Dla takiego Tuska, Sikorskiego, Róży Thun, Sadurkiego itp z pewnościa.
Morawiecki, to nie postkomuna.
Wielu styropianowych szło z postkomuną za rączkę. Grabili upadły PRL razem.
Nawet PC Kaczyńskich (obecnie PIS) zbierało frukty z układu okrągłego stołu.
Bruksela chce narzucać wszystkim krajom członkowskim małżeństwa homoseksualne. To już jest gruba przesada.
Janusz Lewandowski się̨ wysypał! Zagłodzić Polskę̨, dokarmić wrogów PiS
Europoseł Janusz Lewandowski z PO zdradził w rozmowie z portalem Niezalezna.pl, że Polska za rzekome „łamanie praworządności” może utracić pulę centralną Funduszu Odbudowy. Jednocześnie – jeżeli od unijnych pieniędzy odcięty zostałby polski rząd, a co za tym idzie, polscy podatnicy i firmy – kurek z euro nie zostałby zakręcony dla organizacji pozarządowych walczących „w obronie europejskich wartości”. Jak to możliwe? Dzięki unijnemu programowi „Prawa i Wartości”, przed którym „Gazeta Polska”, jako pierwsza, ostrzegała już pod koniec 2018 roku.
rzpadnie sie kiedys w pyl
Do 10:02; czyli beneficjenci Okragłego Stołu (postkomuna) dostaną pieniądze aby walczyć z demokratycznie wybranym rządem PIS w Polsce?
Ulica i zagranica została zdrajcom z opozycji !
To się wam nie uda !
Do gościa z 10:02; pytanie, czy UE, skoro deklaruje wparcie dla pozarządowych fundacji i stowarzyszeń, po zablokowaniu funduszy odbudowy dla Polski, będzie wspierać też fundację Kramka w walce z władza w Polsce... ?
Kramek z Fundacji Otwarty Dialog, znany nam z różnych prób destabilizacji władzy PIS w Polsce ostatnio niszczył mur na granicy. Skąd ma pieniądze?
Otóż, spółka Bartosza Kramka świadczyła usługi kanadyjskiej firmie, która zajmowała się dostawami litu do jednej ze spółek rosyjskiego koncernu atomowego kontrolowanego przez Kreml. Surowiec ten jest wykorzystywany jako element chłodziwa reaktorów atomowych.
21.04 komunistą to jest twoj stary a ciebie zrobili na ruskim tanku tłumoku
Bardzo jaskrawym przykładem długoplanowych, podstępnych planów federalizacji UE przez biurokratów Brukseli jest możliwość bezpośredniego przyznawania funduszy unijnych poszczególnym samorządom. Czyli w ten sposób zbliża się do UE i komunikuje poszczególne regiony Polski z pominięciem struktury państwowej. Po objęciu władzy przez PIS w 2015 roku były takie różne wyskoki lokalnych polityków, szczególnie z obszarów zarządzanych przez PO jak Gdańsk, Poznań, Warszawa przeciw różnym działaniom nowego rządu, które w opinii opozycji były niedemokratyczne, bezpośrednio do UE.
Był to pewnego rodzaju precedens, dający dużo do myślenia. Coś, za coś. Najczęściej władza za pieniądze.
Gościu 10:00 w punkt! Były nawet nieśmiałe sugestie niektórych samorządowych polityków opozycji , że ich regiony poradzą sobie same bezpośrednio wchodząc w relacje z UE.
Taka Dulkiewicz pewnie chętnie przyłączyłaby Gdańsk do zachodniego sąsiada.