Panowie nie ma o co kruszyc kopii.Własciciel tej przychodni pan haszal-k powiedział do strazy miejskiej by nie wtracała sie do jego przychodni.No i widzicie kupił biedny przychodnie za przysłowiowa złotówkę i może robic koło niej co chce .A co mu tam.Ale cóz cham chamem zostanie.A nas moze skrecać ze złości na niego.Wolność tomku w swoim domku.Ale czy na pewno? Pytałem się w straży miejskiej.Sa bezsilni .Tak odpowiedzieli.Czy tak mozna w miescie?Może kto wie bo Straz mówi że jak prywatna posesja to można.Podobno własciciel mówił im by się tym nie interesowali.Chodzi o zdjęcie na portalu.Przychodnia ta mieści sie na Kopernika.
chlopie wypaluj się, jego ziemia i towie wara do niej, jego to robi co chce, moze tam doly kopać i sadzić kasztany, a tobie wara, postawi zakaz wchodzenia i nawet nie bedziesz mogl tam splunac