Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
          • Odp.: Czy znacie kogoś potrzebującego pomocy? Postaram się pomóc najbardziej potrzebującym

            Co jest potrzebne ci odrazu powiem że nie wchodzi grę pomoc finansowa

            Gość_I
            Zgłoś
            Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 183

          Odp.: Czy znacie kogoś potrzebującego pomocy? Postaram się pomóc najbardziej potrzebującym

          Witam... również potrzebuje pomocy. mam 11 letnia córke, jestem w 13 tygodniu ciazy a moj partener na wiesc o ciazy mnie zostawil... bylam z nim 3 lata, byla to 2 osoba w moim zyciu ktorej zaufalam i dalabym sobie reke uciac ze nie zrobi mi czegos takiego... zostawil mnie z dlugami. naciagnal mnie na pozyczki a ja naiwnie wierzylam ze bedzie je splacac... doszlo do sytuacji ze wszedzie sie zablokowalam, mialam komornika na pensji. po tej sytuacji obiecal ze bedzie mi dawal na czesc rat, zaraz sie okazalo ze jestem w ciazy i tak skonczyla sie cala milosc. mam jego wiadomosci ze nie chce bekarta, nie bedzie ojcem i ze zrobilam to celowo zeby zniszczyc mu zycie. najbardziej boli mnie to ze byla to osoba ktorej slepo ufalam i w ktora wierzylam. na sam koniec doszlo do wyzwisk i rekoczynow. nawet uderzyl mnie w brzuch. przez niego stracilam poczucie wlasnej wartosci i czuje sie jakbym byla nikim. obecnie mam wypowiedziany 1 kredyt, reszta zadluzona i po terminie. pracuje, staram sie jak moge. wszystkiego sobie odmawiam zeby tylko to jakos polatac. niestety dlugi zamiast malec rosna... codzinnie telefony z windykacji i to mnie przerasta. wrocilam do rodzicow, troche mi pomogli ale przez cala rodzine jestem traktowana jak wyrzutek... nikt sie do mnie nie odzywa. stracilam znajomych nawet nie mam komu sie wyplakac a jest mi ciezko. nie spie po nocach. obecnie wzielam urlop na pare dni zeby odpoczac bo nerwowo nie daje juz rady. czuje sie jak w jakims koszmarze. zawsze wierzylam ze dobro wraca a tu nie wrocilo... probowalam szukac pomocy na innych stronach i dostawalam same nieetyczne propozycje uderzające w moja godnosc...jesli ktos chcialby mi pomoc bede wdzieczna. moge opisac wszystkie zadluzenia i przedstawic dokumnety ale nie oczekuje pomocy bezposrednio finansowej bo wiem ze ciezko jest zaufac obcej osobie. chetnie przyjme kazda pomoc. jesli nie finansowa to w postaci np wozka, lozeczka, ubran, cokolwiek co mnie odciazy w tym wszystkim. boje sie kazdego dnia, ta sytuacja mnie przerasta. gdyby nie moja corka i dziecko ktore w sobie nosze poddalabym sie. mialam juz mysli samobojcze, bylam u psychiatry bo nie daje poprostu rady. prosze o kontakt osoby ktore chcialaby uzyskac wiecej informacji oraz mnie wesprzec w jakikolwiek sposob monika.mika1985@wp.pl

          Gość_zalamana
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 176

        Odp.: Czy znacie kogoś potrzebującego pomocy? Postaram się pomóc najbardziej potrzebującym

        My potrzebujemy pomocy mam poltora roczna corke sama ja wychowuje mama choruje na nowotwor tata jest po operacji kregoslupa najbardziej potrzebujemy jedzenia,srodkow czystosci,pampersow prosze o kontakt marta123wp.pl.1991@wp.pl

        Gość_MaMadzia
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 179

        Odp.: Czy znacie kogoś potrzebującego pomocy? Postaram się pomóc najbardziej potrzebującym

        Witam potrzebuje pomocy finansowej na zorganizowanie komunii dla coreczki jak również na zaplaceni e czynszu. Za wynajem 900 zl grozi nam eksmisja a ja nie mam z czego uregulować bardzo proszę o pomoc

        Gość_Dorota
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Czy znacie kogoś potrzebującego pomocy? Postaram się pomóc najbardziej potrzebującym

          do Doroty kiedy twoja córka przystępuje do 1 komunii?w jakiś sposób pomogę Ci

          Gość_anna
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 182

        Odp.: Czy znacie kogoś potrzebującego pomocy? Postaram się pomóc najbardziej potrzebującym

        Witam! Jestem Ukrainką, nazywam się Svitlana Domanska, wychowuje dwie córki (Maria Sobota i Magdalena Sobota), które mają obywatelstwo polskie, bez pomocy ojca (nie miałam z ojcem dzieci małżeństwa, alimenty były przyznane przez sąd Rodzinny we Włodawie (Sygn.akt.IIIRC68/10), jaki ojciec dzieci nie płaci). Chciałam zapytać, czy należy się mi 500 zł na dziecko, jak otrzymać ? Dzieci od lutego 2017 roku chodzą do polskiej szkoły, ja złożyłam dokumenty na pobyt czasowy, jak matka obywateli RP. W GOPS powiedziały, że mi nie należy się "500+", bo nie na taką kartę pobytu ja złożyła dokumenty, bo karta musie mieć adnotację „ dostęp do rynku pracy". Mam pytanie, czy jako matka, która wychowuje polskie dzieci, mogę dostać kartę czasowego pobytu z adnotacją '' dostęp do rynku pracy"? Bardzo ciężko znaleźć mi pracę, bo nie mam karty czasowego pobytu, a natomiast kartę nie mogę dostać, bo nie mam pracy. Znajduje się w sytuacji bez wyjścia, pracę nie mogę podjąć, bo nie mam karty pobytu, a pobyt nie mogę dostać, bo nie mam pracy (muszę dodać do dokumentów zalącznik-swiadczenie od pracodawcy). Co mam zrobić w tej ciężkiej sytuacji życiowej? Wracać na Ukrainie z polskimi dziećmi? Wracać w państwo, gdzie toczy sia wojna? Bardzo proszę, pomóżcie mi z moimi polskimi dziećmi zaadaptować się w Polsce. Dziękuję. Z poważaniem Svitlana Domanska.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 186

        Odp.: Czy znacie kogoś potrzebującego pomocy? Postaram się pomóc najbardziej potrzebującym

        Czesc czy pomoc finansowa tez wchodzi w gre? Nie chce dostać potrzebuje pożyczyć

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Czy znacie kogoś potrzebującego pomocy? Postaram się pomóc najbardziej potrzebującym

          Przecież on to pisał 5 lat temu...

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Czy znacie kogoś potrzebującego pomocy? Postaram się pomóc najbardziej potrzebującym

            Odgrzewane kotlety nawiedzonego Zenona.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Czy znacie kogoś potrzebującego pomocy? Postaram się pomóc najbardziej potrzebującym

              Tych kotletów już nie da się nawet odgrzać.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 191

        Odp.: Czy znacie kogoś potrzebującego pomocy? Postaram się pomóc najbardziej potrzebującym

        Witam jestem w tragicznej sytuacji miesiąc temu straciłam pracę mam synka 6 letniego po operacji serduszka w chwili obecnej jestem bez środków do życia zwracam się z prośbą choć o jakieś paczki żywnościowe lub odzież z góry dziękuję

        Gość_Kasia
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Czy znacie kogoś potrzebującego pomocy? Postaram się pomóc najbardziej potrzebującym

          Kasiu, gdzie mieszkasz? Może jakośna priv byśmy pogadały a troszkę mogłabym Ci pomóc. Masz fb, gg?

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Czy znacie kogoś potrzebującego pomocy? Postaram się pomóc najbardziej potrzebującym

            Witam potrzebuję pomocy finansowej ale jako pożyczki oddam w ratach na procent

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 203

            Odp.: Czy znacie kogoś potrzebującego pomocy? Postaram się pomóc najbardziej potrzebującym

            Bardzo prosze o pomoc. Nie stac mnie na czynsz.. Dzieci nie dlugo beda mialy urodzinki. Prosze o cokolwiek

            Gość_Mamamama
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 204

            Odp.: Czy znacie kogoś potrzebującego pomocy? Postaram się pomóc najbardziej potrzebującym

            Moje dzieci nie dlugo beda mialy urodziny. Nie stac mnie nawet na czynsz.

            Gość_Mamamama
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 205

            Odp.: Czy znacie kogoś potrzebującego pomocy? Postaram się pomóc najbardziej potrzebującym

            Potrzebuje pomocy. Dzieci maja nie dlugo urodziny,a ja jestem teraz w takiej sytuacji ze nie mam nawet na czynsz

            Gość_Mamamama
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Czy znacie kogoś potrzebującego pomocy? Postaram się pomóc najbardziej potrzebującym

              A kogo to obchodzi jest mops skoro masz dzieci to masz i 500+ i celówki i okresowki z mopsu na co idą te pieniądze???normalna matka to w pierwszej kolejności płaci za mieszkanie ,kupuję jedzenie A dopiero potem myśli o urodzinach coś z Tobą nie hallo kobieto

              Gość_Goscprawnik
              Zgłoś
              Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 211

        Odp.: Czy znacie kogoś potrzebującego pomocy? Postaram się pomóc najbardziej potrzebującym

        Potrzebuje pomocy opiekuje się matka po amputacji nogi i nie pracuje bo ona potrzebuje opieki 24h

        Gość_Dariusz Sokolowski
        Zgłoś
        Odpowiedz
    41 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -