Pan Senator Rusiecki dziś w radio Ostrowiec powiedział, że zwrócił się do prezydenta Górczyńskiego z prośbą o umożliwienie zorganizowania spotkania samorządowców z Premierem Morawieckim w Ostrowieckim Browarze Kultury. Byłaby to też pewnego rodzaju promocja samego obiektu - dodał pan Rusiecki. Prezydent jednak nie wyraził na to zgody. Senator następnie zwrócił się do Starosty Powiatu pani Dębniak o udostępnienie jakiegoś lokalu. Starosta zaproponowała Krzemionki.
Jesli tak było jak mówi Pan Sentaor, nasuwa się pytanie czyja jest własnością OBK i komu ma służyć ?
I wszystko jasne??
Jak Władek tygrysek przyjedzie, to bedzie dostępny.
To by też wyjaśniało, dlaczego prezydent został pominięty podczas wręczania promens.
Nie pieniędzy tylko "kartki"
Pieniądze i tak będą gościu 17:32. Nie dziwi jednak fakt, że stało się, jak stało. Oczywiście jeśli to wszystko prawda.
Zarówno Pan poseł Kryj jak i Senator zgodnie potwierdzili, że pieniądze będa. Ale przecież opozycja korzysta skrzętnie ze swojego zbójeckiego prawa krytykowania wszystkiego.
Tak wygląda przesadne oddanie władzy samorządowi. Jest to karygodne, żeby parlamentarzysta z tego terenu nie mógł zorganizować w swoim mieście uroczystości, bo nie ma dla niego miejsca. Przecież OBK to nie prywatny obiekt tylko wszystkich mieszkańców odbudowany za pieniądze podatnika.
Partyjne uroczystości w publicznym obiekcie?
To byłoby niesmaczne.
Są biura poselskie i senatorskie.
Nie wydaje mi się by, to była uroczystość PiS-u. Doskonała promocja lub dla Miasta w tym wypadku dyskwalifikacja.
A czy od tych Panów można oczekiwać że są wiarygodni
Co zrobili dla tego miasta przez poprzednią kadencje i obecną
Tylko nie mówcie o obwodnicy bo ta była w planach od lat
Kiedyś był poseł pacelt to mamy nowe baseny i boiska
Ja to wiem, ale słowo pogardliwe "kartka" padło dwa razy.
Ja tam nie wierzę, że te kartony zamienią się w pieniądze.
Nie zmienia to faktu, że ktoś dał dobrze dupy odmawiając wizyty premiera kraju w obiekcie tak szeroko promowanym na różne sposoby. O ile oczywiście Rusiecki nie kłamie.
Co do dawania dupy, to Biedroń powinien tu przyjechać.
Jak on to mówił:
Jak dupa boli, to sex był udany!
A na koniec walną browara.
I dobrze.
"Byłaby to też pewnego rodzaju promocja samego obiektu" hahaha :P
Tymczasem zamiast promocji, była antypromocja. Nieładnie.
,,Premierowi się nie odmawia""
Niemądra decyzja.Bufonada.