Bo jest wybudowane z podatkow i innych dotacji, a podatki placa ludzie czyli spoleczenstwo, bo chyba nie napiszesz ze jest wybudowane ze srodkow prywatnych. Wiec jak ci przeszkadza wlasnosc spoleczna n
Wlasnosc spoleczna niech bedzie wlasnosc spoleczenstwa
10:16-"własność społeczna" i "uspołeczniona gospodarka" to była za komuny. Rozumiesz, o co chodzi?
Idąc Twoim tokiem myślenia można też powiedzieć, że Browar jest własnością Unii (przynajmniej w części), bo na jego remont poszły też pieniądze unijne.
Nie tylko Browar traktowany jest jak prywatna własność zarządzającego gminą. Rynek także. Nie każdemu wolno. Prawda p. prezydencie (oby już niedługo) Górczyński?
A skąd są pieniądze unijne? Z drukarki czy może jakiś urzędnik unijny wykopał złoto?
Szkoda że nie promowali lobbowali jak browar był budowany tylko teraz chcą się tam lansować. Tradycja sukces ma wielu ojców tylko porażka jest sierotą.
Radni PIS niedawno pytali po co to OBK, ile trzeba płacić za utrzymanie, komu ma służyć?
A później chcą gościć Premiera właśnie tam.
Dobre sobie.
To był strzał do własnej bramki.
Tak tylko ci się wydaje. Już niedługo się o tym przekonasz.
Radny pis Czeremcha grzmiał źe w nazwie obiektu nie powinno być browar a teraz pisowcy chcieli kabaret tam zrobić?
Bo nie powinno. To oczywiste, ale widać zakute łby tego pojąć nie mogą, że browaru z kulturą łączyć się nie powinno. Ale spokojnie. Już nuedługo i to się zmieni.
Tutu srutu, majtki z drutu, a co z tymi obiecanymi 5 milionami?Już ktoś dostał kasę na tekturki, które rozdawano?
Browar z kulturą, a jaka tu spójność, kto to wymyśli ??
Gdzie jest kasa? Gdzie jest kasa? Gdzie jest kasa?
Ci co na modłę jełropejską standardy kultury nam chcą ciągle i dalej obniżać tworząc dalej ten typ niby inteligentnego i niby kulturalnego, z tym, że chama. :)
15:06-ostrowieckie pisiory mają jakiś "tajny" plan. Cały czas powtarzają: "już niedługo". Ciekawe, czy będą szybsi od swojego Jarkacza, który od 10 lat "dochodzi" do prawdy.
Już niedługo. Spiesz się grzać ten cipły stołek, spiesz. :)
W pewnym wieku o "dochodzeniu" już raczej nie mówmy. U mężczyzn po 60-tce orientacja w terenie jest bardziej cenna, niż orientacja seksualna, to po co wspominać prehistorię i drażnić lwa?