Tak wiemy facet to swinia a kobiety zatracily pociag seksualny :) Zorka kwestia nastawienia i co rozumiesz przez ten pociag? Kwestia libido :p jedni sa niewyzyci a drudzy moga raz na jakis czas czlowiek czlowiekowi nie rowny nie ma dwoch identycznych organizmow :) jesli obecnosc drugiej polowki sprawia Ci przyjemnosc to jest okej ;) chyba o to w tym chodzi ;)i nie sluchaj feministek :)
To nie chodzi o to że seks ma być najważniejszy w życiu, ale w związku jest myślę niemalże podstawą, zbliża ludzi, daje poczucie bliskości,jeśli go zaczyna brakować tzn że coś się dzieje nie tak i ludzie się oddalają; oczywiście każdy związek powinien opierać się na potrzebach ludzi którzy w nim są, a nie na jakiś statystykach ile razy w tygodniu należy się kochać.
jak w łóżku wszystko oki to, aż się żyć chce!! zgadzam się z 23:33
ważny, nawet w sądzie przy rozwodzie sędzia pyta się o współżycie
Sex to najwiekszy fundament zwiazku .Nie ma czegos takiego , ze z tym mieszka bo go kocha , a pieprzy sie z innym .To nie jest zwiazek , tylko normalna zdrada , sztuczne utrwalanie w swojej glowie ze go kocha . To po co z nim mieszka , dla pieniedzy ?
gienek ale masowanie to też seks! :)
Wiem, że on mnie kocha. Jest czyły, itd, ale z seksem jest bardzo średnio. mam chwilami wrażenie, że on by chciał coś więcej ale nie ze mną tylko ze swoją eks ;/
A może jestem tylko podejrzliwa albo zazdrosna, sama już nie wiem. Ale coś podświadomie czuję. Więć pytanie do facetów - możecie kochac kobietę, ale chcieć seksu z inną?
Ważny jest szalenie ale poza seksem ludzi musi łączyć coś więcej , bo po pierwsze nie można się pie...ć cały czas , czasem trzeba też porozmawiać:) a po drugie nadchodzi czas kiedy jedna lub druga strona z różnych powodów nie może i co wtedy - od razu rozstanie ? Na pewno nie można na nim opierać całego związku bo seks się kiedyś kończy i co pozostaje ...
związek bez seksu? Nie istnieje. to tylko układ albo wygodnictwo, kazdy chce czuć się mężczyzną czy kobietą!
jest ważny. to raczej 80% związku
Nie, nie mam problemów gościu jorge. Akurat na tym polu wszystko gra, jednak nie uważam aby to było najważniejsze w moim związku. Seks jest tylko dopełnieniem.
To zależy w jakim wieku . Bo po 50 to większość facetów woli piwo i telewizor . Jak się jest młodym to seks przesłania wszystko inne i wydaje się najważniejszy. Potem traci na znaczeniu zdecydowanie.
Jorge wyobraź sobie, że nie każdy traktuje seks tylko i wyłącznie jako potrzebę fizjologiczną, którą trzeba zaspokoić. Dla nas to coś więcej. Nie napisałem, że nie jest ważny w ogóle, tylko że nie jest najważniejszy. Ile mam lat? Jestem po trzydziestce ;)
Nie jest najważniejszy, a facet łaski nie robi, że jest z kimś, jak się nie podoba to do widzenia
W takim układzie to co nazywasz miołścią nic wspólnego z miłścia nie ma bo to uczucie sprawia że pożąda sie każdego centymetra ciała partnera i wciąz ma sie na niego ochote..bez tego związek długo nie pociągnie niestety
do widzenia
Nie jest ważny. Zawsze jest pani rączkowska :)
Jest bardzo ważny, ale nie najważniejszy!