Witam. Moja córka ma 17 lat i potężną wadę zgryzu. Nie stać mnie na aparat ortodontyczny i na wizyty co miesiąc u lekarza bo wychowuję córkę sama. Ostatnio córka zaczęła się skarżyć, że bolą ją zęby przy jedzeniu jabłka czy zwykłej kanapki. Nie wiem co robić. Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji?
Dodam, że córka ostatnio je prawie same zupy. Na pożyczkę nie mogę sobie pozwolić.
za darmo nikt nie zrobi aparatu. gdyby była młodsza zrefundował by nfz a tak niestety alebo zapłacisz albo dziewczyna zostanie z wada zgryzu.
Trzeba przyznać że zaniedbałaś sprawę droga mamo. Córka już jest za duża na darmowy aparat
teraz za darmo nie da rady. musisz pożyczyć albo coś w tym stylu skoro Twoje dziecko już nawet jeść nie może.
szkoda mi tylko Twojej córki, teraz się obudziłaś? Za pare miesięcy albo za ok 2 lata nic nie będzie mogła ugryźć!
Będzie mogła. Najtaniej teraz wyjdzie wyrwanie po zębie z każdej strony i ciśnienie się zmniejszy. Proponuję znaleźć sponsora, który z dobrej woli wszystko opłaci, albo dogadać się z jakimś ortodontą. Może da rade to jakoś rozłożyć na raty.
Teraz to nie ma co kobiety krytykować lepiej może podpowiedzieć co mogłaby zrobić w takiej sytuacji
Dużo przespała bo jak się orientuję to do 13 roku życia refundują
NFZ nie refunduje stałych aparatów...tylko ruchome. Za stały aparat trzeba zapłacić z własnej kieszeni, nawet jak dziecko jest objęte darmowym leczeniem. Jedynie co to nie płacisz za wizyty A to już też bardzo dużo. Pozdrawiam
Rozmawiałam już z dwiema ortodontkami i niestety przy założeniu górnego łuku pieniążki muszą być w całości zapłacone. Wiem, że zawaliłam sprawę. Teraz próbuję jakoś pomóc dziecku, ale nie wiem co robić bo nie stać mnie na taki wydatek.
OKRUTNI JESTESCIE NA TYM FORUM, MOZE KOBIETA RZECZYWISCIE NIE MIALA PIENIEDZY ZEBY CÓRCE ZAFUNDOWAC PROSTY HOLLYWODZKI UŚMIECH A JAK SAMI WIDZICIE TO SĄ POWAŻNE KOSZTY, ZWLASZCZA JESLI PANI WYCHOWUJE CÓRKE SAMA. ROZUMIEM ZE Z KAZDEJ WYPLATY TRZEBA ODKLADAC NA KUPECZKE CHOCIAZ KILKA ZLOTYCH, ALE CO JESLI ODLOZY SIE I POJAWI SIE JAKIS NIESPODZIEWANY INNY WYDATEK NA KTÓRY TRZEBA WYDAC PIENIĄDZE ALBO POPROSTU NIE MA Z CZEGO ODŁOŻYC NA TA KUPKE ... NIE KAŻDY ZARABIA KOKOSY, NIE KAŻDEMU SIE UKŁADA W ŻYCIU.
chyba nie masz wyjscia musisz pozyczke wziasc albo szukac sponsora bo musisz jakos pomoc dziecku za pare miesiecy nic juz nie zje,zglos sie z tym gdzies rusz temat moze ktos jej zafunduje aparat w szkole moze zglos do pedagoga
No niestety, u nas chyba nigdzie nie da się rozłożyć ceny aparatu na raty... Ale może spytaj w Starachowicach - podobno jest tam dobra ortodontka, a i Starachowice niedaleko, więc nie wykosztujecie się aż tak bardzo na wizyty co miesiąc. Sporo osób pisało tu o tej ortodontce, może ktoś da namiar? Powodzenia!
P.S. Poza Starachowicami popytałabym np. w Kielcach, Radomiu - gdzieś na pewno będzie możliwość rat :)
Nie powinna się pani denerwować. NFZ refunduje darmowy aparat do 13 roku życia każdemu, ale jeśli wada zgryzu zagraża zdrowiu aparat będzie również refundowany. Należy jedynie pójść z wizytą do ortodonty, przedstawić całą sytuację i czekać na zabieg :)
no bardzo ciekawe - powiedziano mojemu 12latkowi, że nie założą stałego, bo nie ma wszystkich zębów stałych, teraz gdy już ma to nie może mieć refundacji, więc jak to jest?