Pewne to jest tylko to, że masz zryty mózg 07:01.
Ten program ma na celu zwiekszenie dzietnosci a nie utrzymywanie nierobow. Urodzisz dostaniesz, proste.
Nikt nierobów nie utrzymuje, zresztą tacy ludzie to margines społeczeństwa.
Chyba nie powiesz ze baba siedzaca ciagle na mopsie bo praca to wyzysk to okaz pracowitosci.
Lekarz i radny z Zielonej Góry, ojciec trojaczków, wystąpił z wnioskiem o wyrównanie świadczenia 500+ za okres ciąży. Gdyby jego wniosek został uwzględniony, dostanie co najmniej 9 tys. zł.
Wziolby sie ten pis nie osmieszal tylko dal juz te 1500+ bo za te 500 nie mozna juz za duzo kupic
Powinni to w ogóle zlikwidować. Zdrowe w pełni sił dziwy siedzą w domach i płodza dzieci zamiast wziąć się do roboty. Mam taką jedną sąsiadkę. Troje dzieci ma z dwoma facetami. W życiu nie pracowała, żyje z zapomóg i 500+. Wytatuowana od głowy po kostki stóp. Kolczyki gdzie tylko się da. Dziwadło takie. Ludzie jak ja widzą to się oglądają, starsze babcie robią znak krzyża. Bez ślubu żyje z gosciem bo wiadomo, samotnej matce więcej się należy. I tak to się im życie kręci. Od wypłaty zasiłku do wypłaty. Kasa zamiast na dzieci to idzie na sztuczne włosy, sztuczne paznokcie, tatuaże, kolczyki w nosie czy nadmuchane usta. Pomijam fakt, że wygląda jak karakatura samej siebie. Ale ile to pieniędzy kosztuje. A naiwne państwo jej to sponsoruje.
Nie wszystkich stać na takie ekstrawagancje. Mnie ledwo starcza na paznokcie i kosmetyczkę raz w miesiącu. Ale do żadnej pracy nie pójdę . Nie po to chodziłam w ciąży i rodziłam dzieci by teraz harować. Niech się państwo postara. Już dawno powinno być chociaż 1000+.
23.08 pojdziesz pojdziesz do roboty i to szybciej niz ci sie wydaje, konczy sie sponsoring nierobow, madek i innego dziadostwa
Madka – młoda matka, która niedawno urodziła dziecko w celu pozyskania świadczeń socjalnych. Stara się o dziecko tylko dlatego, że jej koleżanki z pracy także są w ciąży. Przeciętna madka swoim wyglądem przypomina Solaris z Blok Ekipy).
Historia
Przyjmuje się, że pierwsze madki pojawiły się wraz z wprowadzeniem programu 500+, który obudził z głębokiego snu roszczeniowe kobiety, które zaczęły domagać się wszystkiego, nie oferując nic w zamian. Socjologowie uważają jednak, że pierwsze madki pojawiły się już za komuny. Cwane ciężarne kobiety korzystały z tego, że zakłady pracy oferują im programy socjalne a kolejkowicze przepuszczali je na sam początek kolejki. Ciężarne lub świeżo upieczone matki cieszyły się licznymi przywilejami od państwa i społeczeństwa.
Po zmianach ustrojowych proto-madki dzięki szantażom emocjonalnym i feministkom zachowały większość swoich praw. Kobiety wygrywały wszystkie sprawy rozwodowe, żyły na koszt podatników i byłych mężów oraz psuły swoje dzieci (szczególnie córki). Niektórzy uczeni sugerują, że za madki należy uznawać tylko ze zepsute córki.
Cechy madki
Mówi podniosłym głosem, jakby chciała zaakcentować, że jej mąż jest z zawodu dyrektorem.
Wychowuje swoje dziecko bezstresowo.
Wpycha się na początek kolejki w supermarkecie.
Nie ma matury.
Dla niej ortografia na potoczna nazwa autostrady A2.
Przenosi swoje dziecko do innej szkoły, byle jej były mąż miał utrudniony kontakt ze swoją pociechą.
Cierpi na pieluszkowe zapalenie mózgu.
Przegląda ogłoszenia typu Oddam za darmo i ma pretensje do autora ogłoszenia, że darowizna jest stara lub że ona sama ma odebrać rzecz.
Uważa, że szczepionki są złe.
Nie ufa lekarzom – madki z grupy facebookowej lepiej wiedzą, jak wyleczyć dziecko.
Utrzymuje się z 500+, alimentów i chwilówek.
Na swoje dziecko mówi „brzondc”.
Ma horom curke.
Nie sprząta po swoim dziecku, które załatwi się w piaskownicy.
Urodziła swoje pierwsze dziecko w wieku szesnastu lat.
Jeśli pracuje to w Żabce.
Dla niej ciąża jest ósmym cudem świata.
Polowała na Słodziaki w 2018 roku.
Myśli, że słowa „proszę” i „daj” są synonimami.
Nazywa swoje dziecko światowym imieniem (Brajan, Dżesika, Dżastin, Dżeronimo-Martin, Wanessa).
Nie kupuje biletów i ma pretensje do kontrolerów.
Zostawia po sobie bałagan.
Przesiaduje namiętnie na forach młodych matek, co rekompensuje jej brak życia towarzyskiego.
Ale przede wszystkim: dla niej wychowanie dziecka jest pracą, za którą powinno jej się płacić. Nawet jeśli w ciągu 12 godzin opieki nad dzieckiem 10 spędza oglądając seriale paradokumentalne.
* źródło: nonsensopedia
Ten progeam juz nie dziala i powinien byc zlikwidowany
Ten program nigdy nie działał tak jak twierdzili i nawet nigdy nie miał działac.