http://www.wprost.pl/ar/418351/Tusk-pieniadze-wOFE-iZUS-niesa-wlasnoscia-Polakow/ a czyje są?,kto te pieniążki oddaje z własnej zarobionej pensji?,takie stwierdzenie Tuska to prosta droga do zagarnięcia tej kasy przez rząd do załatania dziury a później o wypłatę emerytur to niech się kto inny martwi
Dlaczego mnie to nie dziwi? http://wiadomosci.onet.pl/kraj/newsweek-sztuki-tak-baronowie-pompuja-platforme/2e4km
najnowsze notowania pokazuja ocene dotychczasowych "rządów"
Referendum warszawskie nic nie zmieniło w układzie sił politycznych. Na PiS chce głosować 31 proc. respondentów, a na PO 22 proc. – wynika z sondażu Homo Homini dla "Rzeczpospolitej".Oznacza to, że w porównaniu z badaniem sprzed 2 tygodni, poparcie PiS pozostaje na niezmienionym poziomie, choć partii nie udało się odwołać Hanny Gronkiewicz-Waltz.
To świadczy o tym, że twardo prowadzimy w sondażach i jesteśmy głównym kandydatem do wygrania wyborów parlamentarnych – komentuje poseł PiS Jan Dziedziczak.
Z kolei PO, która zdołała obronić prezydent Warszawy, straciła tylko 1 pkt proc.
Sondaże pokazują emocje związane z daną chwilą, a ludzie bardzo szybko zapominają o takich wydarzeniach jak referendum i nie przekłada się to w dłuższej perspektywie na poparcie – ocenia Julia Pitera. Posłanka PO liczy, że jej partii uda się wrócić na pozycję lidera i wygrać wybory w 2015 r.
Według badania do Sejmu weszłyby jeszcze: SLD (14 proc., bez zmian) oraz PSL i Twój Ruch (odpowiednio: 6 i 5 proc., wzrost po 1 pkt proc.).
tak dalej, coraz więcej ludzi przejrzało na oczy..
PO jest mistrzem PRu. Po porażce referendum ogłosili swój sukces i cieszą się jakby wygrali. Wcześniej namawiali do bojkotu referendum, bo wiedzieli że tylko tym sposobem mogą wygrać. Ale czy taką podłą manipulację można uznać za zwycięstwo. Czy zwycięstwo w tak nieczystej grze może cieszyć?
Czy nie można wygrywać wyborów po udanej kadencji? Czy nie można robić swojej roboty dla dobra obywateli? Czy polityka przestanie być środkiem dla załatwiania swoich interesów i dla zarabiania grubych pieniędzy?
Tragedią dla nas wszystkich jest to , że nawet nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo państwo jest zadłużone , a po drugie niestety , ale na scenie politycznej nie ma żadnej partii , która zrobi coś normalnego i dobrego dla nas .
Według Komisji Europejskiej prawie 10 mln Polaków jest zagrożonych biedą i wykluczeniem. Prawie 2,5 mln emigracja młodych Polaków w ostatnich latach jest porównywalna tylko ze stratami ludzkimi w II-ej Wojnie Światowej i jest wielokrotnie większa niż w czasach tzw. Wielkiej Emigracji po Powstaniu Listopadowym. Dzisiejsza Rzeczpospolita ma prawie do cna wyprzedany wartościowy majątek narodowy w tym banki, duże firmy, sieci handlowe, stocznie, a teraz prywatyzuje najbardziej dochodowe spółki energetyczne i kolejowe. Dzisiejszy dług publiczny i prywatny Polski i Polaków to blisko 2bln zł. Dług zagraniczny to już blisko 300mld euro, zaś dług ukryty to prawie 3 bln zł. Poniżej granicy ubóstwa żyje już ponad 2mln Polaków.
oj tam, oj tam
pismen mówi, że jest fajnie, kraj rozkwita i partia dobrze robi dla ludu pracującego miast i wsi.
a on wie, bo Partia mu tak powiedziała
a kupczenie stanowiskami za poparcie na zjezdzie tez piekne..
„Newsweek” dotarł do kolejnego nagrania pokazującego kulisy zjazdu dolnośląskiej Platformy. Tym razem jest to film. Widać na nim, jak poseł Michał Jaros i radny z Polkowic Tomasz Borkowski namawiają delegata do głosowania na Jacka Protasiewicza. W zamian sugerują, że działacz mógłby trafić do rady nadzorczej jednej z państwowych spółek.
wiecej
Pani Hofmanowa jeszcze na zwolnieniu?
W PO afera za aferą. Wygląda na to, że mogą być wcześniejsze wybory ;) To już ostatnie podrygi platfusów.
Ciekawe czy w naszej ostrowieckiej platformie też odbywa się takie kupczenie stanowiskami?Może pan Mich i Górniak by się wypowiedzieli naten temat?
nie jestem za PO ale myslicie ze w Pisie to wszystko po bozemu,bez afer?Pozyjemy zobaczymy,dla mnie oni wszyscy sa z jednej gliny,nie mam na kogo glosowac,naprawde.
Afera? Niby jaka?
Może i oni z jednej gliny, ale nie oznacza to, że my obywatele mamy się z tym godzić - niezależnie od opcji politycznej takie sytuacje powinny być ganione. Niestety obecne społeczeństwo jest tak podzielone, że wybaczy wszystko "swoim" byle tę drugą stronę nie dopuścić do władzy - i na odwrót.
Tymczasem "dwory" łupią nas ile wlezie i to po części z winy samych Polaków - winy spowodowanej biernością, brakiem chęci na codzienne pilnowanie polityków co też oni robią z naszymi pieniędzmi, interesowaniem się otaczającymi nas sprawami i stałym poszukiwaniem informacji.
Można się z kimś nie zgadzać, można dyskutować (choćby z takim jak windziarz - który ma przynajmniej jakieś argumenty i stara się je "wyłożyć na stół"), ale większość zaczyn i kończy dyskusję na głupkowatym tekściku udowadniającym nawet nie tyle swoją indolencję umysłową ile po prostu lenistwo i brak chęci zapoznawania się z informacjami (czyli poprzestawanie tylko na papce płynącej z przekaziorów - nie trzeba myśleć, wystarczy włączyć TV i oni już nam tam wszystko powiedzą: co myśleć, jak myśleć i o kim myśleć).
Niezależnie od opcji jakiej ludzie ci sekundują powoduje to, że są oni łatwo sterowalni przez media (różne, te z lewa jak i prawa) oraz polityków.
Tak więc "rodacy" - to co nas spotyka jest tylko i wyłącznie skutkiem waszych wyborów jakich dokonujecie nie opierając ich w oparciu o mozolne obserwowanie polityków przez kolejne cztery lata - a opierając swoje wybory jedynie na ładnym plakacie wyborczym czy bilbordach - uważając, że obowiązek obywatelski to jedynie wrzucenie kartki do urny raz na cztery lata.
Idą i glosują na wdowy i agentów.
Oferta dla wszystkich WYŚLIJ CV DO PROTASIEWICZA!