Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Czy Ostrowczanie lubią Kielczan?

Ilość postów: 39 | Odsłon: 1594 | Najnowszy post
  • Czy Ostrowczanie lubią Kielczan?

    Ponoć Kielczanie nie lubią zbyt Ostrowczan

    Gość_Pytanie
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Czy Ostrowczanie lubią Kielczan?

      I vice versa.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Czy Ostrowczanie lubią Kielczan?

        Antagonizmy między kielczanami i ostrowczanami mają chyba jedynie legendarne, kibicowskie podłoże. Zapewniam Cię, że w Kielcach nikt poza kibicami nie słyszał o tym, że ma nie lubić ostrowczan. Dla Kielc od wieków miastem konkurencyjnym i "nieprzyjaznym"(raczej tak dla jaj) był Radom i stąd odwieczne kieleckie powiedzenie "Lecim na Szczecin, bo na Radom k..... jadom" - fonetycznie. Ostrowiec jest za małym miastem, aby być konkurentem dla Kielc, a poza tym nikt tam nie interesuje się kto i skąd się wywodzi. Pewnie kiedyś coś nie poszło w jakich rozgrywkach sportowych między Koroną Kielce oraz KSZO Ostrowiec i stąd te gołosłowne stereotypy, bo na poważnie nikt nikogo w Kielcach nie dyskryminuje, mieszkają tam ludzie z całej Polski i nie słychać o jakichś bójkach plemiennych na ulicach, to dlaczego ktoś by miał mieć jakieś wątpliwości do krajan z tego samego województwa?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 4

      Odp.: Czy Ostrowczanie lubią Kielczan?

      Ostrowczanie nie lubią tylko Opatowian i vice versa

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Czy Ostrowczanie lubią Kielczan?

        To jakieś śmieszne stereotypy powielane przez pokolenia i najchętniej przez ludzi ze wsi, bo Kargul zawsze musi mieć jakiegoś wroga - Pawlaka, a na poważnie to strasznie niskie i śmieszne, że można kogoś nie lubić tylko dlatego, że jest z tego, czy innego miasta lub wsi. Na przykład Ostrowiec w 80% zamieszkują ludzie wywodzący się z okolicznych wsi. Ich rodzice lub dziadkowie zamieszkali w Ostrowcu przy okazji zatrudnienia w Hucie, ale wszyscy teraz są mieszczanami pełną gębą i dlatego "nie lubią" opatowian. Myślę, że to nielubienie wywodzi się ze skrywanych kompleksów i żeby się nie wydało, że oni też są wieśniakami. Stąd też opinia, że kielczanie są uprzedzeni do ostrowczan i jest to tak bardziej asekuracja niż prawda. W dużych miastach ludziom to lata, skąd ktoś pochodzi - liczy się to, jakim jest człowiekiem, tylko w Ostrowcu jest to ważne. Paranoja na maxa.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Czy Ostrowczanie lubią Kielczan?

          Zgadzam się. Małomiasteczkowa mentalność w Ostrowcu leczy kompleksy na Opatowie, a Kielce, cztery razy większe, próbuje porównywać do Ostrowca i podciągać swoje ego takimi porównaniami. Mnie nie obchodzi czy ktoś jest z Ostrowca, Opatowa, Kielc, Nowego Jorku, czy Koziej Wólki - liczy się jakim jest człowiekiem.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Czy Ostrowczanie lubią Kielczan?

            Otóż to, ale jak widać niektórzy nie dorośli do cywilizacji XXI wieku. Zatrzymali się na średniowieczu. Tylko współczuć.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 8

            Odp.: Czy Ostrowczanie lubią Kielczan?

            19.59.Amen.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Czy Ostrowczanie lubią Kielczan?

              Tak, lubią. Nie, nie lubią. To zależy. Pytasz o kogoś konkretnego? Ja lubię Franka, nie lubię Marianka. A Ty? Z podanych opcji wybierz sobie jaką chcesz.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Czy Ostrowczanie lubią Kielczan?

                Zaczynam się martwić o Ukraińców, którzy zamieszkali w naszym mieście, jeśli dla założyciela/założycielki problemem jest "lubienie"(cokolwiek to dla niej/niego to znaczy) Polaka z innego miasta. Ale skansen, ja pierdziu.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 11

                Odp.: Czy Ostrowczanie lubią Kielczan?

                ostrowczanie lubio wszystkich nawet lublinian siedlczan kolobrzezan nie wspominajac o skarzysko kamiennian

                i Piotrkowian trybunalskich

                Gość_cikoorvapowid
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Czy Ostrowczanie lubią Kielczan?

                  Coś Ci powiem, kielczanie nie są zupą pomidorową i pewni wisi im to i powiewa, czy ostrowczanie ich lubią. Każdemu należy się szacunek, a sentymenty i sympatie, to już zupełnie inna bajka. Każdy ma swoich znajomych czy przyjaciół i chyba nikt nie zabiega o to, aby go wszyscy lubili, bo to musiałoby być okrutnie męczące. Uważam ten wątek za wyjątkowo infantylny, a osoba, która go założyła chyba ma jakieś problemy z własną osobowością.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Czy Ostrowczanie lubią Kielczan?

                    23:32 pewnie liczyła na wywołanie bzdurnej burzy, a tu okazało się, że forumowicze mądrzejsi i nie interesują się próbami wciągnięcia w podziały wyglądające na plemienne animozje

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 14

                    Odp.: Czy Ostrowczanie lubią Kielczan?

                    Jeżdżę dużo autem po Kielcach. Kultura jazdy i zachowanie się kierowców na ulicach jest nieporównywalna co do Ostrowca. Nie ma chamstwa, wciskania się na siłę na ''trzeciego''i w ogóle klasa .Uczcie się od nich kultury jazdy bo jest czego. Pozdrawiam kieleckich kierowców.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Czy Ostrowczanie lubią Kielczan?

                      Już pierwszy post i tytuł wątku dają do myślenia na temat stanu psychcznego tfffurcy/ tfffurczyni wątku. Jakieś rozdwojenie jaźni czy nieudolna manipulacja? Generalnie zarówno w Kielcach, jak i Ostrowcu ludzie są dla siebie życzliwi i nie ma problemów. Marginalnym procentem kołtunerii społecznej nikt się nie przejmuje. To oni mają problem, nie pozostali i jakoś muszą z tym żyć.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Czy Ostrowczanie lubią Kielczan?

                        Choć dzielą nas góry, choć dzielą nas lasy

                        Ostrowiec pany, kielce kuta_y.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Czy Ostrowczanie lubią Kielczan?

                          Otóż to.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 18

                          Odp.: Czy Ostrowczanie lubią Kielczan?

                          A może Kielce to pany , ostrowiec k....y (celowo małą literą) 02;36.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
PHU Jeremi Auto
Branża: sklep motoryzacyjny
Dodaj firmę