Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Chodź. Chodzi. Bo to lekarki były oburzone z KWW, że one to doktorki są, choć nikt nie widział nigdy ich obrony pracy naukowej ten tytuł przydzielający :)

Wróćmy do tematu - czy kobiety są szczęśliwe ze swojej niezależności. Czy to, że muszą wstawać zanim jeszcze słońce zaświeci w okna, aby przygotować dzieci do wyjścia do szkoły, aby opanować włosy potargane/przyklepane podczas snu, aby założyć na siebie barwy bojowe, aby ubrać się tak, że koleżanki zzielenieją z zazdrości, a po pracy szybko biec do domu, gdzie trzeba obiad gotować zanim dziatwa wracając ze szkoły krzyknie : "Mamo, jeść!", i jeszcze dzieciom przy lekcjach pomóc (nie każdy zarabia tyle, aby zapewnić pociechom korepetycje, które stały się dziś chlebem powszednim), i kolację zrobić, bo już wieczór wielkimi krokami się zbliża i dzieci do łóżka położyć, i zanim jeszcze sama padnie skonana przygotować im ubrania na jutro do szkoły... i zanim zdąży zasnąć uśmiechnąć się do męża (żeby chłop wiedział, że nadal leży przy nim kobieta, a nie już tylko wielofunkcyjny robót kuchenny) - czy to wszystko sprawia, że jesteście teraz szczęśliwsze? :)

Acha... A do pełni szczęścia, w sobotę i niedzielę ma wolne.... po południu, jak zrobi pranie, wyprasuje, upiecze placek, ugotuje obiad, (a jak jest dobrze zorganizowana - jak twierdzą feministki), zrobi kurs, zda dodatkowe studia (dwa dziś to już za mało) i pozwoli się mężowi zabrać do kina czy teatru (tam podobno najlepiej się śpi :) bo już nawet na trzymanie powiek po całym tygodniu nie będzie miała siły ).

Nikt nie mówił, że ma być grubo. To raczej kobietom wmówiono, że będzie im jak w bajce, zapominając dodać, że to bajka o Kopciuszku :)

Bajeczki, bajeczki. Dziś często mężczyźni pracują więcej niż 8 godzin, lub są poza domem (częsta przypadłość w Ostrowcu), więc siłą rzeczy nie mają kiedy i jak pomóc.

Typowa feministka - nie może znaleźć argumentu w dyskusji (np. w którym miejscu opisana przeze mnie rzeczywistość nie zgadza się z faktami), to wyciągnęła swój mocno zużyty transparent z napisem : "Ty szowinistyczna, męska świnio! :)