Dla kobiet nie ma noclegowni, bo być może decyzyjni, a są nimi zwykle mężczyźni uważają, że kobieta zawsze gdzieś załapie się na nocleg.
Tylko patol tak określa innych.
Gościu dla nie pijanej kobiety tez nie ma noclegowni. Jest tylko dla niepijanych mężczyzn. Poza tym zastanów się co mówisz. Nigdy nie wiadomo co ciebie i twoja rodzine czeka. Trochę pokory wobec życia.
Za to zrobiły sobie panie z MOPS-u , Centrum Wolontariatu i Fundacji Aktywnych Mam teatrzyk w niesieniu pomocy potrzebującym ... podpasek.
Hasło: Ostrowczanki walczą z ubóstwem menstruacyjnym".
Złota malina dla tego, kto to wymyślił. Pomysły coraz bardziej odlotowe. Jak ten z piosenka. Brawooooo Wy!
Zapomniałeś gościu 12:53 o tych szanowanych alkoholikach. To dziwne, że alkoholizm to osobisty wybór np. lekarza, prawnika, polityka czy artysty.
Nie wiesz co cie spotka w przyszlosci jestes pewnie wzorowym obywatelem pracujesz placisz podatki ale nie wiadomo jak zycie Ci sie potoczy stracisz dom ,rodzine i zaczniesz uciekac w alkochol i co dalej tez bedziesz taki mocny nie wiadomo co komu pisane nie wypowiadajcie sie tak kategorycznie bo moze sam bedziesz kiedys potrzebowal pomocy a znajdzie sie taki sam jak Ty jestem niepijacym alkocholikiem juz 13 lat i wiem o czym pisze
Alkoholizm to choroba. Śmiem wątpić w twoją pozycję społeczną. Mają ją ci którzy sie z tym nie obnoszą. Z takim rozumieniem świata niech Pan Bóg broni nas od takich elit.
14:59. Wracaj ze swoimi mundrościami do wątku o odchodzeniu ludzi z Kościoła. Poczułaś się niedowartościowana, bo twój codzienny żywioł zszedł na plan dalszy? Jak nie masz dzisiaj co robić, to przeleć statystyki, ilu już było w Polsce księży Kk leczonych na odwykach od alkoholizmu i narkotyków, a potem nam napisz.
Z tym kowalstwem losu to niestety często nieprawda. Niestety.
Jak widać dużo czasu jednak poświęcasz na problemy innych komentując na forum. Nie pomagasz nie dokuczaj. Myślę że niewiele osób interesuje twoje zdanie.
Cokolwiek byś nie napisał ,to i tak wszelkie nałogi to choroba.Jedyna rzecz której mogę Ci życzyć ,to odrobina empatii.
Nałogi powodują choroby na własne życzenie i dlatego nie szkoda mi żadnego ćpuna, alkoholika czy innego nałogowca. Empatię okazuję tylko ludziom mądrym i cierpiącym nie ze swojej winy. Nie staraj się narzucać innym, co mają robić i kogo szanować. Koniec i kropka.