Wyciągam popcorn i zakładam kombinezon żeby nie dostać odłamkiem gówna jakim się tam obrzucają. Wspaniała debata. Nigdy jej nie zapomnę
Zacznijmy od tego, że to nie była debata, a żałosna, zmanipulowana farsa. Do szału doprowadzało powtarzanie debilnych pytań, które w swej bardzo obszernej treści zawierały gotową, pisowską tezę. Wyraźnie było widać, że Tusk był mocno czymś poirytowany. Co się wydarzyło na zapleczu przed rozpoczęciem transmisji? Może się kiedyś dowiemy...... Donald Tusk, to człowiek z klasą oraz wysoką kulturą osobistą i pewnie mocno reaguje na czyjeś nieograniczone chamstwo i brak zasad. Wiem coś o tym, że bezczelność przeciwnika potrafi sparaliżować i wywołać stres, gdyż bardzo ciężko się pogodzić z czyjąś niespodziewaną niegodziwością. Całe to widowisko należy traktować jako kolejny dowód na fakt, że odsunięcie PISu od władzy powinno być jedynym naszym celem w niedzielnych wyborach.
tusk jak zwykle na emocjach, że niby taki biedny i pokrzywdzony- zero przemyśleń na beszczela.
To nie była żadna debata, a żałosny spektakl znanej wszystkim od 8 lat pisowskiej manipulacji i hipokryzji. Pozwolę sobie w tym miejscu zacytować klasyka z Torunia - "NIE NAZYWAJMY SZAMBA PERFUMERIĄ".
WIADOMOŚĆ Z OSTATNIEJ CHWILI
--------------------------------------
NAJWAŻNIEJSI DOWÓDCY POLSKIEJ ARMII PODALI SIĘ DO DYMISJI!!!!!
To była urządzona kpina zamiast debaty, jaka powinna się odbyć. No cóż pis wszystko sknoci- Polski Ład, KPO zarządzanie wojskiem, telewizję publiczną, no to jak można było liczyć na debatę.
Na tę szwabską zaciętą mordę już nie mogę patrzeć.
I tak lepiej wypadł niż mati. Ten to w ogóle jak odstrzelony.
To Ty się pogódź 17:17 że Tusk nie wykorzystał szansy, wypadł bardzo marnie.