Raczej tych odpowiedzi nie dostaniesz koleżanko, ( jeśli mogę tak napisać). Panowie są mało , bardzo mało rozeznani, mają pracę , a jesli nawet ją stracą, to nawet bez umiejętności dostaną inną - wystarczy że mają 2 ręce i mogą pracować fizycznie .... ,,Lepiej słomianemu Jasiowi, niż złotej Kasi '' nawet z dużym wykształceniem i umiejętnosciami ....
No to usłyszę w końcu jakiej pracy szukamy, czy nie? Konkretnie jaki mam zawód wyuczony, co potrafię, jakiej pracy oczekuje. Konkretnie. Czy to my mamy słać propozycje, aż trafimy w odpowiedni zawód?
A nie możesz po prostu podać tych 5 ofert pracy dla kobiet z ostatniego tygodnia? Skoro nie napisała o co Jej chodzi to zaskocz ją pozytywnie, że nie tylko dla mężczyzn coś jest ale i dla kobiet. Cokolwiek wrzuć dla kobiety bez grupy i nie dla studentki, bo akurat w tych dwóch przypadkach praca jakas jest.
kobito weź walnij baranka o ścianę !!!! kolega pytał o jakieś info jaka szkoła , jakie umiejętności ,cokolwiek co by pozwoliło sprecyzować jakiego stanowiska szukamy. Rozumiem , że praca fizyczna jest fuj ( tutaj potwierdzamy tezę, że feminizm kończy się tam gdzie trzeba wnieść szafę na IV piętro). Praca biurowa .... prywaciarza trzeba zachęcić swoją osobą i umiejętnościami bo za ładną buzię i figurę to się płaci na Roksie. Jeżeli ktoś ma wydawać pieniądze na kogoś to ten ktoś musi coś reprezentować sobą, do czegoś się przydać. Jak ktoś nie potrzebuje pomocy biurowej to na jaką cholere ma ją zatrudniać ? for fun ?? Zasada jest prosta jak nie dostaniesz pracy za 999999999zł miesięcznie to się rozglądasz za czymkolwiek zbierasz doświadczenie i szukasz dalej a nie płaczesz na forum. Polecam odpisać koledze o swoich kwalifikacjach , tak na start a potem pomyślimy ... :)
Czyżby to jednak była żona jednego radnego?
Ha, gdyby to była żona jednego radnego, toby ją wkręcil na ciepły stołek.
Przecież nie pracuje, może za chudy w uszach jest?
W piekarni-cukierni, w żabce ,RESERVED, Mediaexpert
Jak ktoś nie chce pracować to zawsze znajdzie powód by tego nie robić. Powodem oczywiście będzie wtedy wiek, płeć, wykształcenie, pełnosprawność itp. Każdy powód jest dobry gdy się nie chce. Trzeba mieć inteligencję w sobie by coß znaleźć. Niestety nie każdego tym Bozia obdarzyła.
Pamiętajmy też, że dla chcącego nic trudnego :-)
A na spotkaniu z koleżankami o 17.00 w niedzielę nie rozmawiały o pracy? Mają pomysł jak obalić rząt, powinny też mieć pomysł jak znaleźć pracę. Czemu się użalać, wziąć sprawę w swoje ręce, zamiast zajmować się organami wewnętrznymi.