Jakby nie sekls to nas by tu nie było!
Różnie z tym bywa. Dla niektórych jest ważny dla niektórych nie. Najistotniejsze jest zadowolenie z seksu. „Z najnowszego badania Durex wynika, że aż 74 proc. Polaków jest zadowolonych ze swojego życia seksualnego! W porównaniu z wynikami poprzedniego badania, które przeprowadzone zostało 4 lata temu, wskaźnik pozytywnych odpowiedzi znacznie się poprawił. W 2008 roku zadowolenie.” Nie możemy narzekać :). Patrząc na statystki… które mnie nieco rozbawiły „3% kobiet planuje pracę domowe podczas seksu”. To te wiecznie zapracowane :). A „co czwarta kobieta wolałabym mieć sporo gotówki niż przeżywać chwile uniesień z partnerem”. Ważne żeby odpowiednio się dobrać ;)
Ja tez uwielbiam sex ze swoim facetem:)oboje mamy 30+jest nam ze soba dobrze i kochamy sie czesto i spontanicznie,nie tylko w pieleszach...)
Czarodziejko cudowne ubarwiające podsumowanie . Brawo!!! Ja również nie narzekam .
śmieje się???może raczej jęczy z rozkoszy nie pomyślałeś????żal to mi ciebie bo ty pewnie od lat na ręcznym jedziesz:)nikomu nie nadskakuję.to mój mąż, kochamy się i robimy to w taki sposób jaki nam się podoba.a co żal ci że na twoją żonkę nie byłoby nawet rozmiaru takiego ubranka????:)robię za słówka???a to żeby komuś sprawić przyjemność to od razu muszę coś z tego mieć?????masz na myśli korzyści materialne????wolę satysfakcję seksualną moją i męża.to fakt że kocham się z mężem pozbawia mnie szacunku????Żal to mi ciebie za takie myślenie:)
Co noc 4 razy po 2 razy i nad ranem jeszcze raz.
Wraz z wiekiem staje się coraz mniej ważny, tak to już jest.
15 lat bzykac kłode to troche nudne sie robi.
17.15 jak masz takie umiejetnosci to dostajesz to samo
17:34. Kto by cię chciał stary, obleśny kocmołuchu. Zapomij o sexie:-)
90% to typowe kłody, kawalek boczku w kaloryfer wsadzisz i podobne doznania
Po czterdziestce już nie ma tak dużych potrzeb w tym temacie, a i możliwości się zmniejszają. Przekonacie się.
Po latach małżeństwa wychodzi cała prawda o każdym z małżonków. Milion drobnych lub większych rozczarowań potrafi bardzo skutecznie zniechęcić do partnera. Jeśli w związku nie ma szacunku i przyjaźni, to żaden sex na siłę nic nie zdziała.
Rozczarowania są wpisane w związki z długim stażem. Jeśli jest prawdziwa miłość to trwa i rozczarowania, problemy jej nie zniszczą. Jeśli nie ma seksu to żadna przyjaźń i szacunek takiego związku nie utrzyma. Prędzej czy później przyjdą zdrady a to jedyna rzecz którą wybaczyć ciężko, albo w ogóle się nie da.
23:11. Zależy jakie wartości życiowe ktoś preferuje. Czy mam rozumieć, na podstawie twojej wypowiedzi, że jeśli któraś osoba w związku z przyczyn zdrowotnych lub wynikających z wieku, nie mogłaby uprawiać sexu, to z automatu związek skazany jest na straty?Ciekawy pogląd, ciekawy.