Kobiety nie mają godności
12:36. Wiesz to z autopsji, czy wyrażasz opinię o żonie?
12:37 nie o żonie bo jestem kobieta Ale w życiu bym się tak nie upokorzyla i nie wybaczyla zdrady trzeba mieć jakieś wartości i szacunek do siebie samej
10.57
Tylko jak masz wiarę jesteś w stanie dostrzec w drugim człowieku takiego samego grzesznika, jakim i ty jesteś i pewnie z czasem wybaczyć pomimo cierpienia z powodu zdrady. Jeśli nie odkryjesz sensu cierpienia, zranienia jakąkolwiek sytuacją- nie będziesz zdolny do takich postaw.
Zdradzie nigdy nie jest winna tylko jedna strona. Czy to kobieta, czy mężczyzna nie zdradzają bo lubią. Oddalenie się od Boga przez małżonków- zaniechanie budowania jedności i miłości w wymiarze krzyża między nimi jest powodem upadków małżonków i nie chodzi tylko o zdrady, ale i inne sytuacje.
12:43. A jak ktoś ma naturę dziwkarza, bo ma mnóstwo kompleksów i musi się dowartościowywać kolejnymi podbojami, wykorzystując przy tym chamsko układy zależności służbowych, to gdzie tu jest wina jego żony i czy taka kreatura nie lubiła tego robić? Zmuszał się, żeby chodzić na dziwki, prawda? Biedaczek, zasługuje na Order Orła Białego za zasługi dla ludzkości oraz szacunek i uwielbienie przez żonę-niewolnicę? Jak zwykle bredzisz ciemniaku, to co ci pasuje i usiłujesz wciskać te swoje modły nawet do własnego ku.........wa.
Felice bardzo merytorycznie odpisała a Ty gościu 12:53 jesteś wulgarny co świadczy o braku inteligencji. Wystawiasz sam sobie świadectwo.
13:00. Lubisz ze sobą korespondować, bo zawsze się ze sobą zgadzasz?
Kompleksy to też efekt nieodczuwania miłości Boga i życia tak, jakby go nie było, a tym samym jakby cię nie kochał takiego jakim jesteś. Tym bardziej więc należy uznać w takiej osobie grzesznika, czyli kogoś kto cierpi ządając cierpienie sobie i innym. Sobie w ten sposób, że godność ludzka wymaga od nas byśmy nie traktowali siebie jak nastawione na kopiowanie zwierzątka kiedy popadnie i z kim popadnie. Deptanie godność i ludzkiej przez człowieka wcale nie powoduje, że taki człowiek jest szczęśliwy. Bycie niewolnikiem własnych żądz wcale nie daje radości. Seks by dawał radość musi być jednocześnie radością dla ciała, przyjemnością dla zmysłów i ucztą dla ducha. Wtedy jest tym czym być powinien. Duchowość zaś w sferze seksualnej występuje tylko między małżonkami, którzy z tego Ducha Jezusa Chrystusa czerpią ofiarowując się jeden drugiemu. Ja innej duchowości nie uznaję.
Proszę byś wyzbył się chamstwa w swojej wypowiedzi. Może być prosto, ale nie prostacko.
Jestem kobietą.
Jeśli chcesz dalej dyskutować, to szanuj swojego rozmówcę. Ja tej wymiany zdań nie prowadzę wcale dla przyjemności. Możesz wziąć z niej tyle ile chcesz, ile rozumiesz. Możesz też w ogóle nie brać tego co piszę pod uwagę, ale proszę cię o kulturę wypowiedzi.
13:21. Jak powiem BUJAJ SIĘ, to będzie delikatnie, czy muszę napisać BUJAJ SIĘ, PROSZĘ? Takie psycholskie kity, to wciskaj na zjazdach waszej sekty- bardzo proszę ha ha
"Pożegnaniom nie było końca... a wróciła za 5 minut" :)
13:29. Aż się dziwię, że nie było pozdrowień i całusów na koniec, bo czasem Ciemniak vel Felice ma takie odloty jak znajdzie słuchacza na dłużej, a innym razem jest totalnie chamski i wulgarny, ale to już jak pisze z gościa. Taki kameleon z niego ha ha ha.
Felice123, jeżeli takiemu grzesznikowi,który zdradza,seks nie daje przyjemności,to po co to robi? Jeżeli twierdzi,że kocha to dlaczego idzie do innej seks z nią uprawiać?
Jeżeli ma słabą wolę,nie panuje nad swoimi żądzami to jak dostąpi wybaczenia zdrad,to się stanie cud przemienienia? Czy życie bez przysięgi /konkubinat/zwalnia z obowiązku dochowania wierności?
P.s.
Gdzie w moim wpisie dopatrzyłaś się jakiegokolwiek chamstwa?
13.53
W twoim poście nie dopatrzyłam się chamstwa i nic takiego nie napisałam do ciebie, za to w poście z 12.53 jakiegoś gościa już tak.
Przepraszam cię na razie. Muszę zająć się teraz dziećmi. Chętnie odpowiem na twoje pytania później. Na razie wybacz- rodzina ważniejsza:)).
14:11. Ha ha ha czyli, jak zwykle o tej porze, żona podała do stołu i ciemniak ma przerwę obiadową.
Przerwę pomiędzy siedzeniem na forum, a siedzeniem na forum :)
Cd. Do postu 14.11
13.53 i 10.57 - Gościu o Nicku " nigdy nie wybaczam", zanim odpowiem ci na pytania z 13.53 proszę żebyś mi wyjaśniła na jakiej podstawie twierdzisz, że odpowiadając na posty " kłócę się ze wszystkimi", a ponadto dlaczego piszesz, że obrażam i wyzywam. Jeśli tak o mnie myślisz, to po co chcesz zasięgnąć języka u kogoś, o kim myślisz tak jak napisałaś ? Brak tu logiki ?
Słowo przepraszam wszystko załatwi i będziemy mogły kontynuować dalej naszą dyskusję.
PS Twój post z 10.57 nie był mi znany w momencie, gdy odpowiadałam ci o godz. 14.11
Ciemniaku, co ci dzisiaj żona podała na obiad?