czy ktos zna jakiegos zyda w naszym miescie? czy zydom mozna ufac?
pewnie masa, jakies 50% polakow ma zydowskie korzenie, mozliwe, ze ty tez.
a druga polowa zydow ma polskie korzenie
Cześć, mam imię Monika, poznam jakiegoś normalnego faceta. Nie jestem już podlotkiem, wiem czego chcę od życia, żeby było jasne - nie szukam męża, chcę się po prostu zabawić bez angażowania się w coś poważniejszego. Nie pytaj czy jestem wolna, dla mnie to nie istotne czy kogoś masz. Naturalnie przed spotkaniem chciałabym się lepiej poznać, wymienić się numerami telefonów i zdjęciami także możemy porozmawiać na portalu randkowym, sprawdź mój profil: http://panieonline.pl/monia89
poszukaj na yt piosenka o żydach
W powstaniu styczniowym 1863,to właśnie żydzi polscy ponieśli,zaraz po szlachcie,największe straty.Chłop dostawał parę rubli za głowę powstańca,nawet pomniki carowi chłopi stawiali,w Brzustowej stoi jeden taki pomnik wdzięczności.
Żydzi byli częścią naszej ojczyzny od bardzo dawna,fakt część przyjęła postawę izolacyjności i zamknięcia się w gettach,ale większość była lojalnymi obywatelami,musisz sobie trochę poczytać;)
@alex - Co za pytanie?! Równie dobrze można zapytać, czy godni zaufania są Niemcy, Belgowie, Nigeryjczycy, Mongołowie, albo mieszkańcy Rosoch czy Pułanek, niebieskoocy albo garbaci.
Zawsze znajdą się wśród nich i ludzie szlachetni, i kanalie...
Przed wojną nasza okolica była zamieszkana przez liczną społeczność żydowską. Nie tylko Ostrowiec, ale również Sienno, Opatów, Klimontów i inne. Ze źródeł historycznych i opowieści mieszkańców wiadomo, że była to głównie żydowska biedota, trudniąca się drobnym handlem, usługami i pracą najemną. Niewielki odsetek spośród nich tworzyli Żydzi ortodoksyjni, większość Żydów dość chętnie asymilowała się z mieszkającymi tu Polakami, szczególnie, gdy wiązało się to z podniesieniem ich statusu społecznego i sytuacji materialnej.
Stąd też dość prawdopodobne, że - jak to sugerują inni forumowicze - ty również masz w jakiejś części żydowskie korzenie...
ale skad zydzi sie wzięli w Polsce,ma ktos jakas wiedze historczna na ten temat? czemu nie bylo ich w portugali? skad przybyli do Polski? ze wschodu,z zachodu?
a polach opodal podbydgoskiego Tryszczyna (woj. kujawsko-pomorskie) zorganizowano premierowy pokaz fabularyzowanego dokumentu na temat zbrodni, do której doszło tu w 1939 roku. Hitlerowcy wymordowali wówczas ponad tysiąc.dlaczgo do dzis po kilkudziesieciu latach nic nie wiem o tej zbrodni a o jedwabnym w którym zgineło duzo mniej ludzi trabi sie caly czas.boicie się niemców platformersi?
alex historia się kłania..:) mieszkają na 9 i 10 p w ŁYSICY BO WYKUPILI TE PIĘTRA:))
Bliżej (niż do podbydgoskiego Tryszczyna)jest do Ciepielowa,gdzie niemcy rozstrzelali 300 Polskich żołnierzy.Wiecie kto to Czesława Kwoka,znacie martyrologię swojego narodu? ile godzin na lekcjach historii poświęcają nauczyciele powstaniu zamojskiemu w 1943 roku.
W kółko tylko holokaust,zrobili na śmierci milionów niezły biznes
Niemcy byli spoko mieli kulture jakąś w przeciwieństwie do ruskich
co za debil to napisał. tak spoko Oświ3cim, Majdanek .Wiesz o czy pisze?
@NSZ - o wydarzeniach z Bydgoszczy wiadomo było od dawna. Wystarczyło odrobinę zainteresowania historią, wykraczające poza szkolne podręczniki - a nie narzekać, że "po kilku dziesięcioleciach nic nie wiem o tej zbrodni".
Podobnie było w wielu innych miejscach - Niemcy wielokrotnie dopuszczali się barbarzyńskich mordów na ludności cywilnej i na jeńcach wojennych (choć uczciwie trzeba przyznać, że zasadniczo do jeńców wojennych mieli stosunek zgodny z międzynarodowymi konwencjami). I żadna to tajemnica, było ich tyle, że nie sposób w książce do historii opisać wszystkich.
Siła rażenia Jedwabnego nie leży w ilości ofiar, a w tym, że ta zbrodnia (jak i ujawnione wkrótce po publikacji "Sąsiadów" inne podobne mordy) odkryła przed nami inne oblicze naszego narodu. I przewróciła trochę historię, może nie do góry nogami, ale na pewno na bok.
Przez cały powojenny czas byliśmy utrzymywani w przekonaniu, że my, dzielni i szlachetni, ratowaliśmy Żydów jak się da i gdzie się da. W czasach cenzury żadna inna informacja nie mogła się przebić do mediów, przy każdej okazji podkreślano, ile to drzewek mamy w Yad Vashem, jacy byliśmy bohaterscy i w ogóle super. Wszyscy, co do jednego.
Nagle pojawił się Gross i bańka pękła...
Nie chcę dyskutować o rzetelności zgromadzonych przez Grossa dowodów. Faktem jest, że otworzył on furtkę, przez którą wkrótce zaczęli przemykać się inni publicyści i historycy, malując obraz mniej wyidealizowany.
My, Polacy, mordowaliśmy Żydów w ich domach, w lasach, na polach, paliliśmy ich w stodołach, sprzedawaliśmy Niemcom za kilo cukru, grabiliśmy, gwałciliśmy, przeganialiśmy z miejsca na miejsce, odmawialiśmy im pomocy, obieraliśmy im poczucie godności, majątek, życie.
Proceder ten stał się tak powszechny, że mogę śmiało pisać "my, Polacy". Nie jacyś "oni", jacyś obcy, tylko właśnie my.
My, Polacy. Tacy jak ty i ja.
Tinca a wiesz że po wojnie 90 procent ubowców było zydami.To oni wymordowali elite naszego narodu.Tak akowców jak nawet alowców.
Ty pisz za siebie i o sobie.Napisz o katach żydach o Wolińskiej i Michniku i o wielu wielu innych.Kit możesz wciskać jak Gross.Gross chce zakłamać historię jak całe żydostwo. A gdzie miał być ten Polin? Nie bierz nie mojej winy na moje plecy. Ja się niczego nie wstydzę.