Kocham meza ale po 27 latach mam ochote ta seks on ciagle zmeczony. A ja marze o i ta tym koniec.zostaje mi masturbacja ok rozumiem ciezko pracuje.rano gdy wychodzi do pracy marze ze kocham sie z .........zastanawiam sie czy jeszcze moje cialo poczuje to cos.....a moze to juz koniec.dziewczyny kobiety a jak u was nie czuje sie stara mam 45 ale teraz dopiero czuje to co pragne bedac z mezczyzna.
uważam że sex jest bardzo ważny w związku...i super jest np. po 20 latach małżeństwa widzieć nadal w oczach męża pożądanie, i czuć że mnie pragnie i że mu się podobam chociaż...nie mam już 20 czy 30 lat tylko więcej...i mis tez nie jestem.Ważne że dla niego taka się czuje.pyta tam ktoś czy można kochać a nie czuć pożądania?? ja nie wyobrażam sobie miłości bez chemii...to musi być i nie ważne ile lat jest się razem.
(w tym roku 21 rocznice obchodzimy i kilka razy w tygodniu się kochamy i to jest to :))
A ja uważam ,że wcale nie jest najważniejszy. Są inne wartości ważniejsze; lojalność, przyjaźń, wzajemne zrozumienie. .......ale może się mylę, bo wielkiego doświadczenia nie mam.
wampirzyca, ale nikt nie pyta czy jest NAJWAŻNIEJSZY, ale czy bardzo ważny. Oczywiście, że nie najważniejszy, bo bliskość nie sprowadza się do orgazmów, ale nie zaprzeczajcie, że jest ważny! Gdy ludzie sa niedopasowani seksualnie, maja totalnie inne temperamenty, oczekują od siebie czego innego to zaczynają sie zdrady... i rodzinne dramaty.
co za głupie pytanie! Pewnie, że ważny!
rzeczywiście coś w tym jest im jestem starsza tym bardziej wiem czego chce ale ja na szczescie to dostaje od męża znamy sie jak łyse konie swoje potrzeby i swoje ciała czas działa tylko na naszą korzyść...aw łóżku jest idealnie
Właśnie o to chodzi! Wiek jest nieważny, ważne jest to że znacie swoje potrzeby! Nie ma nic gorszego niz udawanie w łóżku ;/ masakra
nie ma milosci,na poczatku jest fascynacja druga osoba,sex jest super itp. a potem w pada rutyna, wymyslcie sobie zabawy urozmaicenie cos co zacheci cie do sexu cos co bd ci sie podobac
bzykanie jest najważniejsze...?!
sex oczywiscie jest bardzo wazny ,tylko zalezy co ktos przez to rozumie.Kobieta potrzebuje czulosci i bliskosci,zeby mogla wierzyc ze on ja naprawde kocha i to ja pragnie.Ale z facetami juz jest inaczej...czesto bywa tak,ze potrzebuja rozluznienia i relaksu po ciezkim dniu.Dla nich to tylko chwila odprezenia a potem zasypiaja a kobieta zadaje sobie mnostwo pytan dlaczego...?
Kazdy z Was wie że jeżeli jeżeli jest super sex to w każdym związku jest super. Jak któryś z partnerów nie ma czasu, boli go głowa , chce mu się spać to, wszystko się psuje - niestety tak jest. Po prostu kończy się namiętność i trzeba szukać dalej , a dyrdymały typu coś jest ważniejsze- może i tak, ale się nie sprawdzą
Czasami jest super sex i nic poza tym - cała reszta jest do niczego . Są pary , którym tylko w łóżku jest dobrze a poza nim już nie potrafią się dogadać w najprostszych sprawach . Tak więc dobry seks nie załatwia niczego , może być dopełnieniem związku ale na pewno nie jest jego istotą.
to, jest chemia i tak ma być, albo jest albo jej nie ma niestety wygasa. Liczy się tylko impuls, a jak tego nie ma to nic nie ma
Bzdety i bzdety ...jak , nie ma co do gara włożyć, nie ma za co rachunków zapłacić to macie ochotę na seks ???? , durne istoty - może pod mostem jak was eksmitują z mieszkania , albo w przytułku ...ale chemia będzie działać. Kto tu pisze o tym seksie ? same małolaty co nie maja pojęcia o życiu????
wazny ale nie naj
ale pytanie w tytule nie jest czy jest najwazniejszy,tylko czy aż tak (czyli bardzo) wazmny! JEST BARDZO WAZNY!
No ważny , zwłaszcza dla facetów . Każdy facet lepiej chodzi jak mu się regularnie d...ci daje. Ja jak chcę coś uzyskać to najpierw wprowadzam mojego w błogi nastrój i jak już jest urobiony to bez problemów dostaję to czego chcę:)