Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 20

      Odp.: Czy wolno żyjące koty ze Stodolnej podzielą los tych z ul. Tylnej ?

      Pani Izo proszę o numer tel w sprawie leczenia kota

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Czy wolno żyjące koty ze Stodolnej podzielą los tych z ul. Tylnej ?

        Każdy, kto chce pomóc, może to zrobić osobiście / to m.innymi do pana/pani z 17:47/. W pierwszym poście wszystko jest powiedziane. Po ostatnich opadach i wietrze znów jest problem z budkami. Potrzebne jest 4 sztuki trwalszych budek np. z drewna czy meblowej sklejki. Koty są chore, dla kilku z nich konieczne jest leczenie stacjonarne. To jednak zadanie i obowiązek Urzędu Miasta, który zna problem, ale go ignoruje. Potrzebna jest też karma dla kotów. Z tego, co mi wiadomo ZUM ma karmę dla wolontariuszy UM, dlaczego więc karma nie trafia tu, na Stodolną, przy tak dużej ilości kotów?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Czy wolno żyjące koty ze Stodolnej podzielą los tych z ul. Tylnej ?

          Proszę Panią proszę o sprecyzowanie problemu, ponieważ nie podała Pani odpowiedzi na pytania.

          Mieszkam poza Ostrowcem, jest to moje rodzinne miasto. Lecz nie jestem w stanie podjechać do miasta ponieważ mam około 500km. Jeżeli potrzebuje Pani pomocy czy to w kupnie budek, czy karmy lub chciałaby Pani zanieść kota to weterynarza, potrzebuję do Pani kontaktu aby pomóc. Jeżeli chce Pani taką pomoc oczywiście otrzymać. Mogę Panią umówić do weterynarza na godzinę a ja się już z lekarzem finansowo rozliczę, mogę też zamówić karmę na adres itd. to nie jest problem, proszę jednak jeżeli ta pomoc jest tak pilna o możliwość skontaktowania się z Panią.

          Ewentualnie proszę o sprecyzowanie co jest dla Pani teraz ważniejsze, czy zakup budek czy leczenie.

          Będę teraz na święta w rodzinnym mieście więc będę mógł pomóc.

          Gość_Jakub
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Czy wolno żyjące koty ze Stodolnej podzielą los tych z ul. Tylnej ?

            Dziękuję Panu, podaję kontakt mailowy: berta_b@wp.pl

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Czy wolno żyjące koty ze Stodolnej podzielą los tych z ul. Tylnej ?

              Kot to wie?

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Czy wolno żyjące koty ze Stodolnej podzielą los tych z ul. Tylnej ?

                UM podobnież wyłapał większość tych kotów ze Stodolnej. Prawda to?

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Czy wolno żyjące koty ze Stodolnej podzielą los tych z ul. Tylnej ?

                  Wyłapali chyba dwanaście. Z tego dwa wróciły na Stodolną. Kilka ponoć poszło do adopcji, a pozostałe siedzą ponad miesiąc w małych drucianych klatkach w Lecznicy w Szewnie, w oczekiwaniu na adopcję. Dorosłych kotów wolnożyjących nie da się oswoić (zsocjalizować) i znaleźć im dom. A więc pytanie, jak długo będą tam siedzieć? Przetrzymywanie kotów wolnożyjących w małej klatce przez tak długi okres czasu, bez zapewnienia im odpowiedniej dawki ruchu jest formą znęcania się nad zwierzętami. O tym powinni wiedzieć urzędnicy w UM jak i wolontariuszka zajmująca się tematem.

                  Dla przypomnienia:

                  Koty wolno żyjące mają prawo bezpiecznie żyć w miejscu ich bytowania!

                  Zwierzęta wolno żyjące nie są zwierzętami bezdomnymi (art. 4 ust 21).

                  Nie należy takich kotów oswajać na siłę i zamykać w celu ich udomowienia. Również wyłapywanie ich i umieszczanie w schroniskach jest łamaniem prawa i przykładem bezmyślności. Klatka w schronisku jest dla nich męką, a stały kontakt z człowiekiem – powodem do stresów. Możemy jednak pomóc takim kotom żyć godnie w miejscu ich bytowania (w myśl Art. 21) – regularnie dokarmiając, sterylizując, zapewniając schronienie (budka, otwarte piwniczne okienko).

                  Gmina (Art. 11a Ustawy) ma obowiązek świadczenia pomocy poprzez opiekę nad wolno żyjącymi kotami, w tym ich dokarmianie czy „zapewnienie w razie potrzeby całodobowej opieki weterynaryjnej.

                  Gość_Iza
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Czy wolno żyjące koty ze Stodolnej podzielą los tych z ul. Tylnej ?

                    Przez takie koty można sie zarazic cięzkimi chorobami i pasożytami takimi jak nicienie i inne ktore moga prowadzic do śmierci także radze uważąć przy kontaktach z takimi dzikimi kotami

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Czy wolno żyjące koty ze Stodolnej podzielą los tych z ul. Tylnej ?

                      Była afera z dwoma małymi kotkami. Po dwóch miesiącach trzymania w klatce w lecznicy w Szewnie, tuż po sterylizacji wyrzucili biedactwa do lasu. Niestety zostały brutalnie zabite. Sprawę ostrowiecka prokuratura ukręciła (!!!).

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Czy wolno żyjące koty ze Stodolnej podzielą los tych z ul. Tylnej ?

                        Czy wolontariuszka współpracująca z UM usunęła post na FB kociego za-kącika z 12 kwietnia ? Nazywa w nim osoby, które nagłośniły sprawę i pomagały kotom z ul. Stodolnej "kłapaczami". Cytuję fragment postu z FB: "wszyscy kłapacze siedzą teraz cicho, nikt nie zaproponuje Tymczasu... aby mogły w spokoju poczekać na Swój Dom...".

                        Logika, że jak nie weźmiesz problemu na siebie to lepiej udawaj, że go nie widzisz jest wysoce naganna i nieprzystająca do obrońców zwierząt. Nieładnie. Jak widać stara zasada lojalności wolontariuszy wobec magistratu obowiązuje. Tu nic się nie zmieniło.

                        Gdyby UM stosował się do ustawy o ochronie zwierząt i eliminował przyczyny, a nie dopiero skutki wtedy, kiedy już nie ma wyjścia, nie byłoby problemu.

                        Czekam zatem, jako "kłapacz" na dobry dzień dla kilku, wedle mojej wiedzy, pozostających jeszcze w Lecznicy kotów, kiedy po wielu tygodniach wyjdą z drucianej klatki, mam nadzieję na wolność i będą traktowane zgodnie z prawem.

                        W linku kocia rodzina z ul. Stodolnej sprzed wyłapania:

                        https://zapodaj.net/7699fe37f2d4a.jpg.html

                        Gość_Iza
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Czy wolno żyjące koty ze Stodolnej podzielą los tych z ul. Tylnej ?

                          20.20 ale ktora?, nazwisko. Czy sie juz obsralas?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Czy wolno żyjące koty ze Stodolnej podzielą los tych z ul. Tylnej ?

                          Cóż za językowa finezja g.07:00:)

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Czy wolno żyjące koty ze Stodolnej podzielą los tych z ul. Tylnej ?

                          Czy pan "Jakub" pomógł, bo tak nalegał na kontakt ?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Czy wolno żyjące koty ze Stodolnej podzielą los tych z ul. Tylnej ?

                          Pan Jakub raczej nastawiony był na rozpracowanie niż na pomoc kotom.

                          Ale dalej by nalegał na kontakt, gdyby go nie dostał. Nie jestem tym zdziwiona.

                          A jeśli chodzi o koty, z 12 wróciło 3, dwa nie pozwoliły się schwytać, więc jest 5 sztuk.

                          Co się stało z dziewięcioma po wizycie w Lecznicy?

                          Pytanie pozostaje otwarte.

                          Gość_Gość_Iza
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Czy wolno żyjące koty ze Stodolnej podzielą los tych z ul. Tylnej ?

                          ?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Czy wolno żyjące koty ze Stodolnej podzielą los tych z ul. Tylnej ?

                          To była raczej lokalna " Jakubowa", która w prostacki sposób chciała wiedzieć kto za tym stoi.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Czy wolno żyjące koty ze Stodolnej podzielą los tych z ul. Tylnej ?

                          Czyli nie z miłości do zwierząt, a ze zwierzęcej ciekawości:)

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
KAMO usługi elektryczne
Branża: Elektryka
Dodaj firmę