Staram się ustalić kto konkretnie z imienia i nazwiska nakłamał odnośnie przyczyn wezwania karetki... Karetka była wezwana ale z zupełnie innego powodu! Oni wezwali także policje - zupełnie bezpodstawnie, a pani która odbiera tam telefony nie słuchała co się do niej mówi tylko sama coś gada nie dając dojść do słowa...
W zespole wyjazdowym pracuje pielęgniarka Piotr Kosiewicz.
Ciekawe rzeczy tam się działy kilka lat temu: 01.02.2018 Marta Solnica nie została znieważona? Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa https://radiokielce.pl/638865/post-66614/
Umorzono śledztwo ws. możliwości kierowania gróźb karalnych wobec Marty Solnicy https://radiokielce.pl/605794/post-72764/
Do 10:59; Centrum Ratownictwa Medycznego nr 112 jest centralą krajową.
A dlaczego temat śledztwa w sprawie dotyczącej możliwości kierowania gróźb karalnych wobec Marty Solnicy, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego ktoś umieścił akurat w tym wątku?
Bo taki temat mi wyskoczył w wynikach przeszukiwania forum. Zupełny przypadek :)
http://scrmits.pl/kadra_kierownicza.html
http://www.ostrowiecnr1.pl/forum/watek/czy-w-ostrowcu-funkcjonuje-transport-medyczny/
Pogotowie Ratunkowe
Adres: 27-400 Ostrowiec Świętokrzyski ul. Focha 5
Oddziały w tej filii:
Ambulatorium Ogólne 0.0
Ambulatorium Ogólne 0.0
Zespół Wyjazdowy Wypadkowy W 0.0
Zespół Wyjazdowy Wypadkowy W 0.0
Zespół Wyjazdowy Reanimacyjny R 0.0
Zespół Wyjazdowy Wypadkowy W-III 0.0
Zespół Wyjazdowy Wypadkowy W-II 0.0
Zespół Wyjazdowy Ogólny O 0.0
Zespół Wyjazdowy Reanimacyjny R 0.0
Zespół Wyjazdowy Wypadkowy W 0.0
Ambulatorium Ogólne 0.0
https://www.zdrowiedlawszystkich.pl/index.php/jednostka/19892
11:39 Chodzi mi o to, jak dzwoni się z Ostrowca.
https://www.gov.pl/web/numer-alarmowy-112/
https://www.gov.pl/web/numer-alarmowy-112/wskazowki-i-informacje
Był wykonany, bodaj przed południem, telefon pod nr 112 w dniu 17 kwietnia 2023 r. Jakaś baba odebrała. Ciekaw jestem jej personaliów, bo możliwe, że to ona nakłamała...
Jebał ich wszystkich pies i suka poprawiała.
Centrum Powiadamiania Ratunkowego
sekretariat: pok. 5, bud. C1 (parter)
al. IX Wieków Kielc 3, 25-516 Kielce
tel.: +48 (41) 342 15 90
fax: +48 (41) 342 14 04, (41) 344 60 41
Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego
sekretariat: pok. 522, bud. A
al. IX Wieków Kielc 3, 25-516 Kielce
tel.: +48 (41) 342 16 88
fax: +48 (41) 342 14 04
e-mail: sekretariatWBiZK@kielce.uw.gov.pl
strona www: czkw.kielce.uw.gov.pl
Dyrektor: Robert Sabat
Zastępca Dyrektora: Joanna Janiszewska-Bujała
Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Kielcach
https://www.flickr.com/photos/msw_rp/albums/72157674360934186
https://cpr.kielce.uw.gov.pl/cpr/aktualnosci-1
http://czkw.kielce.uw.gov.pl/czk/aktualnosci-i-komunikat/aktualnosci/
https://www.gov.pl/web/kwpsp-kielce/spotkanie-z-kierownictwem-centrum-powiadamiania-ratunkowego
28 czerwca 2004 Zamknięto mnie jak zwierzę!
Zdrową kobietę siłą zamknięto w szpitalu psychiatrycznym, w którym pozbawiono ją wszelkich przysługujących jej praw. - Traktowali mnie w sposób uwłaczający ludzkiej godności. Zamknięto jak zwierzę, bez kontaktu z rodziną.
- Trudno jest żyć po tym piekle, które przeszłam – opowiada o swoich przeżyciach Elżbieta Dobrosielska, która wbrew swojej woli została pacjentką szpitala psychiatrycznego - W szpitalu psychiatrycznym lekarz dyżurny ma obowiązek przeprowadzenia bardziej dokładnego badania niż lekarz pogotowia – mówi prof. Stanisław Dąbrowski, psychiatra. – Tylko lekarz specjalizujący się w psychiatrii ma możliwość przyjmowania takich pacjentów. Ma on obowiązek potwierdzenia albo wykluczenia choroby. Elżbieta Dobrosielska trafiła do szpitala, gdyż lekarka pogotowia pomyliła zwykłe zdenerwowanie, które zdarza się każdemu, z chorobą psychiczną. Zbyt pochopnie uwierzyła, że kobieta pobiła cztery osoby. - Starałam się zebrać dokładny wywiad – mówi lekarka pogotowia. – Ustaliłam, że pani Dobrosielska pobiła męża. Siostra też miała jakieś drobne skaleczenia. Matka, starsza kobieta, prosiła, żeby pomóc, bo Elżbieta może zrobić krzywdę sobie i innym domownikom. Poszkodowana kobieta przedstawia jednak zupełnie inną wersję wydarzeń. - Pani doktor w skierowaniu napisała, że to ja, w napadzie szału, pobiłam cztery osoby – mówi Dobrosielska. – A to ja byłam pobita przez tych ludzi. Jednym z nich był mój były mąż, który jest rosłym mężczyzną. Jak ja mogłabym mu coś zrobić? Prokuratura nie dopatrzyła się przestępstwa w postępowaniu lekarzy. Musiała, więc umorzyć postępowanie o bezprawne pozbawienie wolności. Mimo to ani prokurator, ani biegły nie mają wątpliwości, że kobieta nigdy nie powinna znaleźć się w zakładzie psychiatrycznym. Tyle teorii. W praktyce przypadek pani Dobrosielskiej wyglądał zupełnie inaczej. – W trakcie rozmowy, która trwała może 10 minut, pan doktor w ogóle nie zainteresował się tym, co ja mam do powiedzenia – wspomina Dobrosielska. – Wypisywał kartę przyjęcia do szpitala i ironicznie oświadczył, że tu zostaję. Zapytałam, dlaczego. A on na to, że mam manię. Nie chciał powiedzieć, jaką manię. Andrzej Fitas, dyrektor szpitala w Morawicy, do którego trafiła Elżbieta Dobrosielska, uważa, że szpital nie popełnił żadnego błędu. – Mogę jedynie powiedzieć, że toczące się postępowania sądowe nigdy nie wykazały uchybień proceduralnych. Innego zdania jest biegły, który dla prokuratury miał określić, czy zatrzymanie kobiety w szpitalu było zgodne z procedurami i ustawą o ochronie życia psychicznego. Wnioski były druzgocące dla lekarza z Morawicy. Nie przeprowadził on dokładnego badania. Nie uzasadnił konieczności zatrzymania jej w szpitalu. Nie skonsultował jej przypadku z drugim lekarzem, a miał taki obowiązek. Nie pouczył pacjentki o jej prawach. - Od razu pan doktor zlecił podawanie mi leków psychotropowych – wspomina Elżbieta Dobrosielska. – W szpitalu byłam traktowana w sposób uwłaczający ludzkiej godności. Ciągle słyszałam z ust personelu, że nie mam żadnych praw. Zabroniono mi kontaktów z rodziną i przyjaciółmi. Zamknięto mnie jak zwierzę. - Bardzo trudno mi teraz z tym żyć w tym małym środowisku, w którym wszyscy się znają – mówi Elżbieta Dobrosielska. – Mówią o mnie, że jestem wariatką.
https://uwaga.tvn.pl/reportaze/zamknieto-mnie-jak-zwierze-ls6687299
Czyli zdarzały się już w przeszłości takie sytuacje, że Ci odbierający telefony (gdy się dzwoni na 112) przekręcają sytuację i poświadczają nieprawdę. Powinni przeprosić i uderzyć się w pierś, bo szkodzą innym swoim bezkarnym złym postepowaniem.
17-04-2018 Przykładny lekarz i mąż w domu katował żonę. Wciąż pracuje w szpitalu
Andrzej F., został prawomocnie skazany za znęcanie się nad byłą żoną. Mimo to psychiatra wciąż jest ordynatorem w Świętokrzyskim Centrum Psychiatrii w Morawicy. – A dlaczego miałby nie być? – pyta Jacek Musiał, dyrektor szpitala.Nie ma żadnych przesłanek, by odwołać go z funkcji - mówi. (...) https://wiadomosci.wp.pl/przykladny-lekarz-i-maz-w-domu-katowal-zone-wciaz-pracuje-w-szpitalu-6242220827043969a
Czytam sobie komentarze pod artykułem i ktoś tam napisał, że osoba skazana prawomocnym wyrokiem sądowym nie może pełnić funkcji kierowniczych, a ordynator jest kierownikiem oddziału. Ale może chodzi tu o to, że...
Mariusz Gosek Poseł na Sejm RP IX i X kadencji (Wcześniej Radny Sejmiku i Członek Zarządu Woj. Świętokrzyskiego.): "Poranna kawa najlepiej smakuje z przyjaciółmi. A najlepsza zawsze z Andrzej Fitas." https://www.facebook.com/photo/?fbid=800424845233671
Który lekarz wystawił zwolnienie ?