Radny Aron na prezydenta!
To a propos Brutusa.
Aron to mierzy wyżej. Na prezydenta to raczej wierny M. albo P., a drugi urząd to może Lojalna?
Mówisz o tym z wysypiska,no chyba żartujesz?
Myślę, że Aron byłby dobrym włodarzem naszego miasta. Gdy wystartuje ma szansę wygrać. Budzi dużo sympatii i ma poparcie. Zna się na tym co robi.
Choć byście szczękami najgłośniej i tak tego nie zmienicie.
Może być wice - prezydentem. Nie widzę żadnych przeszkód. Bardzo dobry pomysł.
Nie ma żadnych szans 11:14, nie pleć bzdur.
Ten wątek został założony gdy toczył się w naszym sądzie proces prezydenta. Czyżby sądowano nastroje. Teraz już wiemy że będzie apelacja i różnie może być. Żeby utrzymać władze po J. W. wysunięto kandydaturę J. G. Była rezygnacja z członka TOS i takie pozorne ruchy odcinania się od tego co było. Czyżby planowano powtorke ?
11:36. Byłeś już w kadrach? Nie zapraszali cię jeszcze?
Jarosław - jakby mocne imię, człowiek - niekoniecznie.
Dobrze napisane. W sedno gościu 11:36. Na tym polega ogłupianie społeczeństwa, byle trwać przy korycie.
Uśmiałem się setnie 11:14. Dzięki za poprawę humoru. Muszę Cię jednak zmartwić gdyż Twoja laurka ma bardzo mało wspólnego z rzeczywistością.
Aron za cienki i dosłownie i w przenośni
Czy to prawda,że śmieciarz z wysypiska wbija nóż w plecy rudemu?
Ale może mieć grubych mocodawców. Oczywiście nie w osobie Jarosława.
Ten człowiek ma za dużo negatywnego elektoratu, na który sam sobie pracuje. Nigdy nie będzie kimś więcej niż zwykłym radnym, choć i to nie jest takie pewne.
11:17. Dobrze, że ty nie masz nic do powiedzenia w temacie, kto kim ma być. Są tacy, którzy już nigdy nie będą nawet sołtysami, dzięki hucznemu pokazaniu swojej skrzętnie ukrywanej, prawdziwej twarzy, zapewniam cię.