Jestem pacyfista i wojsko może w ogóle nie istnieć
NIE !!!!!!!.
Gorzej 22:41 jak ci wróg zapuka do d...y, będziesz wtedy błagał o pomoc. Ze też takich idiotów ta ziemia żywi.
Analogia nie pasuje. Gwałt to sytuacja nagła na którą nie da się przygotować, politykę obronną planuje się na dziesięciolecia.
"Jest coś czego nie da się rozpatrzeć w kategoriach bezpośrednich korzyści" - romantyczne bajanie. Honory, bohaterstwa to bajeczki wciskane masom by usprawiedliwiać głupotę rządzących - "może i masz podbite oko, ale się broniłaś i byłaś dzielna" "może i wielu ludzi zginęło, a pieniądze które mogły pójść na służbę zdrowia czy infrastrukturę, poszły na zmarnowanie, ale byliście dzielni i spełniliście obowiązek patrioty" - honoru i pięknych słów nie włożysz do garnka.
Tak. Wojsko jest nam dziś zbędne, chyba że do budowy wałów powodziowych i udrażniania dróg po wichurach. (Ale wtedy nie ma sensu uczyć ich strzelania z karabinu)
Na ten moment nie mamy szans na wojnę - bo kto ma nas atakować? Ukraina? Rosja? Białoruś? Nie odważą się, bo musieliby liczyc się z wojskiem sojuszników - a nikt nie jest głupi na tyle by wypowiadać wojnę większości Europy i USA (w końcu jesteśmy po cos w tym NATO). Ataku ze strony Niemiec nie można brać pod uwagę, bo jest to skrajnie nierealne - nasze gospodarki są zbyt powiązane i na tkiej wojnie by więcej stracili niż zyskali. Stąd wydawania na wojsko więcej niż ww sojusz nakazuje to zbędne marnotrawstwo - bo nasza jednostkowa siła nie ma decydującego wpływu na zdolność bojową całości. A jeśli uważacie że sojusznicy nie przyjdą z pomocą - to warto dbać o kontakty by jednak pomogli, albo nie wkurzać sąsiadów by nie mieli powodów do ataku. Nasz rząd jednak robi na odwrót.
.A jeszcze, o ile mi wiadomo czołgi to pojazdy raczej do ataku na wroga, a nie do obrony - gdyby chodziło o obronę ojczyzny to budowano by schrony, fortyfikacje i zbrojono ludność, a nie kupowano sprzęty służący do inwazji na inny kraj.
A jak ktoś was przekonuje że trzeba kupować czołgi, samoloty, broń itd - to pewnie ma w tym interes - przetargi na wojsko sa bardzo dobrze finansowane, a koncerny wojskowe przez dekady kreowały politykę całych imperiów.
Zapytaj Pitima
Najwięcej czołgów w Europie ma Grecja. Słaby musi kupować.
były dobre sto lat temu.
Znane porzekadło mówi: "Chcesz mieć pokój, szykuj się do wojny." Świeta prawda.
Słabego zaatakuje nawet ten, który nigdy wcześniej nie miał tego zamiaru. Jak mówią "okazja czyni złodzieja".
Przed kim mamy respekt? Przede wszystkim przed silnym. Bądźmy więc silni.
Słusznie!
Należy zapytać Putina i Ukraińców.
Czołgi zdają egzamin w Palestynie. Na Ukrainie widzieliśmy jak czołg potrafi fruwać.
Czołgi jak już było pisane to do rozganiania demonstracji jak ludziska wyjdą na ulicę.
A nowoczesna armia oczywiście jest nam niezbędna dlatego że Nas Polaków nikt w Europie nie lubi bo My nie lubimy Nikogo! musimy więc się zbroć ale z głową a nie dla czyichś interesów
Pewnie powinni być i stać na placu wolności połowa pod ostrzał od razu Nawet co tu piszą takie głupoty i zakładają wątki
Forumowy idiota założył wątek, hehe. Na pewno nigdy w wojsku nie był, bo gumowe ucho i frajerzyna.
Czołgi to przeżytek.
Czołgi się przydadzą w razie epidemii zombie.
Chyba gonić zamieszki. A tak na serio, to nie bardzo. Chyba już nie ma czego bronić. Jestem Polak z dziada pradziada. Ale komuchy zrobiły robotę, później SLD, PO, PIS, SLD.PSL. Wszystko sprzedali. Na głupim Ostrowcu niestety to widać. Gdzie się nie obejrzysz to Szwaby, Francja, albo Hiszpania i.t. d. Tylko żal nas starych ostrowiaków , przywiązanych do tego miejsca na ziemi. Nie piszę POLSKI, bo jej dawno nie ma.My tych czasów nie dożyjemy, ale nasze dzieci i wnuki , być może... A najgorsze w tym wszystkim jest to, że sami sobie ten los zgotowaliśmy.Zamiast pogonić to dziadostwo, to Polak idzie i głosuje...