Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Czy wypada premierowi...

Ilość postów: 42 | Odsłon: 1043 | Najnowszy post
  • Czy wypada premierowi...

    ... najważniejszej po prezydencie osobie w kraju używać takich zwrotów i przepychanek słownych na poziomie przedszkolaka: błazenada, trzaskogeddon, kogucik pieje, jak wiatr zawieje, teatrzyk, kłamstwa, szalbierstwa, oszustwa, chorągiewka, bal przebierańców, zmobilizowani przeciwko tym farbowanym lisom.

    Rzucanie takich oszczerstw i słów niezależnie w kogo nie przystoi osobie i jakby nie było na jednym z wyższych stanowisk w Polsce. Wybory się skończą, a w pamięci ludzi na długo pozostaną te słowa, które nie budzą zaufania do osoby używającej języka podwórkowego. Mnie osobiście się to nie podoba, nie pozwoliłbym sobie nigdy takie określanie nawet przeciwnika, bo w końcu nasz język polski jest tak bogaty, że można prowadzić kampanię w sposób kulturalny.

    Gość
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Czy wypada premierowi...

      09:19

      Zdecydowanie nie wypada, a jednak to robi. Bez żadnych zahamowań. Taka "kultura".

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Czy wypada premierowi...

        Czyni to w dobrej wierze dla Polski i Polaków.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Czy wypada premierowi...

          Mateuszek kłamczuszek.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Czy wypada premierowi...

            Świętokrzyskie za Andrzejem Dudą jest.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Czy wypada premierowi...

              9:35 - w dobrej wierze? Na jakim Ty świecie żyjesz i w jakiej części Ostrowca, że nie docierają do Ciebie tak proste zasady, jak szanowanie drugiego człowieka bez względu jakie ma poglądy, pomijając stanowisko premiera jakie piastuje. A jak zmieni się władza, to następnym będzie przyklaskiwał, bo na to wygląda u tak chwiejnej osoby.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Czy wypada premierowi...

                Facet wykształcony, a używa niewyszukanych kolokwializmów. Słownik języka polskiego niech poczyta, może synonimów też. Najbardziej utkwiła mi w pamięci recytacja Kochanowskiego, >O zdrowiu <. No nie ma chłop daru.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 14

                Odp.: Czy wypada premierowi...

                Przecież już przyklaskiwał Tuskowi kiedy był jego doradcą. Skoczek.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 8

              Odp.: Czy wypada premierowi...

              Jest daleko za Dudą, bo Duda jest inteligentnym człowiekiem.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

      Odp.: Czy wypada premierowi...

      Premier o sobie tak myśli, to i łatwo mu innym przypiąć taką łatkę.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Czy wypada premierowi...

        W ten sposób dzieli Polaków.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Czy wypada premierowi...

          11:02

          Dokładnie. Słownictwo premiera powinno być godne urzędu, który sprawuje.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Czy wypada premierowi...

            Widocznie taki jest jak jego słownictwo. Nic dodać, nic ująć.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Czy wypada premierowi...

              Jak się będzie czuł i jak współpracował, po takich epitetach, gdyby przykładowo prezydentem został Trzaskowski? Tylko podać się do dymisji, bo wstyd byłoby spojrzeć w oczy.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Czy wypada premierowi...

                Jego powiedzenia są na poziomie gówniarzy, że szkoły podstawowej, którzy chcą w dosadny sposób "dogryźć" koledze, a nie w ustach premiera kraju, chociażby to ostatnie: "Platforma Obywatelska plus Trzaskowski to PO-trzask". I to mówi poważna osoba na poważnym stanowisku. Słownictwo wprost z podwórka i po taki odzywkach można ocenić kulturę danej osoby.

                Jak brakuje argumentów, to niekoniecznie trzeba posuwać się do takich zaczepek, odzywek i "powiedzonek" - delikatnie mówiąc.

                Czy Wasze dzieci też biorą przykład i tak odzywają się do swoich kolegów?

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Czy wypada premierowi...

                  Powiedział: "Spójrzcie na Polskę dzisiaj i pięć lat temu; każdy, nawet nasi przeciwnicy dostrzeże różnicę".

                  Tak, szczególnie w miejscowości, gdzie wygłaszała swoją mowę Pani Szydło na tle zrujnowanego dowrca, gdzie miał powstać nowy i ludzie mieli móc z niego odjeżdżać. A jak do dzisiaj to te 5 lat było za mało i żaden pociąg tam nie kursuje. Nawet na przykładzie Ostrowca, gdzie w ostatnich 5 latach zlikwidowana połowę (oby!) połączeń komunikacyjnych. A miało być do każdej najmniejszej miejscowości. Gdzie te dodatkowe mieszkania dla młodych, chociażby!

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Czy wypada premierowi...

                    Boi się, że jak nie będzie Dudy to i on straci pracę i dlatego ima się wszystkiego, jeździ po Polsce jakby przynajmniej była to jego kampania.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Czy wypada premierowi...

                      Na ulicy mamy takiego buraka, co upatrzył sobie jednego sąsiada i ciągle pod jego adresem wypowiadał podobne określenia, aż doszło do tego, że nikt nie chce z nim nawet zamienić słowa poza zwyczajowym - Dzień dobry.

                      Ciekawe jak podwładni, bo ja osobiście nie chciałbym mieć szefa co nie szanuje konkurencji, bo nie wiadomo jak w przyszłości potoczy się życie i z kim przyjdzie się spotkać, czy to na niwie zawodowej, czy prywatnej.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Bistro za Miastem
Branża: restauracja
Dodaj firmę