Sytuacja taka. Robię różne zlecenia, ale zaczyna być tego dużo. Oczywiście mogę sobie tak pracować, ale może warto zrobić z tego firmę z prawdziwego zdarzenia. To co robię jest pomieszaniem mechaniki, it, automatyki. Zasięg globalny. Wiedza elitarna, bo ciężko znaleźć firmę na świecie, która się tym zajmuje, że względu na pomieszanie tych wyżej wymienionych dziedzin. Przyuczenie pracownika do takiej pracy to naprawdę konkretne pieniądze, które można by brać prowadzą kursy z tego. I teraz pytanie. Czy ewentualny pracownik zgodziłby się pracować kilka miesięcy za free w ramach rekompensaty za przekazaną wiedzę? Wg mnie to, po przyswojeniu tej wiedzy spokojnie mógłby zarabiać 7-10yys. Netto w większym mieście na start. Oczywiście jak znajdzie firmę, która potrzebuje takich rzeczy. Więc? Jaka opinia?
Bez żadnych szans. Mogę napisać długi post, ale pewnie nie chce ci się czytać. W skrócie. Skończyłem technik mechatronik. Jak mawiał pewny nauczyciel, to synergia 3 dziedzin życia : mechaniki, elektroniki i informatyki. Ty wiesz ilu robi w tym zawodzie? 2, może trzech. O co mi chodzi. To bardzo specyficzny rodzaj pracy. Dużo wiedzy, większość nie nadaje się po prostu, w tym ja. Będziesz miał gościa, który się zgodzi i po 2 tygodniach zrezygnuje po prostu. Sterowniki PLC np. Myślisz, że człowiek z ulicy w ciągu paru miesięcy to pojmie? W szkole jest na to 4 lata. Długo by pisać. Ty zarabiasz 10k. Załóżmy. Zanim wyszkolisz kogoś, kto będzie zarabiał tyle samo..... Powodzenia.
Czyli chcesz 20:11 niewolnika. A z niewolnika nie ma pracownika. Płacisz mu, on podpisuje papiery o zakazie konkurencji i obaj zadowoleni. 7-10 tysiecy t nie jest juz taka elita. Dobry mechanik, wykonczeniowiec daje rade tyle przytulić w miesiąc. W większym mieście tez są super koszty utrzymania.
Nie przeceniałbym mechatroniki. Poza tym PLC w 4 lata? No w sumie może patrzę przez swój pryzmat i zdaje sobie sprawę, że polskie szkolnictwo jest mierne. Nie mówimy tutaj o byle jakim człowieku z ulicy, a odpowiednio wyselekcjonowanym fanatyku, który chce wejść w dziedzinę, która oficjalnie nie istnieje, ale powoli zaczyna być rzeczywistością. Wg mnie odpowiedni człowiek jest wstanie szybko się nauczyć, bo dostanie konkretną, praktyczną i w sumie można by powiedzieć tajemną wiedzę. Ja mogę przekazać mu pewną filozofię, ale nie mówimy tutaj, że będę komuś tłumaczył pętle for w. Net. Pewnien zakres wiedzy musi mieć i chęci.
Tacy, o których piszesz już dawno zarabiają większe pieniądze w dużych miastach. Wiem co piszę.
A mogliby większe. Wiem co piszę.
Może i by mogli, ale ich już nie ma.
Żeby nie było - doskonale cię rozumiem, bo też bym tak chciał. Kiedyś to się nazywało "terminowaniem u kowala". Tylko jeden we wsi się nadawał. ;)
No właśnie problem w tym, że kto powiedział, że tutaj nie można czegoś konkretnego stworzyć. Ludzie ciągle narzekają, że inwestycje by się przydały, ale to samo się nie zrobi. Ludzie najczęściej jadą do większych miast za pracą, ale znam co najmniej kilka dużych korporacji, które swoje s
Zakłady i siedziby mają w miejscowościach jak Waśniów a zatrudniają po tysiąc osób.
"Wg mnie to, po przyswojeniu tej wiedzy spokojnie mógłby zarabiać 7-10yys. Netto w większym mieście na start."
Chcesz go wykorzystywać przez kilka miesięcy szkolenia, żeby potem pracował w innym mieście? Dobrze się czujesz? Gdzie tu logika?
Nie chce nikogo wykorzystać tylko szukam współpracownika. Ta dziedzina ma to do siebie, że wcale on nie musi wyjeżdżać, aby zgarniać takie pieniądze. W tym momencie to praca zdalna przede wszystkim.
Szukam darmowego współpracownika napisz. Jedno pytanko: A jak go chcesz legalnie zatrudnić beż płacy?
Szukam ludzi z którym mógłbym podbijać świat, nie niewolnika. Ja to nie januszex.Poza tym rząd daje tyle możliwości zatrudnienia legalnie włącznie ze stażem czy praktykami. Wszystkie ubezpieczenia miałby zapewnione przez państwo.
Ubawiłem się po pachy.Kilka miesięcy za darmo.No nie przesadzajcie z tym połączeniem elektroniki z mechaniką.Jak byłem w szkole elektronicznej to lutownicę dostałem do ręki w drugim roku.W pierwszym była mechanika.Pracuję za mniej niż 7 tys.A tak żartem,wczoraj słyszałem huk.Ostatniego jelenia zastrzelili.
O elektronice nie pisałem. Więc już wiem, że się nie nadajesz. To jest wyższy poziom niż lutowanie. No, ale jak wspomniałem wyżej polskie szkolnictwo jest na miernym poziomie bo ma wydawać debili. Kumaci sami zdobywają wiedzę i osiągają sukcesy. Takim nie żartem jest natomiast to, że pewnie teraz na mechanice ludzie marnują dużo czasu ucząc się pisma technicznego na papierze milimetrowym. To już było kuriozalne w 2000, a mamy 2020.
To jak poznasz. Net plc conajmiej 4 wiodących producentów , programiwanie wbudowana , systemy wizyjne, cad, biomedyke, vr, AR, itp. To daj znać. Po twoim zadufania wiem, że nie nadajesz się do tego. Szukam ludzi kreatywnych, pragnących poszerzać horyzonty, gdzie rozwój to hobby.
kgb chyba juz za stary jesteś, by na uczniaka pójść. A co do tematu, to chyba załozycieu wątku, troche Ci się przy sobocie pokreciło. Tak sa staże da Ciebie bezplatne bo np z urzedu pracy, ale trwaja tylko chyba 3 mc. Jest też wolontariat, tylko uważaj, czesto jest tak ze po kresie tegoz wolontariatu , delikwent idzie do sądu i tam wygrywa kasę. Oczywiście , moze tez załozyc własna firmę, ae dodatkowo by miał opłąty.
Po 3msc to konkurencji jeszcze nie zrobi. Poza tym jak pisałem szukam konkretnych ludzi, a nie byle jakich. Sądy odpadają, bo od tego są umowy, które się podpisuje.