Gościu 13:45; nie trzeba być wielkim psychologiem, że to wpis typowego beneficjenta lokalnych konfitur, który dzięki układom czerpie dla siebie, ale od innych oczekuje aby byli darczyńcami wyręczającymi w działaniu urząd. Zapytaj radnych, którzy mają swoje firmy i czerpią dzięki swojej funkcji zyski latami.
Postkomuna walczy z pamięcią za pomocą pożytecznych idiotów. Już nie ważne kogo upamiętnić, tylko czyja racja jest mojsza.
Nikt nie ma obowiązku wyręczać urzędników z pracy, za którą biorą pieniądze. Nikt też nie musi robić niczego za urząd.
komuchy z Józefem na czele czcili co roku czerwoną hołotę, skąd pochodziły fundusze na kwiaty i znicze ?
Ze zrzutek partyjnych.
Dlaczego Pani Monika miałaby wyręczać urząd? Mniej kasy na media, na kible, na bratki i znajda się środki na miejsca pamięci.
Pani Monika to bardzo dużo zrobiła i robi dla miasta.
Co na przykład? Urządza spacerki, krytykuje i narzeka. Krytykować umie każdy. Wie co powinno być, jak powinno być, niech zrobi i pokaże, że się da. Skoro miała aspiracje na prezydenta to powinna kwestie tablicy a pomniku załatwić w ciągu miesiąca. Co? gorzej zakasać rękawy i zrobić? Dobrze, że stołka nie objęła bo kiepsko wyglądały by kwestie inwestycji strategicznych dla miasta.
No tak..., upamietniajmy np. Powstanie warszawskie, jak najbardziej ważne dla ogółu narodu w jego rocznicę, nie kwestionuje tego, ale w naszym mieście w Ostrowcu Świętokrzyskim, z o wiele większym pietyzmem niż np. lokalne ofiary nazistowskich Niemiec, czcimy pamięć osób, które z naszą lokalna społecznością nie miały nic wspólnego. Ja rozumiem, ogólnopolskie obchody różnych wydarzeń, ale brak reakcji i wiedzy na lokalne wydarzenia historyczne jest nie dopuszczalne i wstydliwe. Może nadstal czas podać sobie rękę i połączyć władze z wiedzą. Myślę, że nam Wszystkim mieszkancom wyszło by na dobre. Pani Moniko, Panie Łakomoiec, Pani wiedza, Pana wladza, powinna iść w parze. Może warto spróbować i podać sobie rękę.
Niech urząd zrezygnuje z materiałów roboczych
z materiałów roboczych nie można rezygnować, kto będzie siać propagandę,
A może by projekt obywatelski? Zamiast tężni która w takiej postaci nic nie daje upamiętnić zamordowanych z pełnym szacunkiem.
A może Ci ludzie którzy władają naszym miastem nie czuja potrzeby dbania o historie bo nie są z nim związani? Pytanie tylko po co pchali się na te stanowiska?? To wstyd ze takie ważne miejsca wyglądają w ten sposób.
Pewnie w tym roku w blasku fleszy 12 lipca przypomną sobie o pomordowanych. Reżimowe media pójdą to upamiętnić. Tylko żeby z rozpędu nie trafili na ten zdekomunizowany pomnik bo będzie wtopa.
Tak jak z pomnikiem wdzięczności
Złożyłeś taki projekt?
Polski patriotyzm nazywany jest teraz /od 1945r/ faszyzmem.
Patriotyzm nosi się w sercu, a nie na slipkach z nadrukiem Polski Walczącej.