Czy promocja miasta w mieście przynosi efekty, a przede wszystkim czemu ma służyć i jaki ma sens? Dwa tygodnie temu w Urzędzie Miasta w Ostrowcu Św. zapytaliśmy o baner, znajdujący się w pobliżu Świętokrzyskiego Banku Żywności przy Alei 3 Maja w Ostrowcu Św. Zapytaliśmy jaki był jego koszt, w ramach jakich środków został wykonany, a przede wszystkim jaki jest jego cel?
A po co ten baner? I to tłumaczenie o jakiejś tożsamości. Tożsamość buduje się banerami?
z linku:"Zarówno ten baner, jak i każdy inny, jest jednym z elementów zaplanowanych działań, realizowanych w obszarze promocji miasta, których celem jest budowanie i utrwalanie budzącej pozytywne konotacje, silnej marki Ostrowca Świętokrzyskiego. Implementowane w różnych sferach przestrzeni publicznej miasta pomarańczowo-czarne barwy mają silne zakorzenienie w lokalnej historii i tożsamości Ostrowca, dzięki czemu są łatwo akceptowalne przez naszych mieszkańców – wyjaśnia w piśmie Anna Niedbała".
Zamiast sztucznego i górnolotnego w tym przypadku słowa "konotacje" można użyć prostego, odzwierciedlające, co autor miał na myśli słowa "skojarzenia". Groteskowo brzmi też drugi wyraz "implementowane". Tymczasem wystarczy napisać wprowadzane czy wdrażane. To tyle w kwestii językowej urzędniczej sztukaterii.
Co do meritum: na banerze nie widać barw pomarańczowo-czarnych. Widzę jakieś przypominające kolor pomarańczowy wyblakłe mdłości. Fatalnie zaprojektowane, jeśli w ogóle można mówić o jakiejś koncepcji artystycznej. Po prostu ułożone jeden obok drugiego symbole.
Na pierwszym planie pod hasłem "tożsamość" jest Kapsel z grawerką, czyli hasło prywatnego Stowarzyszenia "Miasto od Nowa", którego prezesem jest prezydent Górczyński a członkami jego skrzydłowi. Jest to reklama prywatnej działalności, podstępnie wprowadzana (implementowana) do przestrzeni publicznej. Czy my, jako miasto mamy się utożsamiać z tym stowarzyszeniem ?
Na dodatek umieszczono go na pierwszym miejscu, zamiast herbu. Może dlatego, że na honorowym, jak na podium środkowym miejscu pod herbem i napisem Ostrowiec Świętokrzyski jest uwieczniony – nie może być inaczej - podpis prezydenta miasta.
Bardzo trafnie umieszczony jest przemysł, jako ostatni. Tylko ten dym z komina to chyba już nieaktualny. Nic tu się już nie pali, dosłownie i w przenośni.
To tyle ad vocem pani sekretarz wypowiedzi i tej "silnej marki" Ostrowca Św.
Silna marka Ostrowca Świętokrzyskiego?
Jak u żonatego wróbla:))
W punkt 11:07. To dla mojego followersa!
No i taki banerek pod Bankiem Żywności prawie 7 stówek. A co tam. Ile to kilogramów mąki dla biednych można by było kupić. Ale po mąkę na święta pani prezes wyciąga ręce do mieszkańców. Czyli jakby nie patrzeć i za jedno i za drugie płacimy - MY !
Prezes Adamczyk jakby przyspawana do Banku Żywności. Nie dziwię się ...