Patrzę na nasze miasto i oczom nie wierzę, jak niszczy się to, co przed laty budowali poprzednicy. Nie dba się o budynki z historią: dworek przed dawną cukrownią - niszczeje, zabudowania po browarze (za aktualnym browarem kultury) wyglądają jak po ataku atomowym, stawia się jakieś dziwne plomby przy Siennieńskiej, niby galerie, ale co to jest to ciężko powiedzieć. Czy jest w naszym Urzędzie jakiś projektant przestrzeni, który dbałby o ład tego wszystkiego i logikę? Zaczyna to wszystko wyglądać jak od innej matki.
Z calym szacunkiem, ale co takiego budowali ci poprzednicy? Bo chyba nie jestrm na bieżąco
Cały Ostrowiec zbudowali
Łącznie ze wsią Denków.
Założycielu wątku budynek obok browaru kupił lokalny znany biznesmen w dobrej cenie i pewnie ma jakiś pomysł na zrobienie na tym pieniedzy.
W UM nie ma architekta przestrzeni. UM działa na zasadzie róbta co chceta i kto ma lepsze przebicie ze swoim "pomyślunkiem".
p.s. do 11:13 pożyteczny idiota zawsze na posterunku:))
13:17 dokładnie. Idiota zawsze na posterunku i znowu nas nie zawiodłeś swoimi przemyśleniami (o ile można to tak nazwać).
To nie są przemyślenia inteligencie z 17:01, a fakty:)
W Starachowicach jest w Urzedzie miasta architekt miejski.W Ostrowcu za to jest kasa na dwoch wiceprezydentow.Tyle i az tyle.