"Ludzie, którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów, nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami".
jak mówi stare przysłowie - Renka renke myje
Cytat z Orwella i to jest prawdą
Wszystko inne to kwestia niestety niewiedzy,wyprania mózgów np.przez polityków ,media zarówno opozycyjne jak i rządowe
A Mareczelk ma młodą żonkę i wino
I niech tak będzie
Nie zgadzam się, bo jest w tym paradoks. Jeśli ktoś cię oszukał to jak możesz być współwinny?
Dziś 11,31. W tej sytuacji jesteś oszukany, a nie współwinny. Co do sentencji, to jest jak najbardziej racjonalna.
Wprawdzie to, że ktoś jest politycznym nieudacznikiem, złodziejem, zdrajcą czy oszustem, najczęściej wychodzi dopiero po wyborach, ale w przypadku posiadania tej wiedzy do dnia wyborów, to faktycznie bycie wspólnikiem jest oczywiste.
I tak jest to FIKCJA wyborów bo nie ważne na kogo głosujesz - ważne kto liczy głosy. To co sie obecnie nazywa głosowaniem to jest dla niepiśmiennych analfabetów, krzyżykiem :)
To tak jak z rządzeniem. Nie ważne kto rządzi, tylko kto skrycie zawiaduje z tylnego siedzenia.
Oj nie pitol. Tyle razy byłem w komisji i patrzyłem na ręce innym bo w to wierzyłem.
Liczone zawsze skrupulatnie. I na oficjalnych stronach też się zgadzało. I pewnie tak z każdego miejsca. A sprawdzam zawsze tu gdzie mogę.
Liczone jest dobrze, tylko ludzie tak głosują. Nie zawsze jak chcemy