na " górze" niech tam sobie rozgrywają, ale na "dole" w samorządach to stawiajmy bardziej na ludzi, a partia to taki dodatek. tu na dole widać jak na dłoni czy ktoś dobrze rządzi czy żle, w jakiej kondycji jest miasto, gmina
Gosciu alicja a moze bys tak napisala o pani Piterze bylej minister od spraw korupcji.Wyczytalem w niezaleznej prasie ze do drzwi pani Pitery zapuka komornik za nie uznawanie praworzadnych wyrokow sadu.
Jesli zapuka komornik to chyba dobrze? Oznacza to, ze prawo jest takie same dla kazdego, politycy PO nie sa dyrektorami torunskiej rozglosni by stac ponad prawem. Nie rozumiem tylko co to ma wspolnego z moim postem o odwolaniu polityka za podanie reki prezydentowi RP, chyba ze byl to argument typu " a u was to murzynow bija".
To jest prasa w ktorej dowiesz sie prawdy o rzadzacych.
No tak, jak pisza dobrze - na pewno klamia.
Jak pisza zle - na pewno pisza prawde.
GW pisze i dobrze i zle, wiec pewnie jest dwulicowa.
a ja tam uważam że ostrowiecki PIS z Dudą na czele jest w porządku i na nich zagłosuję
Żona Adama Hofmana awanturowała się w samolocie. Poszło o alkohol
Z ustaleń „Faktu” wynika, że małżonki polityków PiS zaczęły się awanturować ze stewardesą o wniesiony na pokład alkohol.
Do incydentu doszło 29 października, podczas lotu z Warszawy do Madrytu. „Fakt” twierdzi, że na pokładzie samolotu linii Ryanair awanturowały się małżonki Adama Hofmana, europosła Dawida Jackiewicza oraz Mariusza Kamińskiego. Do stolicy Hiszpanii wybrał się z żoną również Adam Rogacki, ale jego małżonka zachowywała się spokojnie. Bardziej opanowani byli także sami politycy.
Przedmiotem sporu, jaki wybuchł między żonami członków PiS a stewardesą, był wniesiony przez polityków alkohol. Regulamin zabrania wnoszenia na pokład własnych trunków, więc stewardesa chciała odebrać niesfornym pasażerom kontrabandę.
W obronie butelek stanęły małżonki Jackiewicza i Hofmana. Ta pierwsza chwyciła nawet łokieć stewardesy, żądając zostawienia prywatnych rzeczy w spokoju. Po tym, jak stewardesa oznajmiła, że wezwie policję, pasażerki nieco się uspokoiły i oddały wyskokowe napoje. Stewardesa interweniowała jednak u kapitana, który wyszedł z kokpitu, by opanować sytuację.
Groźba przymusowego lądowania sprawiła, że Ilona Klejnowska, żona Kamińskiego, zaczęła zapewniać kapitana, że jej koleżanki nie będą już sprawiać kłopotów.
– Moja żona przeprosiła całą załogę. Nie była pijana, ale bardzo boi się latać. Stres spowodował, że wywiązała się dyskusja, która absolutnie nie powinna była mieć miejsca – dodał Jackiewicz.
Bardzo dobre!!! Bardzo popieram!!! :-)
Bardzo dobrze zachowała się partia zawieszając tych panów. Prawdopodobnie zostaną wyrzuceni. Brawo PIS! W platformie takie standardy są nie do pomyślenia. Tam broni się aferzystów. Dlatego PIS bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Na pewno oddam na nich głos we wszystkich najbliższych wyborach.
Tu nawet nie chodzi o ten alkohol, lecz o to, że posłowie pojechali tam dyskutować o ważnych sprawach, a tak naprawdę złożyli tylko podpis na miejscu i odmówili nawet przyjęcia kopii dokumentów z rozmów. Dodatkowo, wzięli kasę jak za podróż samochodem (kilkanaście tysięcy zł) a polecieli tanimi liniami za 8 stówek by resztę zachować dla siebie. Do dość interesujące zwłaszcza w kontekście Hofmana, który najgłośniej oburzał się na Sikorskiego płacącego za kolację u Sowy służbową kartą. Ale o tym nie dowiecie się z waszych "niepokornych mediów".
A Ostrowiecki PiS jest fajny i ok. A Duda to człowiek z krwi i kości, normalny, nie żaden malowany kandydat.
A moze dopisz jeszcze cos o Protasiewiczu gosciu gar.
Pis nie broni aferzystów? a ten od szarży meleksami a kurski -marnotrawny były europoseł, którego na posiedzeniach europarlamentu rzadko mozna było spotkac, za to lubiący gnac ponad 100/km jakos zrehabilitowany w pis.Sam hofman miał juz tyle za soba afer od żonki na dłuuugim l4 po dziwne pożyczki i td itd,
W PO takie rzeczy dzieją się na porządku dziennym i nikt nie robi z tego afery...