15:16; każdy pracodawca musi odprowadzać składkę tzw. solidarnościową na FGŚP od każdego pracownika (z wyjątkami), tak jak składki emerytalno-rentowe. Nie ma możliwości niepłacenia. Nawet system informatyczny ZUS nie przyjmie źle sporządzonych raportów.
16:34 po to jest Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, aby w razie nieposiadania przez syndyka pieniędzy na wypłatę pracownikom odpraw mógł złożyć taki wniosek do ZUS i uzyskać fundusze. ZUS potem w miarę możliwości odzyskuje pieniąze ze zbycia masy upadłościowej przez syndyka.
Tak z ciekawości. Ile miesięcy ludzie pracowali tam bez wypłaty?
Teraz pracujemy po to aby to wszystko pozamykac
Aby fundusz wypłacił pieniądze składki muszą być opłacone a w tym przypadku jest zaległość jedyny wyjątek to zakład zatrudniajacy do 19 osób gdzie nie tworzy funduszu socjalnego do gościa z17.41 wiele firm nie płaci składek ZUS dzisiaj nie da się zapłacić samej składki na fundusz jest jedną składka która po zaksięgowaniu dzieli zus
Są złożone stosowne dokumenty nad wszystkim czuwają panie związkowe .
Dokumenty można składać ale jaki będzie z tego skutek pożyjemy zobaczymy.
Nie mieszaj 17:55 funduszu socjalnego z Gwarantowanym Funduszem Świadczeń Pracowniczych, bo to dwie różne rzeczy. Był wczoraj post wyjaśniający, ale został wyłaczony. Nie rozumiem dlaczego.
Taka sama sytuacja była w Opatowie w colar textil firmie która powstala po Wólczance nie były odprowadzane składki i pracownicy mieli problem z wypłaceniem pieniedzy i nie mieszam funduszu socjalnego z funduszem gwarantowanych Świadczeń poprostu zakład tworzący fundusz socjalny ma inny status niż zakład go tworzacy i forma rozliczenia składek ZUS w tym na Fundusz gwarantowanych świadczeń (dawna składka 53)
Jeszcze miesiąc i nas tam nie będzie Zostaną myszy i szczury tylko jak długo?
Żeby tylko wypłacili nam wszystkie należności,pracy mamy bardzo dużo, podobnież w magazynie leży dużo tkanin do szycia a zakład upadł,jaki tu jest zrobiony przekręt?
Ci co na listę się zapisali pokażą co potrafią
Idżcie do posła i senatora na pewno pomożą
Dopóki stara miała kaprys pracować do 70-tki to zakład istniał, a dziś ....
Ani Senator Ani Poseł niestety nic nie pomogli a na mieście głośno
Nikt ich nie widział na zakładzie no może nie wpuścili My na parkingu możemy rozmawiać i z Posłem i Senatorem aby tylko chcieli
Ale w czym ma wam pomóc ten poseł i senator?