Beniu, geje czyli "waginosceptycy" tacy , jak ciemniak, tak mają. Oni nienawidzą kobiet i dlatego przeznaczają im jedynie role służących, podległych, milcząco wykonujących ich rozkazy. Oprócz tego ciemniak, to wyjątkowo podły człowiek, nie wart najmniejszej uwagi. Tacy ludzie powinni być odsuwani od kościoła jak najdalej.
Gość 18:04 , w tych poglądach dzielnie mu sekunduje forumowa katechetka . Ida rowno, łeb w łeb, w tych slugach i podnozkach .Ciekawe ,które wygra posuwajac się najdalej w tych oparach absurdu . A oboje ,,ambitni,, w swych poglądach, więc walka będzie zacięta. Może by tak ogłosić konkurs .
Eee, myślisz, że Ciemniak13 byłby w stanie przez 6 dni komuś usługiwać, a 7-mego dnia rozłożyć nogi? Obrzydliwość!
On, to wystarczy, że się schyli:)))
Bez przysięgi małżeńskiej? A kysz, bezbożniku! :)
Podobno dlatego ciemniak taki schylony, połamany. Lata doświadczeń życiowych odcisnęły piętno;)))))
Przecież piszą mądrze i na temat. Nie rozumie, czego się czepiacie. Nie dorastacie im do pięt.
18;04 Ale ja sie z Ciemniakiem zgadzam . Tez uwazam , ze kobiety powinny siedziec w domu i wychowywac dzieci, sprzatac i gotowac. To nie jest zły schemat, pod warunkiem, ze mąz zarobi tyle, zeby starczyło. A co jest ciekawe, to gdyby teraz kobiety zrezygnowały z pracy, to pensje mezów poszłyby w góre na pewno.Bo i pracodawcy zaczeliby sie zabijac za pracownikami.Ale...mozna gdybac. Ja to widze tak, że wtedy dzieci są dopilnowane, naprawde dopilnowane. Obiad porządny ugotowany i dziecko przypilnowane, zeby zjadło. To nie chodzi o to, ze kobieta ma byc słuzką. Bo jaką słuzka? Mało ma w domu roboty? Tylko od niej zalezy jak ją kto postrzega- prawda? Mnie mąż szanuje za to , ze dom lsni, ze dzieci grzeczne , najedzone i często mi to okazuje. I widzę za kazdym razem , jak wchodzi do domu po pracy, jaki jest szczesliwy. I powiem Wam wiecej- ja to uwielbiam.
A teraz wyobraź sobie że nagle zabrakło tego męża. Różne są przypadki losowe. Albo zachorował albo zaczął mniej zarabiać. Co wtedy?
Pojawia się pytanie: Czy potrafisz w życiu cokolwiek?
Ty uwielbiasz inni nie musza.Nie dziwne ,ze jest szczesliwy.Fajnie jest miec sluzaca.
Olga - dziękuję za ten głos. To nawet nie chodzi o to, że potwierdzasz to co piszę, ale że udowadniasz, że może być jeszcze w niejednym domu normalnie i szczęśliwie.
Szanowna Olgo - dokładnie o tym na wcześniejszych stronach tego wątku o tym pisałem (niestety zaśmieconym przez istoty nie mające nic sensownego do powiedzenia), że gdyby dziś (globalnie) kobiety wróciły do domów i zaczęły zajmować się domem i dziećmi to pracodawcy musieliby podnieść pensje mężczyznom, gdyż (tak jak sama o tym piszesz), zaczęliby o tych mężczyzn zabiegać.
Przytoczyłem nawet taki dialog:
- Ile jakie wynagrodzenie miesięczne pan oferuje?
- 2 tysiące złotych na miesiąc.
- Mało. Za tyle nie widzę możliwości, aby tę pracę podjąć.
- Nie szkodzi. Nie chce pan, podejmie ją pana żona.
Tak to wygląda - kobiety na rynku pracy stały się konkurentkami mężczyzn. A konkurencja sprawiła obniżenie stawek za wykonywaną pracę.
Dawniej mężczyzna utrzymywał siebie, żonę i ośmioro dzieci. Dziś dwoje harują od rana do wieczora, aby utrzymać jedno.
Jakie z tego wypływają dalej konsekwencje - starałem się odpowiedzieć w tym zaśmieconym przez "istoty" wątku.
Pozdrawiam i dzięki za świadectwo.
Ja zarabiam 2 x tyle. I jestem kobietą. Ciągle głupoty piszesz.
19;09 Możesz zarabiac nawet i 5x tyle, Nie zmienia to faktu, że powinnas siedziec w domu i wychowywac dzieci. Nie opiekunka, na która niewatpliwie Cie stac, ale Ty. Matka,żona. 18;59, Tak, gdyby męża zabrakło, to mam w rękach fach, który pozwoliłby mi na zycie w stopniu porównywalnym do obecnego. Ale póki co, widze,że nie ma co z Wami dyskutowac. Jestescie mądrzejsze. Do niektórych rzeczy, decyzji , poglądów ,trzeba dojrzec. Czego Wam zyczę.
Otóż właśnie dojrzałam i jest mi lepiej jsk nigdy wcześniej. Dzieci mam odchowane, więc siedzieć w domu nie muszę. Potrafią same o siebie zadbać, są samodzielne od dosyć dawna. I wyszło im to na dobre bo nie dają sobie w kasze dmuchać. A ja mogę się realizowac i mam czas nie tylko dla nic ale i na swoje pasje. Jestem szczęśliwa i uwielbiam moje życie.
"Jestem szczeliwa ... jestem szczęśliwa .... do cholery ... muszę być szczęśliwa!"
Może ty. Ja po prostu jestem.
Osobiste szczescie kobiety nie zalezy od tego co sadzi ciemniak.Pouczaj i wyznaczaj role swojej zonie.