czy pasuje tak isc na wesele jako gosc ubrana bluzeczka biala z czrnym zabotem elegancka i taka sukieneczka pod piersi i do tego but na delkatnej szpilce suknie wieczorowe odpadaja zle sie w takiej czuje juz nie mam pomyslu
To jest Twój problem? Zazdroszczę.
aha ha bardzo smieszne widzisz innych problemow nie mam tego mi mozesz zazdroscic owszem
trochę jak uczennica na rozpoczęcie roku, ale myślę że jest ok to ty masz czuć się w tym dobrze.Super fryzura i kolorowe dodatki koniecznie,torebka niech bedzie przełąmaniem całości, dlatego niech ona bedzie w innym kolorze niż cała reszta.
buty niech będą przełamaniem. pomarańczowe lub turkusowe
jo widzxiołem w starych drewniokach z łyka chodziły dziewuchy.
ogólnie sukienka nie jest niezbędna, ale pomyślałabym nad kolorami. biała bluzka w czarnym żabotem to rzeczywiście troszkę szkolnie. może pomyśl do tej spódniczki - bardzo modnej zresztą ostatnio - o innej bluzeczce. trudno dokładnie coś doradzić, bo wszystko zależy od fasonu i koloru spódnicy.
jako pan młody powiem Ci tak - wystarczy już tego "wypada"; wesele nie po to jest żeby się stroić i wbijać w ciuchy, w których trzeba się męczyć całą noc - wystarczy że ja i moja żona musimy się ubrać na sztywno... nam zależy żeby goście zaszczycili nas swoją obecnością i dobrze się bawili...