Wczoraj ogłoszono wynik głosowania naszego kandydata na Eurowizję 2024. Został nią bliżej nieznana Luna. Dziś wychodzą na światło dzienne kulisy tego wydarzenia.
To piosenka z filmu "Chłopi" wygrała w głosowaniu jurorów, lecz TVP zarządziła jego reasumpcję, żeby wygrała Luna - tak twierdzi osoba, która zna kulisy polskich eliminacji do Eurowizji. Pytanie dlaczego?
Ano dlatego: „The Tower to manifest wolności i siły. Wyjście z mroku i ciemności. Porzucenie więzów, blokad, ograniczeń, negatywnych schematów i relacji. Zburzenie wieży i wyjście na świat” . Czyli lewackie spojrzenie na świat, a nie jakiś tam trywializm, popularyzujący polskość. Wszak polskość to nienormalność.
A pisowski brzozoski dmucha bejbe?
Typowa reżimówka, jak Rasija tudej. Tyle że Tuska:)
No jak mogli pozwolić Steczkowskiej! Musiała jednym głosem wygrać jakaś "czysta woda" neoTVP.
Dziewcze wygląda okropnie. Steczkowskiej do pięt nie dorasta.
Ale ładniejsza od Conchity Wurst? :(
Nieee, Conchita to piękna/y. A to ?
Miliony tatusia zaważyły.
Bardzo pozytywny wydźwięk:
— "The Tower" to manifest wolności i siły – opowiada Luna. – Wyjście z mroku i ciemności. Porzucenie więzów, blokad, ograniczeń, negatywnych schematów i relacji. Zburzenie wieży i wyjście na świat. To uświadomienie sobie własnej siły, pełni i tego, że ograniczenia są naszym tworem. Wieża to miejsce czy też stan, który budujemy my sami — dodaje.
Z naciskiem na lewacki wydźwięk i dlatego wytworna i perfekcyjna w każdym calu Steczowska musiała być pzrez reżimową neoTVP jednym głosem pokonana w reasumpcji przez takie nie wiadomo co.
My nie wiemy co nam się podoba. Za pomocą "czystej wody" wtłoczą nam to do głowy.
NeoTVP notuje ogromne spadki oglądalności więc nie tak łatwo będzie im tą "czystą" wodę wtłaczać 11:02.