09:32. Na podstawie tego, co piszesz, już dzisiaj współczuję tym lekarzom i pielęgniarkom z Ukrainy. Mogę sobie tylko wyobrazić, jak będą mieli "umilaną" pracę przez takich wielkich medyków, jak Ty, z monopolem na mądrość. Naczelna Pielęgniarka i Lekarz d/s Lecznictwa będą mieli sporo pracy, aby nie pozwolić na szykanowanie personelu z Ukrainy. Już podczas wstępnej rozmowy, na powitanie nowych pracowników powinno być jasno powiedziane, że wszelkie przejawy nękania będą sankcjonowane stosownymi karami i Ci "nowi" muszą o tym wiedzieć, gdzie prosić o pomoc. Nie musisz się martwić o ich wiedzę, nostryfikację dyplomów i znajomość języka. Bez spełnienia tych warunków nie mogliby być zatrudnieni w Polsce. A może bardziej boisz się, że ktoś może być mądrzejszy i mieć więcej wiedzy od Ciebie? No to pora zacząć się uczyć, aby blado nie wypaść pod każdym względem.
10:28. Każdy ma prawo się rozwijać w życiu pod każdym względem. Nasi lekarze i pielęgniarki od wielu, wielu lat pracują w Anglii, Irlandii czy Niemczech. Też Ci się to nie podoba, bo zarabiają tam więcej niż personel w Polsce? Jeśli Ukraińcy nie spotkają u nas życzliwej atmosfery, to wcale się nie zdziwię, że dalej będą szukać swojego miejsca, gdzie będą szanowani. Jaki jest do nich Twój stosunek już dziś, choć jeszcze na oczy ich nie widziałeś, świadczy końcówka Twojej wypowiedzi - "charytatywnie nikt nie będzie leczyć nawet TAKI UKR." Pewnie byłbyś szczęśliwy, gdybyś pracując za granicą wiedział, że jesteś bardzo nisko oceniany już na wejściu i nazywany "takim Polakiem". W każdym mieście żyją i pracują ludzie ze Wschodu, czy tylko z innych miast w Polsce, ale chyba nigdzie nie ma tak "życzliwej" atmosfery dla obcych, niż w Ostrowcu. Mogę na ten temat napisać książkę.
A dlaczego nie mieli by pracować w Polsce?
Polscy lekarze pracują w różnych państwach i jakoś nikt nie robi z tym problemu. Tylko tu jakiś zascianek gdzie utarte schematy są nie do ruszenia.
nie unoś się gościu 10:43 bo o Polkach jeszcze gorzej się wypowiadają za granicą ,to raz a dwa wszyscy ci co studiowali dziennie i wyjechali za granicę zaraz po studiach powinni zwrócić koszty które państwo w nich zainwestowało .Mnie ukry nie przeszkadzają u mnie w firmie pracuje ich 5 tylko obym się nie mylił to będą mieli większą kasę niż nasi lekarze a dodatkowo trzeba będzie im jeszcze zapienić jakieś mieszkanie i to pewnie z jakimś dofinansowaniem ,a na koniec i tak wyjadą do Niemiec .
Mogą pracować ale po uznaniu ich umiejętności czyli po nostryfikacji.
W obecnym rozporzadzeniu ministra nie musza nawet pokazywać dyplomu ukończenia specjalizacji wystarczy tylko oświadczenie. Poczytajcie sobie o tym. Leczenie człowieka to nie zbijanie palet .
Tu potrzebna jest fachowa wiedza a nie moje widzi mi się
11:14. Może Ty poczytaj na temat przepisów nostryfikacyjnych w Polsce i nie siej defetyzmu i fałszywych informacji. Boisz się o swoją ciepłą posadkę? To się bój, bo masz czego, albo weź za naukę i zacznij szanować ludzi, to nie będziesz musiał się bać.
Wg obecnego rozporządzenia z końca zeszłego roku medycy z poza ue nie muszą przejść procedury nostryfikacyjnej by pracować w Polsce. W żadnym z innych krajów UE nie ma takiego przepisu
10:54. Już dziś możesz uruchomić działalność gospodarczą pod nazwą "Wróżbita Gustafson". Powodzenie u takich malkontentów, jak Ty masz zapewnione. Chciałbyś ludzi ograniczać, ubezwłasnowalniać i kategoryzować. Przed laty pracowałem za granicą i nikt mnie nie prześladował, a nawet do dziś po latach, mam stały kontakt z ludźmi, stamtąd, czyli Twoja teoria się nie sprawdza. Coś mi się wydaje, że Ty jesteś z tych, co to w d.... byli, g.... widzieli, ale do wypowiadania się o wszystkim pierwsi.
Uczcie się ukraińskiego
11:20. Nie ma takiej potrzeby. Pewnie wielu z nich ma polsko brzmiące nazwiska i językiem polskim posługują się od dziecka, bo ich dziadkowie lub rodzice byli Polakami. Warto zapoznać się z historią Ukrainy i ludzi tam mieszkających, a dopiero potem zabierać głos, bo inaczej wychodzi się na ignoranta i ograniczonego.
Oczywiście. Prof. Jan Miodek to przy nich dyletant z języka polskiego
11:37. A Robert Górski z Kabaretu Moralnego Niepokoju wobec Ciebie, to nowicjusz w kategorii satyry. Dobrze, że Ty nic nie masz do powiedzenia jako decydent w omawianej sprawie. Nie pasuje, można się spakować i szukać szczęścia w życiu. Do odważnych świat należy. Szerokości życzę.
Dziś, 11:15 wolę być malkontentem i mile się potem rozczarować że nie mijałem racji .Znając Polskie realia będzie tak jak pisałem .
10:54 ci, którzy skończyli podstawówkę, zawodówkę albo szkołę średnią i wyjechali też powinni oddać za koszty kształcenia? Co z tymi, co nie zdali ze dwa razy? Też powinni dopłacić? Co z tymi, co skończyli szkołę i nie pracują?
Dziś, 11:55 Wyobraź sobie taką sytuację jesteś pracodawcą robisz pracownikowi specjalistyczne szkolenia za swoją kasę o po skończeniu pracownik wręcza tobie wypowiedzenie bo znalazł lepiej płatną pracę to co nie domagał byś się zwrotu poniesionych kosztów?
12:06 jak najbardziej, ale chciałbyś domagać się id jednej grupy, a od innych nie?
Nie kłam
https://www.prawo.pl/zdrowie/lekarze-z-zagranicy-potrzebni-ale-czy-wykwalifikowani,505009.html