Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Rob, wydaje mi się, że zaplątałeś się Ty. Nie mam zamiaru tego udowadniać, bo każdy kto potrafi czytać ze zrozumieniem, zobaczy, ze nie wypowiadałam się w temacie, o którym nie mam pojęcia - nie pisałam o polityce. Tobie nie da się udowodnić niczego, bo potrzebowałabym 9 amerykańskich studentów do tego, by to się udało... a pomimo, że całkiem duża jestem, to na 9 kawałków nie starczy.

Wydaje mi się, że zaśmiecamy wątek, który był o czymś zupełnie innym, niż źródła czerpania wiedzy przez ilcię, wobec tego pozwól, że nie będę tu więcej zabierać głosu. A uprzedzając Twoją radość spowodowaną pewnym przekonaniem, że "wypękałam" "stchórzyłam" czy co tam jeszcze stało się z moją odwagą, informuję, że po prostu uznałam Cię za rozmówcę pokroju "wiem najlepiej, a jak Ty wiesz inaczej to giń, bądź zamilcz na wieki".

PS. nigdy Ciebie nie pytałam dlaczego nie rozmawiasz na inne tematy jak polityka. Ja po prostu stwierdziłam to jako fakt... ktoś inny to potwierdził, przytaknął. Ze złości, na zarzut o braku komunikatywności w Twojej osobie napisałeś, że ja umiem rozmawiać tylko o dupie marynie. A wobec tego, że to jest temat Tobie nie znany, ja zakończę, bo się nie zrozumiemy.

ilcia - od mieszania herbata nie stanie się słodsza. Również od twoich wywodów nie przybędzie Ci wiedzy. Ty stwierdzasz fakty, wysnuwasz teorie ale brak w tym "domku z kart" solidnej podstawy jaką jest wiedza. Już nie będę upubliczniał informacji o tym jak zagadkowymi postaciami byli dla Ciebie ludzie sprzed zaledwie dwudziestu paru lat. Co najmniej jakbyśmy rozmawiali o Brytusie czy Antoniuszu.

A przecież to oni pośrednio mają wpływ na nasze dzisiejsze życie.

Poza plecionką kilkunastu zdań nie znalazłem w nich nic co stwarzało by pole do merytorycznej dyskusji.

Przedstawiłem Ci tezę, że warto interesować się politykę i dlaczego należy się nia interesować. Że od lat wmawiają nam, że polityka jest brudna i trzeba od niej uciekać.

Ty postępując zgodnie z ich sugestią stwierdzasz jednocześnie, że nie kierujesz się ich sugestią tylko własnym rozumem.

No i znów podeprę się faktami (ciekawe, kiedy ty to zrobisz) - większość Polaków twierdzi, że przy zakupie nie sugeruje się reklamami.

A jednocześnie badania oraz powiększający sie z każdym rokiem rynek usług reklamowych świadczą o czymś zupełnie odwrotnym.

Wyciągnij wnioski sama skoro jak twierdzisz potrafisz czytać ze zrozumieniem.

Nie pisałam tu nigdzie o polityce. To są fakty, którymi się podpieram. Twoje fakty, to to co pokaże Ci telewizja i to co uknujesz w swojej główce. Jeśli sprawi Ci to radość, to sama się przyznam tu publicznie i do każdego, kto o to mnie zapyta, że mało na moje samopoczucie wpływa brak wiedzy, co zrobił Pan Jaruzelski 20 lat temu. A wiedzy takiej nie posiadam, bo mnie to po prostu nie interesuje, ale Ty nie potrafisz tego zrozumieć, bo przecież nie mam prawa do teraźniejszości nie znając swojej przeszłości. Brak Ci zrozumienia dla odmienności... jestem inna od Ciebie (i chwała Bogu) i mam prawo do tego, by się interesować czymś zupełnie innym niż Ty. Jakichkolwiek cytatów byś mi nie przytaczał, to się nie zmieni, bo słowa kogoś, kto nie jest dla mnie autorytetem nie wpływają na mnie w żaden sposób.

Dobranoc.

ilcia - skoro jak mówiłem mnie nie interesuje temat butów czy perfum to się w tym temacie nie wypowiadam. Nie mam dostatecznej wiedzy na ten temat.

Tobie jednak do wypowiadania swoich pogladów wystarczy niewiedza - i uważasz jeszcze, że jest to powód do dumy.

Sugerowałbym jednak więcej skromności.

A żebyś jednak nie uznała moich rozmów z Tobą za beowocne dyskusje przeczytaj ten niewielki felieton nawiązujący do omawianego przez nas tematu bezrobocia wywoływanego podobno przez rolników, którym tak dobrze jest na wsi że tylko patrzą jakby tu jeszcze miastowym dokuczyć i zabrać im robotę.

Przeczytasz - możemy dyskutować.

http://niezalezna.pl/30825-milion-mieszkancow-wsi-bez-pracy

gość 01:52 - reaguję ponieważ brak wiedzy nie jest powodem do chwały i raczej każdy szczególnie z wyższym wykształceniem nie powinien powiewać niczym sztandarem swoją niewiedzą. Poza tym ta rozmowa to "odprysk" wcześniej prowadzonej dyskusji na czacie więc, możesz się nie we wszystkim orientować.

Dowcip o Jasiu - synu polityka to dokładne wpisanie się w schemat polityki jako szamba od którego należy jak najdalej uciec.

Jeśli ktoś nie interesuje sie polityką czemu wypowiada się na wątku o PO? Nie zabraniam, ale temat jednak do czegoś zobowiązuje.

Może właściwszy byłby wątek o tym "ile razy w miesiącu zdradzasz swojego męża" czy inne o tzw. d.. Maryni.

Tam rzeczywiście znajomość wiedzy ogólnej, politycznej i społecznej nie jest wymagana.

Wiesz rob, nie wiem jakie Ty masz doświadczenia związkowe, ale skoro wiesz o mnie tak dużo, to zapewne orientujesz się, że nie mam męża, trudno więc mi zdradzać kogoś kogo nie ma w moim życiu. Sugerujesz złośliwie tym postem jakobym była kobietą pokroju tych niewiernych, wobec tego nie pozostanę dłużna i odpowiem, również złośliwie, żebyś się martwił o to, czy to aby nie Twoja małżonka założyła ten wątek... w końcu Ty rozmawiasz tylko o polityce, musi się czuć kobieta zaniedbana.

ilcia - podałem ten wątek jako przykład, który jednak mógłby być zupełnei inny - choćby "podoba mi się chłopak z Cerrfura", czy "jaki sernik preferujecie na gorące dni". Ale jak widać poza docinkami osobistymi nie stać cię było na merytoryczną dyskusję na podstawie artykułu, ktory raczyłem Ci przedstawić o rolnictwie.

A i o moją żonę się nie mart, gdyż takie pustostany jak ty nie dorównują jej nawet do pięt. Wiem co sobie wybierałem "x" lat temu i że nie miał to być wyłącznie materac jak w twoim przypadku.

Polece klasykiem, żebyś zrozumiała:

"Gdyby głupota miała skrzydła to latałaby Pani jak gołębica".

Gratuluję Twojej żonie męża, który ma tak wielki szacunek do kobiet, ogólnie ludzi. Po raz kolejny pokazałeś jaki z Ciebie prostak. Na szczęście nie będę Twoim materacem, bo nie sądzę, byś wiedział co zrobić w łóżku z kobietą taką jak ja... przecież znasz się tylko na polityce. Widzę jednak, że dotknęłam czułego punktu, skoro aż taka agresja się w Tobie obudziła.

Jeśli chodzi o artykuł, który mi pokazałeś... nie mam zamiaru się w temacie wypowiadać. Tylko dlatego, że nie rozumiesz, co do Ciebie mówię, więc szkoda mojego zachodu. Nie powiedziałam, że rolnicy zabierają pracę ludziom z miasta. Powiedziałam jedynie, że znam rolnika, który finansowo świetnie sobie radzi, a mimo to pracuje w mieście, bo ucieka od wiejskiej zimowej nudy. A mówiąc o tym, próbowałam Ci jedynie pokazać, że można mieć swoje zdanie i ktoś, kto pracy nie ma od roku czy dłuższego czasu, a stanowisko, do którego posiada kwalifikacje zajmuje majętny rolnik, to osoba taka ma prawo czuć pewien rodzaj niesprawiedliwości prawda?

A teraz z pełną odpowiedzialnością proszę Cię, byś mnie więcej nie obrażał, bo ja nie robię tego Tobie, Jesteś starszy ode mnie, uważasz się za Polaka godnego tego miana, więc pokaż mi swoją postawą i zachowaniem, z jakich cech moich rodaków powinnam być dumna. Jak na razie jest mi wstyd... nawet za Twoją żonę,

że jej mąż dał się wyprowadzić z równowagi takiej niedouczonej, głupiej, "pustostanowej" gówniarze i pokazał jaki cham siedzi w nim. Wstyd!!!

Czegokolwiek tu nie napiszesz, ja się postaram już głosu nie zabierać. Poszukam wątku godnego mojej gołębiej mądrości.

gość 11:40 - dzięki ale nie skorzystam z rady. Jeśli ktoś chce być uważany za damę musi się najpierw zachowywać się jak dama.

Obrażanie mojej żony ponieważ nie zrozumiało się, iż podany przeze mnie wątek był jedynie przykładem i nie miał nic więcej sugerować świadczy jednak, że ładny dobór słów może być tylko ładnym opakowaniem niezbyt eleganckiej zawartości.

Obrazanie przez rob2004 to norma, mało kogo jeszcze nie obraził, ale jak ktoś jemu "coś przylepi" to odrazu raban. Tak u pierwowzoru partyjnego - świętszy od wszystkich i jemu wolno.

rob szukasz dziury w całym, chyba Ci się nudzi i doskwiera Ci brak zajęcia...

z tego co mi wiadomo to forum jest publiczne i panuje tutaj wolność słowa i wyrażania swojej opinii na dany temat. więc nie rozumiem twojego naskoku na post, który dodał ilcia na poprzedniej stronie z cytatem z bebzola.

a jeśli nie znasz znaczenia słowa "oryginalny" czy też "wyjątkowy" to poszukaj go w słowniku ( tutaj ja Ci proponuje zacząć szukać informacji )

Uwaga grzybiarze, w lesie ukrywa sie rob_wataha

Najśmieszniejsze w tym jest to, iż taki wykształcony, inteligentny, oczytany, rozumny, niezwykle ułożony człowiek - prawdziwy Polak - rob2004, wyprowadzony został z równowagi przez płytką, pustą, głupią, niedouczoną sz..., której nie ruszyłby nawet kijem - ilcię i jej wyimaginowaną grupę "lemingów".

Jesteśmy na wojnie? Ah jakież to patriotyczne... Rob walczy za Polskę - niczym Piłsudski :)))) Tylko ciekawe z kim on walczyć będzie, jak tu nikt prócz niego na wojnę się nie szykuje... zonk.