23:36 szkoda Twojej energii na tępego wuja. On nic z Twojego mądrego posta nie zrozumie.
12:21. On musi się jeszcze duuuuuuużo w życiu uczyć. Samo rozpychanie się łokciami i tupet nie wystarczą bo, jak mawiał Sztaudynger "Nawet najgłośniejsze huuurrrrra w orła nie zmieni knura". Widocznie on z tych wiecznych optymistów, którzy twierdzą, że świat stoi przed nimi otworem. Gdyby był realistą wiedziałby, który to jest otwór:))))
Kiedy ratlerek zamknie lewackiego mana?
23:36 twój wpis można porównać do skutków wrzucenia granatu do szamba. Jest jednak strach przed dobrym kandydatem. Bójcie się.
19:46 jaka zmiana twarzy? Jacy nowi? Radny Marcin Marzec jest nowy? Loranty jest nowy? Sam Materek jest nowy?
Każdy z nich przechodził z ugrupowania do ugrupowania tak jak wiatry zmian zawiały.
Raz że nie są nowi to dwa że są niestali w poglądach.
Liczą się słupki poparcia. Płytkie to bardzo.
O jednak słychać popłoch. A wciąż nowi się zapisują z Ostrowca. Kilka nowych osób znów przybyło w ciągu dwóch tygodni. Z tego co wiem to już 9 osób.
Gdyby tak callkiem nowi się pojawili to mowilibyscie, ze nie mają doswiadczenia. Jezeli mają doswiadczenie to mowicie ze spadachroniarze. Wiec kogo chcecie widzieć w polityce? Uwazam ze RMM warty jest zaglosowania.
Starzy przy ,, władzy " boją się może Nowego
O to chodzi że bije w oczy zwykła hipokryzja. Mówienie że sami nowi a tymczasem odgrzewany kotlet. Znowu te same twarze tylko inna marka.
I odwracanie kota ogonem że gdyby nowi to że nie mają doświadczenia.
Zwyczajnie chodzi o ludzi którzy zmieniają poglądy i frakcje bo się to politycznie opłaca.
Jest to paskudne w moim mniemaniu. Czy to w wykonaniu szeregowego radnego, czy w wykonaniu premiera.
Bardzo słuszne wnioski. Jak zwykle przed wyborami każdy "nowy - przemalowany" obiecywacz patrząc nam prosto w oczy zapewnia, że jego heroiczne poświęcenie jest tylko i wyłącznie po to, aby zrobić nam - ludowi na rękę. Potem zawsze się okazuje, że rzeczywiście dotrzymali słowa - po raz kolejny mamy narobione na rękę, na dodatek trzymając ją w nocniku i to wszystko na własne życzenie. Jak myślicie, ile razy można dać się zrobić w jelenia, są jakieś normy w tym temacie?Może wreszcie pora na rewanż z naszej strony i zanim oni nam, my naróbmy im na rękę?
23:32, ale z czym masz problem? Przecież jesteś anonimowy, dla większości jesteś nikim, nie jesteś przemalowany, można powiedzieć, internetowy Einstein, więc co ci szkodzi założyć partię czy jakiś ruch pod swoim przewodnictwem i wyjąć rękę z nocnika.
Doswiadczenie chyba w ustawianiu rodziny i siebie
Ktoś wcześniej napisał że ten cały ruch to taki ratlerek. Owszem ale te pieski są szczekliwe i gryzą każdego kto się napatoczy. Więc może być głośno i kąśliwie . Pożyjemy ,zobaczymy.
Takie ‘Ruchy’, ‘Komitety' itp. to jakaś zakamuflowana prywata. Kto tak naprawdę za nimi stoi?
Zapewne ta sama osoba co zwykle. Po co mieć jednych jak można mieć więcej?
Rozśmieszył mnie młody człowiek, napisał gdzieś komentarz "dla dobra Starachowic i Polski". Wymowna sugestia, wystarczył jeden komentarz, żeby startował na prezydenta i proces destrukcji mózgu zaczął postępować.