Cześć macie jakieś domowe sposoby by zucic picie alkoholu? Przez kilka lat wypijałem 2-3 setki prawie codziennie a teraz gdy chce z tym skończyć niepotrafie,niemoge jesc na sam widok jedzenia mnie mdli najgorzej jest rano. Próbuje zamiast pic alko to pije wodę by zapelnic zoladek ale to pomaga na chwile. To niejest chęć picia tylko żeby coś zjeść muszę tak jakby "rozluźnić zoladek" chociaż pięćdziesiątka.
Proponuję coś dobrego do jedzenia, np. pizza raz na jakiś czas/raz na miesiąc, kebab, jakiś dobry fast-food. Plus dobre i regularne posiłki. Ja prawie wogóle nie myślę teraz o alkoholu, chociaż w towarzystwie pijaliśmy go bardzo często. Zamiast zwykłego piwa popijam smakowe i zerówki, na setkę nie wiem co Ci radzić ale trzymam kciuki. Pozdrawiam.
Słodycze się sprawdzają.
Wracając do tematu czasem tylko psychotropy od dobrego psychiatry są w stanie pomóc. Gdy już na ostro się wciągnąłeś z tym piciem tylko tabletki są w stanie przynieść ulgę.
Z tymi słodyczami to nie jest żart.
Nie żartuje się z takich rzeczy.
Współczuję. Ten kogo nie dotknęła ta okrutna choroba nie wiedzą jakie to cierpienie. Idź do psychiatry po leki. Tak zwykle około dwóch lat po odstawieniu dochodzi się do siebie.
Jak chcesz odstawić picie proponuje się zaszyć. Dobrze działa na psychikę + jakieś leki. Idź do specjalisty napewno Ci pomoże.
Zacznij pić maślanki kefiry odrazu Ci się odechce setki ,bo w połączeniu to sraczka
Znajomy tak zrobił że ustalil z kumplami sasiadami że maja mu sprawdzac stan trzezwości alkomatem,jak bedzie mial coś we krwi to mocny wpierdal.Dostal wiele razy i w końcu podzialalo to na psychike i rzucil sam bez lekarzy
Yerba mate. Serio !
Jak zwykle jaja. Dzięki za niektóre podpowiedzi raczej obędzie się bez lekarza.
Dla ludzi o mocnych nerwach
Początek drogi trzeźwienia https://www.youtube.com/watch?v=WifNJt-05fw
Olejki CBD albo shoty konopne.