Oj nie ośmieszaj się gościu 14:52, nie ośmieszaj. Na PIS będę głosował bo takie teksty jak Twój mnie do tego przekonują coraz bardziej. Co do gazety to myślę że padnie szybciej niż Ci się wydaje.
wiadomo ze zagłosujesz na swoją partię, wiadomo kto założył wątek i po co
Nie ja zakładałem ten wątek a PIS nie jest moją partią gościu 21:32. Zagłosuję na nich bo chcę zmian.
Jest pani osobą wredną,szkalującą a dla mnie osobiście złą osobą ,którą dosięgnie kiedyś sprawiedliwość "Boska"?
Niech starosta ujawni, ile otrzymywała pieniędzy od Kałamagi, ile Kałamaga płacił mediom i jakie olbrzymie kwoty przeznaczał na promocję.
Niech ludzie wiedzą, do czego prowadzi opłacanie mediów. W przypadku TOS - do katastrofy. W przypadku mediów - do zerowej wiarygodności.
A wiarygodność jest największą wartością, jest podstawą pracy dziennikarza.
Jak brała kasę i pisała o starostwie,to pytanie za co te pieniądze pobierała.
No to rozumiem, że ta Pani na rynku dziennikarskim jest już spalona. Żaden prawdziwy dziennikarz nie będzie chciał mieć nic wspólnego z tą osobą. Być na zleceniu u Kałamagi, to przecież podważa jej wiarygodność i obiektywizm pracy w tamtym czasie. To śmierć publiczna.
Zauważ, że w tytule wątku jest pytanie, a nie stwierdzenie.
Nie dziw się, że jest pytanie. Stary opatentowany sposób zwalczania myślących inaczej niż prawie i sprawiedliwie rozsiewający plotki i pomówienia według prastarej zasady, jak 100 razy coś powtórzymy to ciemny lud kupi.
Poważnie pytam: co to za jedna ta śledzińska? właścicielka jakiejś gazety czy sekretarka ? zarobiła brutto czy netto przez 4 lata? Podatek odprowadziła czy nie odprowadziła?
Czy wobec powyższego mam pytanie czy pobierała podwójne wynagrodzenie z gazety i starostwa?
na sesjach powiatu reprezentowała i gazetę i Kałamage
Już sam fakt pobierania wynagrodzenia od Kałamagi ze starostwa powinien skutkować rezygnacją z podpisywania się jako dziennikarz. Takie powiązanie władzy i dziennikarzy to czysta patologia.
To widać klasę tej pani!I takich właśnie mamy pismaków!
ale dno w tym mieście. Dziennikarze na pasku władzy. I nikogo to nie oburza?
Niech się przyzna, jak promowała Składanowskiego i Kałamagę i jaką miała umowę. Czy miała na to zgodę od redaktora naczelnego. W Radio Kielce za podobne działania redaktor wyleciał z pracy.
A teraz rzeczniczka prasowa byłego starosty, Magdalena Jurkowska dołączyła do organu,w którym pracuje pan Anna, czyli do Echa Dnia (patrz: strona internetowa).
Ale rzeczy wychodzą na wierzch, ja cię kręcę. Ciekawe jakie trupy z szafy poprzedniej ekipy jeszcze wypłyną ?!