Coraz ciekawiej się robi... http://wiadomosci.wp.pl/title,Sensacyjne-nagranie-dwie-sekundy-po-katastrofie-841074-pojedynczy-ludzki-glos,wid,14165969,wiadomosc.html
Sztywne ceny dotycza lekow refundowanych, na inne moze sobie apteka wymyslac ceny dowolnie i sprzedawac za grosz, ale jakos wcale im do tego nie pilno.
http://wpolityce.pl/artykuly/21468-oboz-rzadzacy-jest-zakladnikiem-klamstwa-smolenskiego-i-zadne-nowe-ustalenia-tego-nie-zmienia
Oj pismen, jak brakuje Ci argumentów to ironizujesz. Nieprawidłowości jest bardzo dużo i wychodzi ich coraz więcej. Prędzej czy później ktoś za to beknie. To są fakty!
To że spadł to nikt tego nie kwestionuje ale dlaczego on spadł ,a to już nie jest takie pewne że niby ta brzuska wszystkiemu winna.
Czy jaśnie oświecony pismen nie rozumie po dzień dzisiejszy, że doszło do wielu nieprawidłowości przy organizacji lotu, jego zabezpieczeniu, a później dochodzeniu do ustalenia przyczyn katastrofy? Czy jaśnie oświecony pismen nie zdaje sobie sprawy, że gdyby to był np. samolot z prezydentem USA na pokladzie, wówczas cały teren został by dokładnie zbadany i przekopany na obszarze kilkudziesięciu kilometrów kwadratowych, każda znaleziona część wraku samolotu szczegółowo opisana, a amerykańskie służby wiedziałyby np. ile drzew rośnie na tym obszarze, jakie gatunki zwierząt na nim występują (w tym ile sztuk świstaków siedzi i zawija je w sreberka). Takie są normalne procedury postępowania na całym świecie. A państwo za punkt honoru powinno uznać szczegółowe i wnikliwe wyjaśnienie przyczyn katastrofy. Ale jak widać Polska jest ,,nowoczesna" i wyznacza postępowe standardy.
A swistaki siedza i kase zbijaja i cos tam sie dziwnie nieortograficznie nazywaja.
Ceny za glupote nie ma, wiec milionik w ta lub milionik w inna nie ma znaczenia. Hel nie przeszedl, inne glupoty tez bedzie jeszcze 400 innych powodow aby tylko nie powiedziec tego co wiadomo od poczatku.
Decyzje o ladowaniu podjeli prezydenci USA, Rosji, przy wspolpracy kancelrz Niemiec, naszego premiera i pewnego niewielkiego mieszkanca pewnej dzielnicy naszej stolicy co to nawet noie zauwazyl, ze stan wojenny wprowadzono.
Szkoda nawet z Tobą dyskutować. Bo tradycyjnie, gdy brak argumentow sprowadzasz wszystko ad absurdum... Widzę, że nagle uderzyłeś w nutę o oszczędnościach. A co powiesz o oszczędnościach, jakie zaserwował nam rząd - tzn. zadlużenie o ponad 300 mld złotych (to chyba cena za głupotę, nieprawdaż)? W tym temacie jakos nie słychać Twoich uczonych wywodów. Pragnę poinformować, bo pewnie nie zdajesz sobie z tego sprawy - tracisz kontakt z rzeczywistością. To pierwsze oznaki schizofrenii tuskowej-paranoidalnej :)
Wystarczy swiatlosci maniakalnej u niektorych obywateli aby inni mogli sobie pozwolic na ciekawsze doznania.
A co do argumentow, to odniose sie jak uslysze lub przeczytam jeden a normalny, bez helu i innych staran aby tylko udowodnic nowa teorie wzglednosci. Bo poki co Nobel czeka i kazdy ma na niego szanse, a w tej sprawie kandydatow wielu.
pismen wszystkim pluje o obłędzie maniakalnym a sam jest ojkofobem nienawidzącym Polaków.
Kłamcą, który sam stwierdził że jest "gruboskórny" - a ja dodam że i odporny na argumenty. Godny pożałowania gość.
W porownaniu do "histerycznego obledu" miewam sie doskonale i kocham ludzi, w odroznieniu od niektorych, ktorzy zawsze musza dzielic a nie laczyc. A co "grubej skory" racja - jestem odporny na glupote i obelgi. Milego zawijania sreberek swistaczki.
łączyć a nie dzielić to jeden z wielu pustych frazesów, Twojego guru tóska , ludzie się dzielą na bogatych i biednych głupich i mądrych czarnych i białych i tego się nie zmieni, słowami to sobie można połączyć nawet ogień i wodę.
pismen - na pewno ty do nich nie należysz. To że umiesz pisać po polsku to jeszcze nic nie znaczy. Są tacy którzy umieją pisać po angielsku ale czy są przez to Anglikami?
Gruboskórny i nieprzemakalny ale nie na obelgi tylko na prawdę i argumenty.
prżeżylismy niemca przeżyliśmy ruska przeżyjemy i tuska!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mile swistaczki jak juz te swoje sreberka zawijacie to przy olazji nauczcie sie, ze dopisywac slowo "premier" - wierszyki beda ladniejsze.
A specjalnie dla kolegi @rob2004 dobra rada - jak widac po kolejnych postach nadmiar skrobi zle wplywa na rozwoj neuronow i grozi ich zanikiem, co niestety daje sie w kolejnych wypowiedziach zauwazyc - a "prawda" w eowim wydaniu kolego jakos tak dziwnie przypomina "Prawde" z minonej epoki (jestes historykiem to pewnie wiesz jakiego "szmatlawca" mam na mysli)
Donald taki niedowartościowany, że trzeba dopisywać słowo premier? Nie uważam, żeby to było aż taką koniecznością. Na takie słowo trzeba zasłużyć. On tylko pełni funkcję premiera i to z bardzo marnym skutkiem. Gdy coś się dzieje, chowa się aby nie być utożsamianym z tym całym bajzlem. Jak na premiera, to godne pożałowania..