PKS Radom przestaje istnieć z dniem 1.11. ( kierowcy/ pracownicy otrzymali wypowiedzenia , dworzec zamknięty). Ponad 210 tys.miasto. Tylko naiwni wierzyli Morawie w jego cudowne opowieści o przywracaniu połączeń autobusowych w każdej gminie. Czy Ostrowiec czeka ten sam los?
Czy PKS Ostrowiec przejmie część kursów PKS Radom? szukają chętnych.
PKS Ostrowiec w 100% obsługuje powiat lipski na Mazowszu. Zresztą, od lat. A wiecie dlaczego, bo Lipsko daje pieniądze na obsługę wielu linii.
Za butę, chamstwo zarządzających i kierowców, wielokrotnie odwołane kursy i moje przymusowe nocowanie w miescie powiatowo-wojewódzkim Kielce, wielki krzyż im na drogę. Od dawna nie "służyli lokalnej społeczności" i dlatego znaleźli się w miejscu w którym są obecnie. Znajdą się inni, którzy zwietrzą na transporcie piniondz - patrz: Trans-katrina.pl i jej gruzy jeżdżące po okolicznych wioskach na które MPK wujta Gorczyńskiego wypieło cztery litery.
Może nie służyli lokalnej społeczności. No, ale musieli liczyć się z rządowym programem uzdrowienia połączeń PKS, a że ten jest jak lotnisko w Radomiu to tylko czekać na żniwa.
Wygląda na jakąś zorganizowana akcje. Doprowadzić spółki do agonii, a później przyjdzie Orlen i kupi. Dzięki temu powstanie jedna wielka spółka, która będzie trzymać cała Polskę, a na jej tronie samozwańczy król Polski.
Dostali kasę pewnie z pandemii a zamiast wykorzystać na linie to wzięli dla siebie… proste.
Nie ma w Ostrowieckim PKSie młodych którzy się zainteresują… a rządzą osoby które z gory mówią ze nie jeżdżą ludzie. No nie jeżdżą bo odwołują kursy albo ich nie dają. Loteria. Dlatego ktoś powinien wziąć się za to. Bo jeden wielki wstyd.
Do Kielc nie maja zadnego swojego kursu tylko wszystko z Urzędu Wojewodzkiego… nie opłaca się im nic dawac. A ludzie dzięki tej linii jeżdżą i można? Można. PKS trzeba zimny kubeł i jakieś normalne opcje ratunku a jak prezes nie robi z tym nic to niech odejdzie.
Tak właśnie jest we wszystkich cywilizowanych krajach. Samorząd organizuje komunikację a przewoźnik tylko wykonuje. Nic w tym dziwnego. Wszędzie u nas tak jest w komunikacji miejskiej. W międzymiastowej to jeszcze rzadkość.
Przecież to jest spółka skarbu państwa (pisownia celowa), więc żaden Obajtek nie przyjdzie tego uzdrawiać. Od 1989 roku ludzie się nauczyli, że bez gruza w obejściu jak bez ręki, stąd nikt na dzisiejszej wsi nie liczy, że wójt da. Jedynym odstępstwem od normy jest chyba dowożenie dzieci do szkoły.
U nas wyższy poziom, nie wyjdzie a wyjedzie. Będziesz jeździć furmanką.
Nie może iść w ślady Radomia bo w Radomiu była PKS Radom sp.z.o.o. a w Ostrowcu sp.S.A.
Ciekawe jest to, że rząd tak dbający o Radom, to lotnisko, PKP, nie był w stanie, nie chciał ratować PKS Radom.
Spółka z.o.o nie jest rządowa a upadłość może być dla niej kołem ratunkowym.
Będą teraz latać wszędzie a jeździć
No jasne. Upadek każdej firmy może być kołem ratunkowym. Takie myślenie tylko w Pisie.