Czym więcej rosyjskich zbrodni jest odkrywanych, tym więcej osób chce do nas dołączyć - powiedział Damien Magrou „Cicero”, urodzony we Francji rzecznik Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy.
„Od momentu utworzenia formacji proces selekcji i weryfikacji kandydatów uległ pewnym zmianom, jednak jego podstawy są takie same. Każdy kandydat musi przejść kilka etapów weryfikacji, którą rozpoczynają ukraińskie ambasady w krajach ich pochodzenia. Później, na miejscu, niezależny proces przeprowadzamy sami - wcześniejsza pozytywna ocena ministerstwa spraw zagranicznych Ukrainy nie zawsze kończy się zielonym światłem danym przez Legion” - powiedział „Cicero”, komentując proces selekcji nowych członków Legionu Międzynarodowego.
Zespół wGospodarce