A co, jeśli ta druga strona nie ma najmniejszej ochoty wracać do tej samej rzeki?Sam piszesz, że życie toczy się dalej i nikt nie ma prawa wchodzić z brudnymi buciorami w czyjeś życie, bo po latach się zreflektował, że woli kogoś z dawnego związku. Pierdzielenie o Szopenie(fonetycznie). Ktoś ma rzucić rodzinę, męża, bo Ty sobie przemyślałeś, że łaskawie możecie być parą. Chore!!!! Trzeba ponosić konsekwencje swoich działań i wyborów, a może bardziej szanować ludzi i nie uważać się za pierwszy cud świata, który skinie ręką i już wszyscy biegną do usług.
Teraz to bym wiedziała co robić. Ale cóż młode lata były inne.
A wiedziała byś ...
Przywiązany to
Czy nie zdradziła ?
W tym najwiekszy jest ambaras , zeby dwoje chcialo naraz . Banalna madrosc ludowa , ale trafna . A.madrosc zyciowa przychodz z wiekim , choc czesto bywa, ze wiek przychodzi sam .;)
Hmmm. Miała 19 jak poznałam mężczyznę swojego życia (bardzo długo tak myślałam) wpatrzona jak w obrazek, zakochana nie dostrzeglam że on ani trochę mnie nie kochał. Minęło parę lat jak to zrozumiałam. No cóż życie. 13 lat po myślę że wszystko przemija, zapominamy chociaż zdarza się myśleć co by było gdyby wyszło. To umiera w środku i to my sami wmawiamy sobie ze to nie rdzewieje. Miłość wygasa nawet jak była silna. Kto by zostawił rodzine dzieci męża /żonę których kocha dla miłości z przed lat wierząc w ludowe powiedzenia że nie rdzewieje ja napewno nie bo każda miłość ma swój czas w naszym życiu a że się nie spełniła no cóż widocznie była jednostronna albo słaba z jednej strony.
Bo to jest tak ułożone,że układamy sobie życie jak jeszcze mamy nasrane w głowie.Mówię to ja.Mąż po raz drugi.
i co z tym wszystkim teraz zrobić? zostawić wszystko i odejść...
Penie by zardewiała gdybyśmy z nią szlu przez życie,które płata różne figle przez sytuacje życiowe,Jak jej nie ma ,to żyjemy mrzonkami.
Jak jest stara, to znaczy, że jej - de facto - nie ma, a tym samym nie ma co rdzewieć. Miłość isgniejąca/aktualna jest pełna dynamiki uczuć i odczuć....na tę rdza nie siada. Czasami tylko przelewa się za jej przyczyną wino lub krew. :))
nie rdzewieje i nigdy taka miłość nie zardzewieje,jeśli to była ta osoba z która było to "coś" już nigdy tego człowiek nie poczuje tego z inna,jedni potrafią się odkochać inni niestety nie