Blisko sto respiratorów zamówionych przez rząd w firmie E&K byłego handlarza bronią Andrzeja Izdebskiego od kilku tygodni zalega w magazynie na warszawskim Okęciu. Kilkaset innych czeka zagranicą - twierdzą informatorzy "Wyborczej". Operację ich zakupu też przeprowadzały polskie służby specjalne.
Umowa z firmą E&K została rozwiązana. Nie oczekujemy na żaden sprzęt od tej firmy – słyszymy w resorcie.
O tej transakcji zrobiło się głośno po publikacji „Wyborczej” w maju. Ujawniliśmy wówczas, że należąca do Izdebskiego spółka E&K z Lublina, która nigdy nie zajmowała się dostarczaniem sprzętu medycznego, dostała z Ministerstwa Zdrowia niezwykle intratny kontrakt na ponad 200 mln zł.
Podsekretarz stanu Janusz Cieszyński oraz minister zdrowia Łukasz Szumowski podczas konferencji prasowej dot. sytuacji w onkologii. Warszawa, 18 lutego 2020
Urządzenia miały być niezwykle drogie – za jedno resort zgodził się zapłacić blisko 200 tys. zł, choć w tym samym czasie Agencja Rezerw Materiałowych za identyczny sprzęt płaciła po 70 tys. W dodatku nikt z producentów respiratorów nie słyszał o lubelskiej firmie.Resort, kierowany wówczas przez Łukasza Szumowskiego, błyskawicznie przelał na konto E&K 160 mln zł jako zaliczkę za 1241 respiratorów. Urządzenia miały dotrzeć do Polski w czerwcu, ale do dziś spółka Izdebskiego sprowadziła ich tylko 200.
Resort czeka też na rozliczenie zaliczki, bo E&K oddała jedynie 14,2 mln euro (ok. 64 mln zł). A to oznacza, że wciąż winna jest rządowi ok. 70 mln
Izdebski potwierdza
Gdy na początku kwietnia rząd zlecał Izdebskiemu sprowadzenie respiratorów, dzienny przyrost zachorowań na COVID-19 wynosił 300- -400 przypadków. Od kilku dni ta liczba lawinowo rośnie, w czwartek przebiła 12 tys. – W walkę z koronawirusem zaangażowanych jest obecnie około 600 respiratorów. Prócz tego wolnych jest 810, a w magazynach znajduje się ich ponad dwa tysiące – mówił w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki.
– Jeśli sytuacja rzeczywiście rozwijać się będzie w takim tempie, taka liczba respiratorów nie wystarczy, by ratować życie wszystkim potrzebującym – podkreśla w rozmowie z „Wyborczą” jeden z lekarzy zakaźników, który prosi jednak o nieujawnianie nazwiska.
Tymczasem, jak wynika z ustaleń „Wyborczej”, zamówione u Izdebskiego urządzenia, choć z kilkumiesięcznym opóźnieniem, spływają jednak do Polski. Wg naszych informatorów 97 sztuk od kilku tygodni zalega w magazynie na warszawskim lotnisku Okęcie. Kolejne 600 składowanych jest na terenie Singapuru, inna partia w Hongkongu.
Izdebski, gdy udało nam się do niego dodzwonić, przyznaje: – To prawda. Około setki zamówionych przez ministerstwo respiratorów rzeczywiście jest już w Warszawie. Pozostałe powinny zostać sprowadzone lada dzień, a sprzęt przekazany zostanie do dyspozycji Ministerstwa Zdrowia.
Resort zaprzecza. „W tej chwili ministerstwo nie oczekuje na żaden sprzęt od firmy E&K” – zapewnia „Wyborczą” Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska z biura komunikacji Ministerstwa Zdrowia. I podkreśla, że z przedstawicielami firmy E&K „nie prowadzimy obecnie żadnych rozmów”.
Wg kilku rozmówców „Wyborczej” za całą operacją z respiratorami stoi w rzeczywistości Agencja Wywiadu, do której tropy wiodą również w opisywanej przez nas wielokrotnie akcji sprowadzenia z Chin kilku milionów bezwartościowych maseczek. Przyleciały one z pompą w kwietniu na pokładzie największego samolotu świata antonowa AN-225 Mrija. – Zysk z obu operacji miał iść na fundusz operacyjny Agencji Wywiadu, z potrąceniem prowizji handlarza i innych pośredników – twierdzi jeden z naszych rozmówców.
Interesy z byłym agentem SB miał rekomendować szef Agencji, ppłk Piotr Krawczyk, uważany za człowieka koordynatora ds. służb Mariusza Kamińskiego. Jemu z kolei nazwisko byłego handlarza bronią wskazać mieli dwaj współpracownicy z czasów pracy dla Służby Wywiadu Wojskowego (SWW), w której Krawczyk zaczynał swoją przygodę ze służbami specjalnymi. Znamy ich nazwiska i wiemy, że wraz z Krawczykiem przeszli do służb cywilnych.
Państwo bezprawia i niesprawiedliwości.
Pis zabiera złodziejom i daje Polakom. Niech rządzi !!!
Nowocześni POsrańcy, czerwono zielone pedały to motłoch którego należy tępić.
Dzieki PiSowi i jego wyborcom przyblokowano rozkradanie Polski przez mafie i złodziei z PO KoDu..skończyło się niewolnictwo i wyzysk Polaków a pedały i inne niedorobione szumowiny warczą i plują..oj długo nie dostaniecie się do koryta..hahaha
Jeżeli mówisz o pedałach to musisz uwzględnić również tych z PIS i to tych ważnych!!! O tym nie powiedzieli ci w TVPIS?No tak, bo tam nie kłamią, nie manipulują tylko opowiadają, że przyblokowali rozkradanie Polski.Koń by się uśmiał! Ale jesteś naiwny. Aż nie do wiary! Trudno zrozumieć, że tak daliście się zmanipulować i uwierzyliscie klamcom i hipokrytom!!!!
Jak tak możesz o swoich rodzicach?
PIS okrada Polskę i twierdzi, że to dla jej dobra - ciekawe podejście.
15:40-co za bzdury! Kolejny zmanipulowany przez TVPIS telewizję dla ciemnego ludu!
POLSKĘ okradziono wielokrotnie
Do zalozyciela wątku
Wspaniały naród
Brak było prawdziwych gospodarzy
Korupcja,kolesiostwo,złodziejstwo pod różnymi barwami
Dlatego lewica i inni spadkobiercy minionych lat winni pamiętać o swoich rządach
Niestety choroba trwa nadal
15:40-daje sobie! Coś pomyliłeś!
Pierwszy rząd od 90r. który tyle dobrego zrobił dla Polaków
Znaczy się rozpierdolił kasę, łatwo wydaje się pieniądze których się nie zarabia a w Polsce pracuje raptem 40% ludzi w wieku produkcyjnym. Ciekawe jak długo będą w stanie utrzymać to wszystko do kupy.
Tusk powiedział że Polska to zielona wyspa . Polacy popierają ten rząd
A Kaczyński powiedział, że nawet jak Polska będzie samotną wyspą to nie cofniemy się ... Czyli, nawet jak wszyscy się od nas odwrócą to i tak wrócimy do komuny....i opuścimy UE (w domyśle,)