Dzisiaj była ciekawa debata o bezrobociu to PO wymyśliła w tym samym czasie konferencję ;) Wszystko po to, aby odciągnąć uwagę mediów, wszak po ostatnich debatach PIS'u słupeczki pełowcom poleciały na łeb, na szyję..
Przeciez tusk nie klamie.To tylko prawda oszukuje jego wersje wydarzen.
Już chyba niczym. Po pięciu latach rządów tych nieudaczników staczamy się po równi pochyłej.. http://biznes.onet.pl/gus-podal-zaskakujace-dane-jest-coraz-gorzej,18572,5284877,1,news-detal
Dlatego proponuję obecnej szajce przy najbliższych wyborach pokazać ordynarnie środkowy paluch i wysłać ich na zieloną trawkę. A teraz cytat, jednego z publicystów, który potwierdza niektórym powinien przemówić do rozsądku bo potwierdza, że wszyscy jesteśmy robieni w przysłowiowego balona:
,,...Jedyną dobrą metodą walki z kryzysem są cięcia i oszczędności - powtarzała szeroko pojęta władza niczym mantrę. Obroniliśmy się przed kryzysem właśnie dlatego, że rząd zachował zimną krew i dał odpór nieprzemyślanym pomysłom opozycji, która wzywała wtedy do marnowania pieniędzy na państwowe pobudzanie gospodarki. Obroniliśmy się przed kryzysem dzięki oszczędnościom, które zarządził premier i które mu widowiskowo raportowali przed kamerami ministrowie. Tą drogą oszczędzania i zmniejszania wydatków - trzeba iść dalej. Jeszcze dwa dni przed swym drugim expose premier zapowiadał je w takim właśnie duchu.
Ten sam premier sypiący nagle ze swadą miliardami złotych które państwo zainwestuje w budowę autostrad, modernizacje kolei i wszelkie inne sposoby ,,pobudzania" gospodarki, chwalący się planami aktywnego zaangażowania rządu w walkę z kryzysem, znajdujący się nagle czy zgoła wyczrowujący grube sumy na stworzenie państwowego funduszu inwestycyjnego - to zmiana naprawdę karkołomna. Szczególnie gdy w parze z obietnicą inwestowania miliardów idzie obietnica zwiększania wydatków na urlopy macierzynskie, poluzowania rygorów oboru VAT i jednoczesnego zmniejszenia deficytu budżetowego. Tak daleko idąca wolta to zby wiele nie tylko dla znajacych się na ekonomii fachowców - na lekceważenie ich głosu władza pozwalała sobie od dawna. To zbyt wiele dla zwykłych wyborców, których przez tak długi czas przekonywano retoryką krańcowo odmienną."
Pismen ty jesteś alfą i omegą? Przecież nawet rządzący wiedzą, że pracy nie ma a bezrobocie rośnie. Sęk w tym, że nie potrafili temu zapobiec, a to, co się dzieje jest wynikiem ich nieudolnych rządów.
Cyrk to jest w całej tej platformie. Co innego premier mówi w expoze, a co innego jest zapisane w ustawie budżetowej. Nijak się tego pogodzić nie da. Kto więc tu kogo robi w balona? Pokażemy mu środkowy palce na pewno,przy najbliższej okazji, przy urnach. Szkoda, że będzie trochę za późno ale lepiej późno niż wcale..
Ja mówię o tym expose sprzed dwóch tygodni. Jak się premierek przestraszył, że słupeczki mu spadają i wygłosił płomienną mowę, znowu obiecując gruszki na wierzbie.. Gdybyś oglądał dzisiejsze obrady sejmu wiedziałbyś o czym piszę..Śmiech na sali. Zero pokrycia tych obietnic w projekcie ustawy budżetowej..
Jako wyborca wiecznie przegranej partii zapytaj wpierw prezesa gdzie twoje mieszkanie, tez ci obiecal.
a co mają obietnice kaczyńskiego do robienia przez tuska wyborców w wała? kaczorowi ludzie podziękowali w 2007 roku. teraz władze sprawuje tusk do diabła!!! nie odwacaj kota ogonem!!! acha - cytat dotyczył ostatniego expose, więc nie rżnij głupa! tusk łże jak pies, a ostatnie tygodnie są tego koronnym przykładem.