakaś zapoluje a on nieświadomy nie wie co się stało- takie przypadki też są (choć nie wiem jak po takiemu pijanemu sex się miałby udać).
Ale zdrada najczęściej trwa znacznie dłużej niż jednorazowy skok w bok. Faceci prowadzą podwójne życie przez długi długi czas, a potem błaga taki pod drzwiami,ze to było jeden raz i już nigdy więcej. I zawsze padają słowa, że on nas kocha- to już zawsze jest gwoździem utwierdzającym - uciekaj gdzie pieprz rośnie, jak tak łatwo szasta tym wyrazem. Jak zdradził, to nigdy nie kochał. Nigdy nie wybacza się zdrady! Chyba,ze ktoś lubi trójkąciki, czworoboki i inne figury, ale to już temat na inny wątek ;)
Pewnie, że wybaczyć można... Co nie przeszkadza się rozstać. Nie zapomnisz, a każda sytuacja gdzie np coś mu wypadnie, to będzie rodzić w Tobie niepewność - To Cię zniszczy. Goń go do tamtej. Co to za facet, który ma rodzinę, a spotyka się po kątach z innymi babkami... Nie jest wart, ani Ciebie, ani posiadania rodziny.
On jest dorosły, a za błędy się płaci - tym bardziej, że zrobił to świadomie. Musiał zdawać sobie konsekwencje. Zresztą gdyby miał odrobinę honoru to sam by się wyprowadził i nie miał odwagi patrzeć Ci w oczy.
Spanikował bo przeraził się rozwodu, alimentów... Taka jest prawda.
Jeśli nie potrafisz jego rzucić to znaczy że chcasz z nim być mimo wszystko! Zastanów się czy będziesz mogła tak żyć, bo jeśli jemu wybaczysz może się okazać że zrobi to ponownie-a co wtedy?
Nie wybaczaj...nie warto. Ja wybaczyłem dwa razy, trzeciej szansy już jej nie dałem...
Nie warto zaśmiecać sobie głowę taką istotą jak ta kobieta.
Mam 2 dzieci jestem 10 lat po ślubie mąż 2 lata temu mnie zdradził, wyprowadził się,potem wrócił, było dobrze jakiś czas, fakt nie zapomnisz tego nigdy, przy każdej sprzeczce mu wypomnisz,ale daj mu szanse kazdy na nią zasługuje...mój mąż też choć bywa różnie w życiu, czasem mi się płakać chce a czasem jest naprawdę cudownie i nie mówi tu o łóżku... Jesteśmy przez ten incydent troche inni ale bardziej zgrani, sznujemy się teraz bardziej niż przedtem.
IWONA 33 fajnie że dałaś mu szanse i to wybaczyłaś i jakoś wam się układa może ja też tak zrobię na razie potrzebuje czasu bo naprawdę ma taki mętlik w głowie jak rozmawiam z moimi 2 przyjaciółkami każda mówi co innego i tu też są różne wypowiedzi! nie pokoi mnie też ta kobieta jest nie obliczalna ja chciałam żeby jak najmniej osób to wiedziało a ona to rozpowiada nie wiem po co?
kochanka ci grozi? Zostaw go w cholerę!
Czytałam wątek - żonaty kochanek i tam ktoś napisał, że tamta żona wie ale nic nie mówi bo ja tak zastraszyli, że boi się własnego cienia! Nie pozwól się zastraszać!
A czy mąż by wybaczył? Myślicie, że tylko od kobiet wymaga się wybaczenia,a powiedzcie mi ilu z tych facetów by wybaczyło co wybaczają kobiety zdrady.
jak koleżanka jest w potrzebie to pomagam jaka to zdrada?