Bynajmniej...trwa tak jak i jad takich jak ty, który mnie przynaglił do wpisów tu.
Zła wiadomość dla ciebie jest taka, że Wielki Post tak jak się zaczął, tak i skończy. Gorzej z twoim jadem. Jeśli się nie nauczysz kochać bliźnich - umrzesz z nim.
A kto mówi, że nie kocham ludzi?
Mój wpis powyżej to tylko stwierdzenie faktu.
Jest mi z tego powodu wszystko jedno.
Grunt to widzieć źdźbło woku bliźniego a u siebie belki nie dostrzegać, prawda Felu?
Nie raz i nie dwa jesteś tak zgryźliwa, że zastanawiam się czy nasz jeszcze zęby, czy je już starłaś, a ty mnie sugerujesz jad? Z ilości jadu jaki ty tu sączysz można by tu fabryczkę maści z jadu żmii otworzyć.
Kompleksy? Raczej zmysł obserwatora.
Nie myl tego zmysłu ze szpiegowaniem z powodu kompleksów.
Mówisz to z własnego doświadczenia?
Z obserwacji tylko tych tutaj twoich wpisów, których dokonałaś/eś zwabiony nickem.:))
Nawet to, że tak bez sensu odpowiadasz ( mocnych wrażeń poszukaj sobie w realu) przeciągając rozmowę, potwierdza, że masz kompleksy. Tyle.
Czy to pożegnanie będzie ze skutkiem trwałym, czy znowu płonne nasze nadzieje?
Jego jad i twoja głupota będzie trwać na wieki. Bynajmniej.... Sprawdź znaczenie tego słowa.
Ty, jak widać, nawet ze słownika korzystać nie umiesz, że już o braku twojej wiedzy na temat znaczenia tego popularnego słowa bez sięgania do słowników, nie wspomnę.
Łap, chociażby za wikisłownik, bo jeszcze byś się zgubił szukając:
bynajmniej:
" stanowiący przeczącą odpowiedź na pytanie: wcale nie, ani trochę, w ogóle, wręcz przeciwnie."
Coś ci jeszcze wtórny analfabeto nie pasuje?